zdrowe odżywianie, diety itp.
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pon 0:24, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | Magicnesca napisał: | Ja znowu prosze plisssssssssssss aby zrobic kuchnie dietetyczna ,aby tych przepisow nie szukac we wszystkich naszych przepisach |
zakładaj potem mod będzie porządkował |
Hihi i zrobi dowcip, dając do dietetycznych przepisów jakiś co bardziej pożywny
Ja na obiad wrzuciłam na ruszt michę przysmażanych ziemniaków z cebulką i ziołami Na masełku Mniam I do tego twarożek ze śmietaną i szczypiorkiem Po czym popiłam to wszystko browarkiem Za to było mi później ciepło na spacerze połączonym z małym bieganiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 4:56, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Magicnesca napisał: | Ja znowu prosze plisssssssssssss aby zrobic kuchnie dietetyczna ,aby tych przepisow nie szukac we wszystkich naszych przepisach |
Założyłam taki dział na pierwszej stronie, ale bardzo proszę o pomoc. Nie znam się na zdrowym odżywianiu, nie wiem co jest zdrowe a co nie (poza owsianką i jajecznicą z kilku białek i jednego żółtka, którą to wiedzę wyniosłam z forum ).
Bardzo proszę więc nasze forumowe "dietetyczki" o zweryfikowanie spisu potraw i wyodrębnienie tych "zdrowych" (proszę o wskazanie mi ich na priv, abym mogła je przenieść do stosownego działu).
Proszę też o jednoznaczne określanie w przyszłości, że dany przepis kwalifikuje się do "Zdrowego odżywiania", co bardzo ułatwi mi odpowiednie jego zamieszczenie na stronie spisu treści
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 7:59, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No i jak tam dietowanie i zdrowe zycie???
Ali przegladne jak tylko znajde chwilke wolnego. Jakos tak z kopyta zaczal mi sie tydzien i troche to jeszcze potrwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 8:44, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ok, co nagle to po diable
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola
Dołączył: 12 Wrz 2011
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 11:29, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
O zdrowe odżywianie Moje postanowienie noworoczne które chyba całkiem dobrze mi wychodzi
Doszłam do wniosku że nie ma co się męczyć i dręczyć dietami, które zawsze u mnie w pewnym momencie powodowały w końcu frustrację i jej rzucenie Dlatego postanowiłam że zacznę jeść mądrzej i jednak mniej a częściej
Wprowadziłam kilka rzeczy które codziennie pojawiają się u mnie na talerzu:
1) codziennie rano jem jedno jajko na miękko, z dwoma kromkami razowego chleba podgrzanymi na patelni (tostami), i kubkiem mięty. Jajka uwielbiam, problemu z chorestelorem nie mam więc mogę sobie na te jajeczka pozwolić (choć bywają dni że jem inne śniadanie)
2) jogurt naturalny z łyżką zmielonych migdałów, łyżką siemienia lnianego. A dla smaku cynamon, miód, czasem pomarańcza, lub rodzynki czy żurawina. Kto co lubi
3) jabłko, codziennie przynajmniej jedno
I to są takie moje złote zasady Obiady jem normalne Jednak porcję mniejsze Chleb wybieram ciemny - ale to już od lat, nie jem rzeczy smażonych oraz słodyczy (choć tu też nie do końca, nie jem kupnych słodyczy jem tylko takie które sama zrobię Dlatego w tym roku na tłusty czwartek pączki będą domowej roboty i zamiast 4 zjem 1 ) Oczywiście wyrzuciłam z jadłospisu rzeczy typu chipsy, fastfoody itd, itp. I napoje gazowane. Choć czasem jak jestem u znajomych to wypiję szklankę coli. Tylko zachowuję umiar. Nie chce chodzić z nastawieniem że nie wolno mi tego i tego bo w pewnym momencie rzucę się na to wszystko.
I oczywiście ruch, staram się codziennie z Toudim zrobić ok. 4 km, szybki marszem. A w weekendy co najmniej 10 do 25
No i efekty są Bo zmieniłam rozmiar z 38 na 36
|
|
Powrót do góry |
|
|
gryf80
Dołączył: 30 Sty 2012
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze wsi:)Puławy
|
Wysłany: Wto 16:29, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
generalnie przy tak niskich temp.splanie jest dośc duże.więc diety odchudzajace powinno się odstawić do wiosny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Wto 16:41, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Alez tu nikt o dietach nie mowi , tylko o zdrowym i dietetycznym jedzeniu.
Jedyna diete przez wiele lat stosowalam to byla dieta cud - CUD ZE SCHUDNE !!!!.
Jak przestalam ja stosowac , czyli jak przestalam wmawiac sobie ,ze nie schudne , bo hormony jakie dostawalam na podtrzymaniu ciazy , czy tendecja do tycia w rodzinie i takie tam ................wymowki , to wszystko sie zmienilo . Zwlaszcza ze zmienilam tryb zycia , przede wszystkich ruch,a zwlaszcza na poczatku basem ,spowodowaly ze moja waga zaczela systematycznie spadac. a to zaczelo nakrecac mnie na wiecej ruchu , na inne myslenie i zmiane zywienia , czyli zaczelam jesc co bardzo lubie , czyli owies , grysik ,zwlaszcza wieczorami zamiast obfitej kolacji i waga dalej szla na dol. Zrezygnawalam calkowicie slodycze !!!!! i z wagi prawie 115 kg zeszlam ..........................no wlasnie, moja radosc dzisiejszego poranka jak pojawila sie 7 z przodu z wielki hakiem w tyle , ale zawsze to juz 7 !!!!, teraz jeszcze od 3 miesiecy zaczelam bardzo liczyc kalorie , nie odmawiajac sobie niczego co lubie i polaczenie ruchu ,z kaloriami , wiem jedno mozna pozbyc sie tuszy ( takiej chorej
W diety nigdy nie wierzylam i nie stosowalam !!!!!
Ostatnio zmieniony przez Magicnesca dnia Wto 16:50, 07 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:09, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
gryf80 napisał: | generalnie przy tak niskich temp.splanie jest dośc duże.więc diety odchudzajace powinno się odstawić do wiosny |
a mozesz wyjasnic generalnie jak duze? Przy jakiej temperaturze? Ile trzeba przebywac na zewnatrz aby ta generalna zasada zadzialala?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 0:55, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Moje potrzeby były dzisiaj hiper duże i pochłonęłam orzechy w czekoladzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
gryf80
Dołączył: 30 Sty 2012
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze wsi:)Puławy
|
Wysłany: Śro 15:27, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
wind,choroba wie,ale ja nie stosuję diet,jem to na co mam ochotę,a zawsze w zimie spada mi parę kilo.przy 171 cm ważę 59kg
czarna-ja kupuję sobie w rossmann"ie mieszankę orzechów(w torebkach coś po 5 zł)pół torebki zjadam na raz.
Ostatnio zmieniony przez gryf80 dnia Śro 15:28, 08 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:18, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
gryf80 napisał: | wind,choroba wie,
|
no tak, czyli jedna baba drugiej babie ... Jakos tak myslalam, ze dowody beda mocno rozmyte
Magi co tam u Ciebie??? Zerknij na to [link widoczny dla zalogowanych]
Fajna kampania, chociaz niektorzy burza sie, ze pietnuje grubasow. Nie mniej wiekszosc twierdzi, ze potrzebna bo zaraza szerzy sie okrutnie
BTW moja native od poczatku roku zaczela wprowadzac super pakiety (obecnie tylko dla Brytyjek) zdrowych weekendow w Polsce Przyznam, ze oferta cieszy sie duzym zainteresowaniem Nie moge za bardzo zdradzac szczegolow, ale pracy mamy full
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pią 22:37, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | gryf80 napisał: | wind,choroba wie,
|
no tak, czyli jedna baba drugiej babie ... Jakos tak myslalam, ze dowody beda mocno rozmyte |
Sądzę, że badania w tym zakresie były robione na co najmniej kilku uczelniach wychowania fizycznego Z jednej strony jest logiczne, że wydatek energetyczny mięśni pracujących w niższej temperaturze jest większy, bo więcej energii idzie na produkcję ciepła, z drugiej - na pewno ta różnica zależy od wielu czynników - "własnego" tempa metabolizmu i struktury włókien mięśniowych, izolacji ubraniowej przed zimnem i pewnie jeszcze innych parametrów... Gdzieś czytałam, że wysiłek fizyczny w niskich temperaturach sprzyja zwiększonej produkcji adrenaliny, która jak wiadomo podnosi wydajność spalania tłuszczów, więc pewnie to też ma wpływ.
Ja widzę po sobie, że zawsze zimą mam większe zapotrzebowanie na kaloryczne posiłki, częściej też mam ochotę na wspomniane wcześniej już orzechy w czekoladzie - to mój ulubiony "słodycz" zimowy I jeśli próbuję żywić się bazując na jadłospisie "letnim", szybciej marznę na mrozie i ogólnie się czuję gorzej.
Na wyjazdach w wysokie góry w czasie studiów, zawsze zostawiałam tam kilka kilogramów, mimo, że nie żałowaliśmy sobie jedzenia. Wystarczał codzienny standardowy (czyli około 7-8 godzinny) odcinek po górach czy np. po lodowcu, z 25-kilowym plecakiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 22:44, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zair no dobra, ale zejdz z tych gor i pokaz mi palcem jak wzrasta zapotrzebowanie kaloryczne dla mieszczucha, ktory czy lato czy zima sunie swoim autem, w zimie minimalizuje spacery do niezbednego odcinka pomiedzy blokiem, a osiedlowym sklepem i tak na prawde zime glownie oglada w TV z pilotem w reku.
To juz nie te czasy, gdy do roboty brnelo sie w metrowych zaspach, zmagajac godzinami z zawierucha. Co wiecej, wiekszosc populacji bez wzgledu na pogode spozywa o wiele wiecej kalorii niz potrzebuje, wiec utwierdzanie kogos w przekonaniu, ze "potrzebuje jeszcze wiecej" moze po zimie przyniesc dodatkowe sadlo, a nie slim figure
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pią 22:59, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wind ale ja się nie wypowiadam w imieniu mieszczuchów Tylko piszę o własnych doświadczeniach Jeśli ktoś nie używa na co dzień samochodu, ale chodzi pieszo, oprócz tego spędza na mrozie czas z innych powodów i nie przerywa aktywności, żeby przeczekać zimę to nie ma siły - będzie mieć większe zapotrzebowanie energetyczne. O ile większe - nie ma innego wyjścia tylko w profesjonalny sposób zmierzyć i porównać.
A jeśli ktoś z okazji zimy odpuszcza sobie treningi i spędza ten czas grzejąc się przy kaloryferze, to wiadomo, że nie ma mowy o większym spalaniu kalorii, bo one biedne nie mają nawet danej szansy na to, aby się chętniej spalić
U nas to widać - liczba uprawiających jogging w plenerze spada diametralnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
gryf80
Dołączył: 30 Sty 2012
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze wsi:)Puławy
|
Wysłany: Sob 18:21, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
jesli wiekszosc ludzi żyje takim trybem jak pisze wind-to faktycznie w trakcie zimy przybywa 2-3 kg wiecej.ja wam powiem o swoim przypadku-jak pisałam wcześniej zjadam to co chcę i w takiej ilości ile mi sie chce:jeśli mam ochote na pizze to zjadam nawet pół duzej sama+piwko,jesli mam ochote na czekolade to nie ograniczam sie do kostki tylko zjadam pół tabliczki,tylko,że:chodze wszędzie gdzie się tylko da na piechotę.w zimę z mężem jeżdżę do pracy 1 samochodem,bo tylko 1 mamy-od jego firmy do swojej mam 7 km,które przemierzam na piechotę,w lato jezdże rowerem do pracy w sumie 60 km dziennnie.może dlatego moge sobie pozwolic na to i owo(choc u mnie w rodzinie blizszej czy dalszej nikt nie jest otyły,a lubimy dobrze zjęśc i wypic;))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|