zdrowe odżywianie, diety itp.
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gryf80
Dołączył: 30 Sty 2012
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze wsi:)Puławy
|
Wysłany: Nie 17:03, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
magnitudo-święta racja.ja jem to co lubię i to na co mam akurat ochotę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 0:41, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Odświeżę temat bo widzę że zarósł. Ja też staram się jeść to co lubię ale też to co powinnam, w tej chwili staram się zwiększać ilość mięsa i w ogóle białka. Natomiast ja bez węglowodanów żyć nie potrafię i po zwykłym białkowym posiłku jestem po prostu głodna ;/
Ale miałam tu pytać o naleśniki, jakie robicie dietetyczne naleśniki? Ja dziś takowe zrobiłam na 0,5% mleku, 2 jajka, troszkę mąki-bardzo rzadkie ciasto, a wszystko piekłam na oleju rzepakowym, oczywiście tylko pierwszego bo reszta już na suchej patelni.
Czym mogę zastąpić zwykłą mąkę żeby było to bardziej dietetyczne? bo farsz nie będę omawiać bo zgrzeszyłam standardowym dżemikiem truskawkowym
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Czw 1:45, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Evelynka nie można wywalić węglowodanów z diety. Jeśli dietę oprzesz tylko na białku, organizm z niedoboru węglowodanów zacznie metabolizować białka, co sie źle odbije na kondycji nerek. Jeśli Twój organizm po treningach dopomina się węglowodanów, to znaczy, ze są one potrzebne - zresztą wątroba musi naprodukować glikogenu, żeby mięśnie miały co spalać
Tak samo, jak nie wolno kompletnie eliminować tłuszczy - one są niezbędne i jako paliwo, i do transportu witamin.
Nie powinno się też przesadzać z ilością dostarczanego białka, bo produkty ich metabolizmu obciążają nerki. To jest jeden z głównych minusów diety Dukana.
Najlepsze wyjście to zawsze słuchanie potrzeb swojego własnego organizmu, regularny wysiłek fizyczny i maksymalnie różnorodna dieta, oparta na produktach tak mało przetworzonych, jak tylko się da przy posiadanych zasobach czasowych i finansowych
Ostatnio zmieniony przez Talviszon dnia Czw 1:46, 17 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Czw 13:43, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Evelybko, zwykła mąka może byc zastąpiona maką pełnoziarnistą, np Lubelli, mąką razową pszenną lub żytnią czy orkiszową, mozna też dodac zarodków pszennych .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 15:32, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Zair dzięki za sprostowanie ale ja na dukanie i tak tylko dwa dni wytrzymywałam Więc o to spokojnie, chodziło mi bardziej o to że starałam się trzymać takiego planu:
3 posiłki białko + węgle (1 i 2 śniadanie, po treningu)
3 posiłki białko + tłuszcz (pozostałe)
Niestety przed treningiem muszę zjeść pierwszą wersję bo inaczej z mojego treningu nici.
No własnie a te zasoby czasowe muszę powiększyć bo moje dotychczasowe diety wołały o pomstę do nieba, dlatego moje postanowienie noworoczne jest takie że zacznę więcej gotować z większej ilości surowców a gotować nie przepadam więc trzymajcie kciuki.
Equitana chyba jakąś pełnoziarnistą mąkę mam to następnym razem będzie z nią
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:36, 18 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
ZAIR wszystko napisala to sie wymadrzac nie bede Podpisuje sie pod tym wszelakimi lapami i zycze sukcesow w odzywianiu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Sob 1:03, 19 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ach, och, jeszcze urosnę z dumy
W ramach dostarczania organizmowi po cieżkim treningu białkowego budulca, pochłonęłam właśnie jajecznicę ze szczypiorkiem z pełnoziarnistym chlebkiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 13:48, 19 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedno pytanko odnośnie krowiego mleka do którego mam ostatnio dostęp. Bo że mam swojskie jajeczka bez nadruku (a gdyby był, było by 0 ) to się chwalić nie będę bo z nimi wiem co robić. Natomiast większy problem mam z mleczkiem a raczej ze śmietanką. Z 1,5 litrowej butelki odlałam ok 200 ml czystej slodkiej śmietanki z góry. Pomijając że pewnie reszta kwaśnej jeszcze będzie po zrobieniu kefirku. Ale nijak nie wiem jak spożytkować tak "bogatą" bombę śmietanki. Wind pewnie powie że do kosza...no bo jak tyle kalorii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 14:16, 19 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobra śmietanka do zupy, ja zawsze ją w ten sposób zużywam (na działce mamy dostęp do wiejskich produktów)
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 14:22, 19 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Evelynka napisał: | Pomijając że pewnie reszta kwaśnej jeszcze będzie po zrobieniu kefirku. Ale nijak nie wiem jak spożytkować tak "bogatą" bombę śmietanki. Wind pewnie powie że do kosza...no bo jak tyle kalorii |
Do jakiego kosza? Toż to pyszniutkie i zdrowe jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Sob 16:27, 19 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, do żadnych śmieci
Victorka ma rację Ja np. uwielbiam taką gęstą mocną pomidorówkę z dodatkiem świeżej śmietanki Teraz nie mam, musiałabym nabyć drogą kupna porządne mleko i przy okazji zrobić twaróg
|
|
Powrót do góry |
|
|
herba
Zaangażowany
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 21:20, 19 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Evelynka napisał: | Jeszcze jedno pytanko odnośnie krowiego mleka do którego mam ostatnio dostęp. Bo że mam swojskie jajeczka bez nadruku (a gdyby był, było by 0 ) to się chwalić nie będę bo z nimi wiem co robić. Natomiast większy problem mam z mleczkiem a raczej ze śmietanką. Z 1,5 litrowej butelki odlałam ok 200 ml czystej slodkiej śmietanki z góry. Pomijając że pewnie reszta kwaśnej jeszcze będzie po zrobieniu kefirku. Ale nijak nie wiem jak spożytkować tak "bogatą" bombę śmietanki. Wind pewnie powie że do kosza...no bo jak tyle kalorii |
Uzbieraj śmietanki i zrób masło lub zacznij piec ciasta które sie przewarstwia bita śmietaną np. miodownik
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 22:38, 19 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Haha toż to miało być dietetyczne ale Herba daj ten przepis na miodownik bo mam zamówiony miód wczesną wiosną, a brzmi ciekawie i pysznie
Masła robić nie umiem a do zupki to faktycznie można
|
|
Powrót do góry |
|
|
herba
Zaangażowany
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:32, 20 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
masło się robi tak: www.youtube.com/watch?v=qJZk4Xx8h4U
lub tak: [link widoczny dla zalogowanych]
jest to bardziej dietetyczne niż świństwo z tłuszczów utwardzonych zwane margaryną. Możesz nie złewać śmietanki i wyprodukować bardzo zrowy tłusty twarożek
Miodownik:
Składniki na ciasto:
3 jajka
1 szklanka cukru
3 łyżki miodu
3.5 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka sody
Składniki na krem:
500 ml śmietany lub śmietanki
1/2 szklanki cukru
3 opakowania cukru waniliowego
Wykonanie:
Całe jajka zmiksować z cukrem, miodem i sodą i ubijać na parze . Zdjąć z ognia dosypać mąkę i wyrobić elastyczne, miękkie ciasto (jeżeli bardzo się klei można dosypać troszkę więcej mąki), podzielić je na 7-8 części i wałkować cieniutkie okrągłe placki, podsypując mąką.
Piec w 200-220C przez 5-7 minut do zrumienienia ciasta. Jeszcze ciepłe przekładać na kratkę i zostawić do przestudzenia.
Wziąć np. talerz i wyciąć ze równe kólka ze wszystkich placków/warstw. Śmietanę ubić z cukrem i cukrem waniliowym na puszysty krem, którym przełożyć ostudzone krążki. Bardzo poprawiają smak orzechy włoskie dodane na wierzch ciasta i pomiędzy warstwy( prywatnie lubie orzechy utłuc i zrobić orzechowa posypkę)
Według mnie miodownik na wyglądać tak: [link widoczny dla zalogowanych]
Ale jadało się i inne opcje
Ostatnio zmieniony przez herba dnia Pon 18:07, 21 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 0:34, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Jejku ja masło kiedyś za szczyla robiłam na wsi i myślałam że trzeba mieć do tego takie drewniane urządzonko nie wiedzialam że można inaczej chyba zdecyduję się na masło na chwilę obecną, mniejsze zło ze wszystkiego. Dziękuję Ci Herba
A moda proszę o przeniesienie przepisu do spisu coby nie umknął ale raczej niekoniecznie do dietetycznych będzie jak znalazł, jak bedzie świeży miód.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|