Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hana
Gość
|
Wysłany: Nie 19:50, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
uff , i po gościach wreszcie mogę podziękować za mile spędzone przedpołudnio-południe niedzielne anisha, jeszcze raz dzięki za podwiezienie zaraz zerknę do galerii
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 22:01, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Hana jak masz cos do zrobienia to lepiej zrób, a potem do galerii....
utoniesz na dlugie godziny. Foty wszystkie sa cudne....jak Wam zazdraszczam.
Co prawda Regan nie nadaje sie jeszcze do focenia jako model....nieforemny, nieskonczony, z wodoglowiem.....ale tego biegania w sforze to w jego imieniu zazdraszczam.
Hanik Twoj avatar piekny ale tam jest jedna fota Figla samego z zębami na wierzchu...cudowna...przemyśl nad nowym avatarkiem...
Szagulec to tych fantastycznych fotek ma tak duzo, ze wybrać trudno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Nie 22:08, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No cudne jest to zdięcie Jak goranik się zgodzi to bym chętnie je z avatarzyła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 3:45, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Obejrzałam fotki z wczorajszego spaceru i obawiam się, że my z Derylem nie nadajemy się na takie eskapady
Kiedyś Deryśko pokłócił się z koleżanką labką o jakąś zabawkę i doszło do zęboczynów...
Już widzę jak Goranik uwiecznia kolejny spór, tym razem z Derylem w roli głównej, o piłkę lub talerz... i to niekoniecznie Deryla...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 8:02, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Co Ty Ali. Najwyżej schowamy zapalniki. Tak było też w tym przypadku. Trzeba było pochować przedmioty sporu i znowu byli przyjaciele
Zawsze można zrobić tak, że na czas rzucania czymś do sesji foto można najpierw przytrzymać jednego psa konfliktowego a potem drugiego.
Figiel małpa już do Jezzia nie podskoczył jak mu zabrał piłę. Coś tam zamarudził ale zaraz potulnie oddał. On taki niewychowany w stosunku do kobiet i psów mniejszych wzrostem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 10:45, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ali, jeśli faktycznie boisz się o spory z Derysiem w roli głównej, to jest jeszcze takie rozwiązanie, że będziem Cię zabierać na spacerki samą. Z autopsji wiem, że taka forma też jest dopuszczalna i meeega przyjemna.
A ja po wczorajszych 7 godzinach z psami na spacerkach po prostu padam. Biała śpi, wczoraj ją strasznie wymęczyłam. Dzisiaj robimy spacerkowy odwyk, bo mam sporo spraw do załatwienia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 12:17, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A ja znowu chora. Już wczorajszej nocy mnie brało a po spacerku powaliło. Głową nie mogę ruszać z bólu a nos mam jak balon. A dziś taka superowa pogoda. I pewnie nici z treningów w tym tygodniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Pon 12:17, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ali, niczym sie wogole nie martw!
Nie Derys jeden jest taki. Jak Ludwis byl na spacerze to tez ciagle byly awantury o pilke lub patyk, bo on jest bardzo zaborczy i nie jest jeszcze nauczony ze inne pilki nie sa jego. A przeciez Asia go zabiera. Mysle ze z Derysiem tez nie bedzie wielkiego problemu jak sie bedziemy zachowywac odpowiednio (my ludzie)
Mysle, ze mozemy isc na spacer i nic nie rzucac. Tak bedzie najlepiej, bo po co robic konflikty niepotrzebnie. Wiadomo, ze niektore psy nie sa jeszcze nauczone spokojnego zachowywania sie przy innym psie z super przedmiotem. To nie znaczy, ze nie mozecie nad tym popracowac i ze to sie kiedys nie zmieni.
Z reszta gadalysmy z Anisha, ze przydalby sie spacerek szkoleniowy, gdzie kazdy by mial swojego psa i skupial na sobie a nie na zabawach z psami. Bylaby tylko przerwa na zabawe z psami i znowu praca z panem. Bylby to fajny trening dla psow jeszcze nie dopracowanych, ze maja sie skupiac na przewodniku, ze ich pileczka jest tu a tamte nie sa ich i nie maja do nich prawa. Ze nie mozna biegac zawsze gdzie sie chce, wiec pouczylibysmy przywolania etc..
Tylko na razie mysmy z Anisha sobie tak gadaly. Jak beda chetni to sobie taki edukacyjny spacerek zrobimy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Pon 12:18, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Hanik, no przestan! Nie choruj [/b]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 12:35, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ja jestem za takim spacerkiem. Tylko, że ja wiem,że jeśli ja zajmę Figla to on będzie cały czs przy mnie i przy swojej piłeczce czy tam frisbee. Problem jest taki, kiedy jak on się bawi i podejdzie do jego zabawki inny pies. to wtedy lecą pióra. Tutaj mam problem. Jak tę małpę nauczyć, że nie ma wyłączności na zabawkę. jak Ty rzucalaś piłkę całej sforze to już nie był taki pewny. I wcale się tak o nią nie bił. Na szkoleniu u Przemka było tak samo . W trakcie naszej zabawy kiedy Figiel sobie fruwał w najlepsze na piłce ze sznurkiem podbiegł do nas wilczarz i Figiel mu zawisł na szyi
Nie wiem za bardzo jak było z Guciem. Czy Figiel podszedł i chciał mu wyrwać. Chyba raczej nie. Albo dwoje pobiegli do jednej piłki, którą ktoś im rzucił. Chciałabym go tego oduczyć, żeby wiedział, że też mam prawo bawić się z innymi psami. Problemem jest że on rzadko widzi inne psy i się z nimi bawi. Ten spacer to był pierwszy w histori jego życia kiedy się spotkał z tyloma psami.Przydałoby mu się więcej takiej socjalizacji z psami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 14:03, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
goranik napisał: | Z reszta gadalysmy z Anisha, ze przydalby sie spacerek szkoleniowy, gdzie kazdy by mial swojego psa i skupial na sobie a nie na zabawach z psami. Bylaby tylko przerwa na zabawe z psami i znowu praca z panem. Bylby to fajny trening dla psow jeszcze nie dopracowanych, ze maja sie skupiac na przewodniku, ze ich pileczka jest tu a tamte nie sa ich i nie maja do nich prawa. Ze nie mozna biegac zawsze gdzie sie chce, wiec pouczylibysmy przywolania etc..
Tylko na razie mysmy z Anisha sobie tak gadaly. Jak beda chetni to sobie taki edukacyjny spacerek zrobimy. |
No ja jestem tak bardzo za, że aż nie umiem powiedzieć jak bardzo!
Tylko, że na pewno potrzebowałabym wtedy pomocy ludzi bez psów, albo takich, którzy mogą się rozdwoić , bo mojego rozentuzjazmowanego (bardzo trudne słowo ) psa od zabawy tak po prostu przywołać się nie da - muszą być naganiacze .
Ale wszelkie szkoleniowe spacerki kuszące dla mnie są bardzo, choćby dlatego, że w praktyce ja sama bardzo niewiele umiem z psem zrobić (a książek się naczytałam, że ho ho ) i muszę mieć kogoś kto "ustawi" mnie, zanim ja zacznę ustawiać psa. Pomoc terierkowiczów byłaby bardzo mile widziana .
hanik napisał: | Problemem jest że on rzadko widzi inne psy i się z nimi bawi. Ten spacer to był pierwszy w histori jego życia kiedy się spotkał z tyloma psami.Przydałoby mu się więcej takiej socjalizacji z psami |
Jak widać, nasze spacery są pod każdym względem niezbędne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kozik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 16:18, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
goranik napisał: |
Z reszta gadalysmy z Anisha, ze przydalby sie spacerek szkoleniowy, gdzie kazdy by mial swojego psa i skupial na sobie a nie na zabawach z psami. Bylaby tylko przerwa na zabawe z psami i znowu praca z panem. Bylby to fajny trening dla psow jeszcze nie dopracowanych, ze maja sie skupiac na przewodniku, ze ich pileczka jest tu a tamte nie sa ich i nie maja do nich prawa. Ze nie mozna biegac zawsze gdzie sie chce, wiec pouczylibysmy przywolania etc..
Tylko na razie mysmy z Anisha sobie tak gadaly. Jak beda chetni to sobie taki edukacyjny spacerek zrobimy. |
No i jeszcze moj skromny glos ZA!! Ja zwykle normalne spacery z Guciem dziele na czesci luzacka i szkoleniowa. I chyba nam obu to sie podoba
|
|
Powrót do góry |
|
|
wix
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: gdańsk/warszawa
|
Wysłany: Pon 16:32, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Hej!
Wczoraj dzieki zaproszeniu Madzik (goranik) mialam zaszczyt Was wszystkich poznac Chcialam wczoraj podziekowac za spacerek, ale dopiero dzisiaj rano admin mnie wpuscil Takze spoznione baaardzo dziekuje bylo bardzo milo, fajnie i mam nadzieje, ze nie ostatni raz
"Wiola" czyli Asia od Rasty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 16:39, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Hehe cześć Wiola
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 16:42, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
He he, ja też chciałam już zapytać "Wiola, to Ty?", ale Hanik mnie ubiegła...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|