Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kozik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 22:01, 02 Mar 2007 Temat postu: Niedzielne spacery w Sopocie. |
|
|
Pozwalam sobie zalozyc nowy topic i zapytac, czy w ta niedziele powtorzymy Radosny Szal Nagich Psich Cial???
Tak jak w zeszlym tygodniu?? Niedziela, 11.00, Brodwino? Gustaw i ja bylibysmy zachwyceni
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 23:17, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja w niedzielę odbieram gościa z Anglii, który przybywa na 3 tygodnie, więc do końca marca wypadam z obiegu
Deryś oczywiście też...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 17:48, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mogę iść na spacer, tylko problem jest jedynie ten, że Brodwina nie znam kompletnie i w tamtym lesie ja się zgubię na pewno.
No i nie wiem, czy nie będzie błockowato, bo śnieg pewnie już się rozpuścił, ale nie bardzo miał czas wyschnąć...
Jakby się jednak jakaś grupa chętnych zebrała to mogę spacerować - nie ma sprawy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Sob 18:33, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kozik, ja bardzo chetnie ale w przyszlym tygodniu!
Przyjechala do mnie siostra z ktora sie nie widzialam ponad rok czasu, a przyjechala tylko na 2 dni, wiec sam rozumiesz...
Ale w nastepna bardzo chenie:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sob 19:02, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja póki co walczę z remontem terierowej paszczy.. Pracujemy nad super wzmocnieniami co by wytrzymały wariactwa świra
Jednak na przyszłość planuję czasem wpadać z labem na spacerki co by nie wypaść z super towarzystwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:05, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Oooo, ruszyło się coś, Zach? Jak wzmacniacie paszczę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Sob 19:29, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kozik, Anisha, to co Wy chetni na next week? Gosia od Luki tez mowila ze w next chce:-))
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sob 19:34, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Oooo, ruszyło się coś, Zach? Jak wzmacniacie paszczę? |
No walczymy cały czas z paszczą, moja wetka na szczęście wyszła w tym tygodniu ze szpitala i rzuciła się w wir pracy. Mamy pomysł na takie specjalne bolce, we wtorek będzie miał robione pierwsze dwa kły w ten sposób plus zakładanie koronek. No zobaczymy jak to będzie wyglądać..
Ja póki co myślę co zrobić by zapobiec przed dalszym ludwikowym samouszkadzaniem się.. Czekam z utęsknieniem wiosny by było dłużej jasno to może uda mi się znaleźć czas na spuszczanie chłopaczkowi ciśnienia, bo póki co to kiepsko z tym
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:36, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ale fajnie, że wetka już na chodzie i może się naszym Ludwiniem zająć
Trzymamy kciuki i pazury za remont, czekamy na relację we wtorek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kozik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 20:14, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
goranik napisał: | Kozik, Anisha, to co Wy chetni na next week? Gosia od Luki tez mowila ze w next chce:-)) |
Bardzo fajnie, wiec next week Faktycznie, bez Goranika moznaby sie zagubic w sopockich lasach...
Czekamy więc do przyszłej niedzieli, trzymając kciuki za ludwikową paszczę!
Ali - Ty tez przybywaj - zabierz gosci z Anglii - na pewno im sie spodoba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 20:53, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Fajnie, więc jesteśmy umówieni na następną niedzielę!
Może nawet pogoda będzie lepsza, tzn. może do tego czasu kałuże w lesie trochę podeschną?
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Śro 0:58, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kozik napisał: | trzymając kciuki za ludwikową paszczę! |
Dziękujemy bardzo!!!
Ludwik wywiercony na wylot, ale żyje i ma się dobrze. Na czas wiercenia wsadziliśmy mu w paszczę koziołek drewniany co by paszcza była otwarta do wywiertów.. No i miałam niezły ubaw patrząc jak się terrier wybudza orientując się, że coś trzyma.. Ludwiń zwiotczały na maksa, ale koziołka oczywiście oddać nie chciał, trzymał twardo mimo wyrywania siłą przez wetkę koziołka- w końcu nie padło hasło do puszczania, więc robił co do niego należy i czerpał z tego wielką przyjemność. Czy ja pisałam już, że kocham tego nienormalnego psa?? Chyba bym umarła gdyby coś mu się stało..
|
|
Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Śro 1:11, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
zach napisał: |
Ludwik wywiercony na wylot, ale żyje i ma się dobrze. Na czas wiercenia wsadziliśmy mu w paszczę koziołek drewniany co by paszcza była otwarta do wywiertów.. No i miałam niezły ubaw patrząc jak się terrier wybudza orientując się, że coś trzyma.. Ludwiń zwiotczały na maksa, ale koziołka oczywiście oddać nie chciał, trzymał twardo mimo wyrywania siłą przez wetkę koziołka- w końcu nie padło hasło do puszczania, więc robił co do niego należy i czerpał z tego wielką przyjemność. Czy ja pisałam już, że kocham tego nienormalnego psa?? Chyba bym umarła gdyby coś mu się stało.. |
ufff..strasznie sie ciesze ze Ludwis caly i wybudzony:)
Teraz na niego uwazaj i moze nie rzucaj mu juz patyczkow
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 1:12, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No to co dzisiaj zrobiliście z paszczą?
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Śro 1:27, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
goranik napisał: | Teraz na niego uwazaj i moze nie rzucaj mu juz patyczkow |
Wyobrażasz go sobie bez patyczków???
Ale na świrka uważać muszę, myślę nad zainwestowaniem w miękkie frisbee co by spuszczać ciśnienie chłopaczkowi.. Muszę znaleźć czas na odpowiednie treningi by go troszku opanować co by tak nie wariował i mam nadzieje, że wtedy będzie dobrze..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|