Poznań - spotkanie i spacer z Latkiem irlandyczkiem

Lipcowa

Hej,
szukam chętnych łosi na spotkanie i spacer ze mną i moim irlandem Latkiem w Poznaniu (chętnie Cytadela, Rusałka, Park Sołacki).
Latko ma skończone 10 tygodni, od kilku dni jest ze mną.
Z psim przedszkolem chcę jeszcze poczekać, zresztą do końca nie jestem pewna czy się na nie zdecyduję.
Za to z pewnością chcę żeby miał dużo dobrych kontaktów z innymi psami, irlandy zna dobrze, chował się w stadzie z dorosłymi (4 szt.) i rodzeństwem, więc jest należycie wyuczony właściwych zachowań.
Zatem potrzebujemy wsparcia w socjalizacji i spacerów z piesełami, które małego nie zjedzą, a wymęczą i wychowają.
Chętnie też poznam innych zaterierowanych właścicieli.

frauka

Za bardzo nie szalej z tymi spotkaniami. Najlepiej po ostatnim szczepieniu. Młode to nieodporne na choróbska.

dzwoniec · Gość

Lipcowa

Ok, macie rację.
Bardzo pilnuję żebyśmy nie łazili w "psie" miejsca, wywożę Latka w sobie znane, tajemne miejsca, gdzie głównie śpimy i bawimy się na kocyku. Przy domu - krótkie spacery. Plus Cytadela, ale bez czułości, tylko powitanie i idziemy w swoją drogę.
Z drugiej strony widzę, jak szybko wszystkiego się uczy, więc boję się, że zaniedbam socjalizację z psami i narobię sobie i jemu kuku. Pewnie niepotrzebnie, bo jest świetnie "wyprowadzony" z hodowli, ale wiecie - rozterki młodego (umownie Smile

) właściciela....

dzwoniec - jeśli Poznań to możemy kiedyś podjechać (młody fajnie znosi jazdę autem), a jeśli nie - to żałuj Smile