Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 19:16, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Żartuję, przecież wiem. Ja też mówiłam Kozikowi, że Luka mu nic nie zrobi, jak skarmiał ją parówką. Co by było jakby zaczął się jej bać - strach pomyśleć!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Pią 20:46, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kozik, super fotoreportaz!!!
Mieliscie fajny szpacerek!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 20:54, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Gosia_i_Luka napisał: | Zach, Kozik - dzięki za super 3 godzinki! Już się nie mogę doczekać fotek!
Hanik, wielka szkoda, że nie dotarłaś. Kozik nawet szedł sprawdzić czy nie dojechałaś może pod jego chałupkę. Koniecznie musimy się wymienić nr tel., bo dzisiaj by się przydały. |
Jej naprawdę przepraszam za zamieszanie. Ja ledwo zipię. Właśnie wróciłam ze szkolenia. Normalnie maraton dziś miałam. To ja powinnam była zadzwonić ale nawet nie miałam czasu znależć numeru tel na terrierkowie, bo Kozik gdzieś mi pisał na priva. Ja byłam przekonana, że do 14 zrobią mi ten samochód a tu doopa zimna po 16 dotarłam do domu powłócząc nogami po 5 godzinnym spacerku + 1,5 godziny stania w warsztacie. A potem biegiem na 2 godzinny trenning.
Ja ledwo żywa byłam na tym treningu a mój pies przeszedł samego siebie.
Dziś w obecności nowych psów ( co było wcześniej nie możliwe) przez cały czas prawie chodził ze mną w kontakcie, blisko nogi i co najważniejsze bez piłeczki sycąć się samymi pochwałami i czasem jakimś smakolkiem. Od czsu do czsu po zakończonej sekwencji była zabawa. Ja nie wiem co na niego tak wpłyneło chyba ten 5 godzinny spacer no bo co innego? Tylko, że ja nie wydoję chodzić codziennie na 5 godzinny spacer
Koziku jeszcze raz bardzo bardzo przepraszam
Na następny taki spacerek się stawię o ile nie będzie w weekend.
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Pią 21:00, 30 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 20:59, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: |
Jej naprawdę przepraszam za zamieszanie. |
Hanik, nie ma sprawy! Uprzedziłaś nas przecież, że możesz nie dojechać. Szkoda tylko, że się nie zobaczyliśmy, bo stęskniłam się za Figlastym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 21:10, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Gosia_i_Luka napisał: | Hanik napisał: |
Jej naprawdę przepraszam za zamieszanie. |
Hanik, nie ma sprawy! Uprzedziłaś nas przecież, że możesz nie dojechać. Szkoda tylko, że się nie zobaczyliśmy, bo stęskniłam się za Figlastym. |
Następnym razem na pewno
Mi zależy na ćwiczeniu z nim na różnych terenach i z innymi psami, bo on świr jest. Ale jakoś dzisiaj troszke odetchnełam z ulgą widząc jego pewność mimo nowych psów
Dopiero dziś zobaczyłam wyrażnie jak się poprawił psychicznie i zrobił się dużo pewniejszy siebie. Tak bardzo się ucieszyłam, bo kiedy człowiek nad czymś pracuje i pracuje i w końcu po chwilach zwątpienia zobaczy jakiś efekt to normalnie chce się żyć. Dobra niech se już szcza po meblach przy innych samcach byle by taki pozostał i sie nie cofał w rozwoju, zresztą już wymyśliłam, że na następne trymparty będzie chodził w gaciach na doopie. Ma takie gatki z dziurą na ogon, które nam służyły na placu zimą bo bez nich mój delikatny hrabia nie usiądzie na śniegu coby jajeczek nie odmrozić
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|