Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vatanaya
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 19:54, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
aaaaaaa i dzieki Magdzie i niedzielnemu spacerkowi choc na chwile zapomnialam o swoich zmartwieniach i problemach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 21:03, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
O rany, jakiś pech Cię prześladuje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pon 21:33, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ale mieliście super spacerro!!
A foty rewelacja- jak zawsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Wto 0:05, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ale ciepło sie robi na duszy na widok tych fotek Cudowny mieliście spacer i cudowna relacja fotograficzna
kasia napisał: | albo "kto w ciagu ostatnich 6 miesiacach mial najwiekszego pecha"....ktos chce sie licytowac?? | Ja mogę spróbować Dziś miałam kolizję z rowerzystą. Co prawda byłam pieszo, ale... niosłam dwa ciasta. Cóż, trzeba uważać, o czym się marzy, ja np. zawsze miałam ochotę wziąć udział w bitwie na torty
A tak serio, to współczuję, faktycznie niefart masz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maddy
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 21:24, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
kasia, qrcze, uważaj kobieto na siebie
Magda, zdjęcia piękne dzięki za tych kilka fotek moich chopaczków
|
|
Powrót do góry |
|
|
vatanaya
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 9:49, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
no my w najbliższym czasie mamy wszelkie spacerki terierkowe z głowy - chyba, ze tylko Fifi bede zabierac. nie dosc, ze samochod to jeszcze Happy cieczkę wczoraj dostała... jak nie urok to ..... cieczka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 10:07, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
kasia napisał: | no my w najbliższym czasie mamy wszelkie spacerki terierkowe z głowy - chyba, ze tylko Fifi bede zabierac. nie dosc, ze samochod to jeszcze Happy cieczkę wczoraj dostała... jak nie urok to ..... cieczka |
Witaj w klubie ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 10:22, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: |
Witaj w klubie ... |
Figiel też cieczkę dostał??
|
|
Powrót do góry |
|
|
iizolda
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 10:50, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
madziasto4 napisał: | Hanik napisał: |
Witaj w klubie ... |
Figiel też cieczkę dostał?? |
Lol:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 16:28, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
madziasto4 napisał: | Hanik napisał: |
Witaj w klubie ... |
Figiel też cieczkę dostał?? |
Nie samochód się rozkraczył...
A co do cieczki to odkąd Figiel nie ma jajów to ma permanentną cieczkę...
Przedwczoraj myślalam,że mnie cholera trafi. Wzielam go na bieganie i napadł na niego od tyłu wielki pies i tak go złapał i zaczął kopulować, że nie moglam biec dalej Normalnie dostalam szału bo akurat mialam nastawione interwaly i chcę biec dalej i nie mogę bo jakiś wielki kundel przygniótł mojego psa...
W koncu Figiel się wyplątał z szelek i zaczął biec na oślep ( a minuty treningu płyną ) Na to wszystko natknełam się na właścielkę krtora ze słodkim uśmiechem mówi do swojego psa co Ziutku koleżankę znalazleś... Ale jak na mnie spojrzala to zastygła... Chyba musialam być bardzo wściekla....
Od tej chwili rozważam zakup dżwiękowego odstraszacza psow. Podobno się sprawdza....
|
|
Powrót do góry |
|
|
vatanaya
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 17:47, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Hania a co z samochodem?? bylas z nim juz gdzies?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 17:50, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
kasia napisał: | Hania a co z samochodem?? bylas z nim juz gdzies? |
Nie jeszcze nie... Zresztą czekałam na wyplatę... Teraz już nie wiem czy szelki zamawiać czy samochód reperować
Choć pewnie wyplata starczy tylko na złomowanie
Szkoda,że nie ma takich skuterkow z bezpiecznym miejscem na psa
|
|
Powrót do góry |
|
|
vatanaya
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 18:03, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | kasia napisał: | Hania a co z samochodem?? bylas z nim juz gdzies? |
Nie jeszcze nie... Zresztą czekałam na wyplatę... Teraz już nie wiem czy szelki zamawiać czy samochód reperować
Choć pewnie wyplata starczy tylko na złomowanie
Szkoda,że nie ma takich skuterkow z bezpiecznym miejscem na psa |
taka przyczepkę musialabys kupic dla niego
tak naprawde to naprawde mi przykro z powodu tego samochodu... kurcze mam nadzieje, ze go szybko zrobisz. my, dzieki Bogu, jakas kase za ta krakse dostaniemy wiec predzej czy pozniej naprawimy naszego zloma - a wtedy i Wy sie do nas zmiescicie - Figiel na kolana i jedziemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 19:23, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
kasia napisał: | Hanik napisał: | kasia napisał: | Hania a co z samochodem?? bylas z nim juz gdzies? |
Nie jeszcze nie... Zresztą czekałam na wyplatę... Teraz już nie wiem czy szelki zamawiać czy samochód reperować
Choć pewnie wyplata starczy tylko na złomowanie
Szkoda,że nie ma takich skuterkow z bezpiecznym miejscem na psa |
taka przyczepkę musialabys kupic dla niego
tak naprawde to naprawde mi przykro z powodu tego samochodu... kurcze mam nadzieje, ze go szybko zrobisz. my, dzieki Bogu, jakas kase za ta krakse dostaniemy wiec predzej czy pozniej naprawimy naszego zloma - a wtedy i Wy sie do nas zmiescicie - Figiel na kolana i jedziemy |
No najważniejsze,że to nie z Twojej winy... Choć zawsze szkoda autka bo powypadkowe to powypadkowe...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 19:59, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Informuję ,że spacery będą z naszym udziałem (o ile coś się znow nie stanie). Kasa pożyczona, nowy gracik zakupiony. Prawie taki sam jak poprzedni tylko na chodzie i kolor ciut inny...
Jednak ciężko żyć bez jakiegokolwiek auta mieszkając na takim odludziu, żeby choć zrobić porządne zakupy... Gdyby komunikacja miejska choć była ok... Ale to też do bani...
A nowa wiekowa corsa prezentuje się tak
. Co prawda nic szczególnego, ale bardzo się cieszę, że będę miała czym jeździć...
No to co... Pozostało coś jeszcze zrobić z cieczką Figla i wszystko będzie git
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|