Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Nie 16:42, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nooo, całe dwie minuty
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kira-Mila
Weteran
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 17:38, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
to podpowiadam od Wróblówki w Kiełpinie trasa w kierunku Otomina. A na Mierzeii zaraz za Przegaliną jest ładna trasa wzdłuż przekopu Wisły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 17:41, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kira-Mila napisał: | to podpowiadam od Wróblówki w Kiełpinie trasa w kierunku Otomina. |
Super. Nic mi to nie mówi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 18:25, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Hejka, TTT...
Wg. mnie to najpierw trza sobie gospodę, zajazd, znajome gospodarstwo znaleźć, żeby samochody bezpiecznie zostawić. Takie na drodze, w lesie kuszą....mozecie, wracając sie ich nie doliczyć Plusem jakiejś gospody też jest, ze zawsze na ciepła herbatke można wstąpic na koniec spacerku.
Trudno,Kozik, jedynak, bedzie sie musiał na przeszpiegi wybrać i z gospodynią sprawe ugadać Mysle, ze wdziek osobisty, nieodparty Pana i Psa zdziałaja cuda
Na wabia wysłac radze drobnicę psią...jeszcze lepiej yorka...szorstkie niech czekają ukryte
Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Nie 18:27, 30 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Nie 19:43, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wróciłam od fryzjera to teraz idę kombinować coś z filmikiem.Może do póżnej nocy uda mi się go zrobić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 19:50, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kira-Mila napisał: | to podpowiadam od Wróblówki w Kiełpinie trasa w kierunku Otomina. |
Kira-Mila, podaj więcej szczegółów, proszę! Jakąś instrukcję dojazdu, na przykład? Bo jak wpisałam "Wróblówka do Otomin" w googlemaps, to wysłałało mnie trasą spod Zakopanego nad morze - trasa spacerowa może i fajna, ale ciut daleko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kozik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 19:56, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A ja po spacerze wciągłem obiad i tak mnie zmuliło, że dopiero teraz do kompa siadłem... Fotki się ściągają na komp i myślę, że cuś jeszcze dzisiaj opublikuję.
Mój zboczeniec w samochodzie baaardzo ciężko dyszał i wydawał z siebie takie żałosne wycia - nie wiem, czy ze zmęczenia czy z tęsknoty za Ginką ukochaną
A pomysł ze zmianą scenerii A pamiętacie to miejsce na Brodwinie, co je nam kiedyś objawiła Goranik - myślę, że tam byłoby bardzo sympatycznie, chodź może, faktycznie, wato byłoby znaleźć coś bardziej odludnego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 20:35, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kozik napisał: | A Fotki się ściągają na komp i myślę, że cuś jeszcze dzisiaj opublikuję. |
Czekamy, czekamy...
A jeśli chodzi o Gucia - nie masz wyjścia, pudliczkę trzeba kupić.
Trasę sobie wyszykujemy, ta na Brodwinie jest fajna, ale w ładniejszy dzień też ludzi tam dostatek... Lepsza byłaby jakaś bardziej oddalona od osiedli mieszkaniowych, wtedy tym samym spacerowiczów - z psami i bez - jest mniej. Niemożliwe, żeby wokół Trójmiasta nie było czegoś w sam raz dla silnej grupy TTT. Musimy szukać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira-Mila
Weteran
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 22:05, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Skręcamy w lewo z Auchanem na osiedle w Kiełpinie i na pierwszym skrzyżowaniu w lewo i do końca , przed wjazdem na mostek po prawej znajduje się miejsce imprezowo-ogniskowe Wróblówka i tam zaczyna się ścieżka spacerowo-rowerowa. Można tam spotkać ludzi na koniach ponieważ w okolicy znajdują się dwie stadniny niewielkie. Drugie miejsce to przed Sanktuarium w Matemblewie znajdują się ścieżki spacerowe, a Dolina Radośći w Oliwie? Nawet na polanę na Jaśkówce można sie umówić. Tamte tereny to Zach zna najlepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kozik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 22:13, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No a do mnie wpadł sąsiad z piwkiem i dopiero wyszedł... A zdjęcia leżą...
To może ja jutro je zamieszcze, zgoda?? Do 18.00, jutro, ustalamy konkretny termin, żebym się nie mogł wymigać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:18, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kozik, miej litość, właśnie chłopa od kompa oderwałam granatem...
Nasza Ruda tak jest wymęczona, przez adoratora Gucia (i brak kondycji po zawirusowaniu), że w zasadzie do tej pory śpi, tylko miska i małe siku i od nowa fotel (ew. kanapa ) i lulu. A jak się zwlekała z fotela to prawie czułam jakie ma zakwasy włapkach - aż sobie postękała...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 22:20, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
a ja też czekam, żeby chociaż pooglądać, jak jesteśmy wyeliminowane na tak długi czas
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:21, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Super, w takim razie, mogę faceta z powrotem tu wpuścić - bo coś robił i nieco nerwowy... Spokojnie poczekamy do 18.00, bo już się bałam, że pewnie zdjęcia są a ja ich nie widziałam...
A jak tam Gucio się czuje - zmęczony, hihihi...
Ostatnio zmieniony przez Czarna dnia Nie 22:23, 30 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Nie 22:36, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | Wróciłam od fryzjera to teraz idę kombinować coś z filmikiem.Może do póżnej nocy uda mi się go zrobić |
co robiłaś z włosami ??? mam nadzieję, że ich nie obcinałaś!!
hmmm... nie ma fotek
myślałam, że urządzę sobie małą ucztę dla oczu mych na koniec weekendu...
Vigo też wykończony - cały dzień na świeżym powietrzu -- chyba się zatruł za dużą dawka tlenu bo leży jak nieżywy
a w całym domu czuć zapach Preventica, którego dziś pierwszy raz założyłam Vigusiowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Nie 23:13, 30 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Filmik się wgrywa na jutuba. Idę usmażyć kotlety na jutro , bo po pracy do szkoły idę i muszę chłopom zostawić coś do żarcia, co by z głodu nie padli. Jak usmażę to wrzucę filmidło .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|