Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 19:58, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | Gosia_i_Luka napisał: | Niestety tym razem muszę sobie odpuścić, jednak potrzebuję teraz każdego grosza, a pracę mam liczoną za godziny. Także będę z Wami tylko myślami. |
A na agility będziesz w piątek albo niedzielę??? |
Na razie ze względu na moją pracę mamy przerwę w agilitowaniu. Będziemy wpadać okazjonalnie, jak mi się jakieś wolne napatoczy. Bo tak od 10:00 do 17:30-18:00 siedzę w robocie. Dziś zaczęłam i teraz w następnym tygodniu będę miała tylko poniedziałek wolny.
Chciałam startować za to w lipcowych zawodach obi, ale biała cieczkuje i na 7 lipca wypada końcówka cieczki, także jeszcze nie wiem, czy się tam pchać czy nie i wystartować tylko w sierpniu... I wtedy już na bank w jedynce...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Luna
Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 10:59, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Na którą godzinę jest przewidziany poczętek trymparty?mam na myśli dzisiejszy dzień
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kozik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 13:23, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
My (Ina i ja oraz Vigo, Gucio i gościnnie Shaggy wyruszamy za niecałą godzinę, więc będziemy po 15.00.
Do zobaczenia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 23:46, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ech, się bawią, jedzą, piją. Jutro czekam na obszerną fotorelację!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 23:57, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też czekam. Zjeść już zjadłam (młode ziemniaczki z masełkiem i koperkiem), zapiłam to kefirkiem i spokojnie czekam na relację i foty niezawistnie zazdraszczając imprezy w plenerze
|
|
Powrót do góry |
|
|
hana
Gość
|
Wysłany: Nie 0:26, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
popijam piwko i czekam na relację -z bardziej party niż trym; ciekawe czy Adaś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 1:07, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Na pewno...
Ja też piję sobotnie piweczko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 8:16, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A ja piweczka nie piję, tylko poranną niedzielną kawkę i zaraz ruszam pod Kościerzynę do mojego buraczka i reszty ekipy .
Wczoraj w południe INA i Kozik wpadli do mnie na chwilę i zaproponowali, że mogą zabrać Glutka ze sobą. Pomyślałam, że skoro i tak ma prawie cały dzień siedzieć sam w domu, to niech jedzie! No i pojechał, ale chyba panikara jestem straszna, bo właściwie cały dzień zamiast się cieszyć, że pies się dobrze bawi z Giną, Vigusiem, Guciem (i być może Luną, ale nie wiem czy Luna przyjechała) - ja się martwiłam czy wszystko jest w porządku. Nie martwiłam się jakoś masakrycznie, bo był pod ŚWIETNĄ opieką terierkowiczów , ale tak mi jakoś łyso było...
No, ale teraz za chwilkę jadę i mam nadzieję na fajowski dzień (tfu, tfu, żeby nie zapeszyć ) na łonie natury z doborową paczką TTT. Szkoda tylko, że tak nas mało tym razem...
No dobra, to idę się wyszykować i ruszam w drogę! Do zobaczenia wieczorkiem!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 8:19, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: |
No, ale teraz za chwilkę jadę i mam nadzieję na fajowski dzień (tfu, tfu, żeby nie zapeszyć ) na łonie natury z doborową paczką TTT. | A ja Ci bardzo zazdraszczam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna
Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 14:46, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Luna niestety nie dojechala,ja to mam ostatnio okropnego pecha do trymparty,tak sie nastawilam na partowanie,spakowalam swoje rzeczy i juz prawie z Luna wychodzilysmy gdy niepsodziewanie bez zapowiedzi zwalili nam sie goscie na glowe-nie powinno sie tak robic!!kilka minut pozniej juz by mnie nie bylo w domu,mialam jeszcze cicha nadzieje ze sie szybko ulotnia ale jak to mowi przyslowie ...nadzieja matka glupich... zostali na noc,takze sami widzicie,ze mi i Lunie nie jest dane bywac na trymparty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:14, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
E tam. Musisz tylko przełamać złą passę
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 19:48, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Chociaz jestem daleko ,to podgladam co sie na tym plenerowym Trymparty dzieje. Milej zabawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 19:48, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
My już w domu!
Jak oni (ginger i Rodzinka) mają tam pięęęęęknie!!! Przecudne miejsce, ogrooomny, zielony teren z własnym dojściem do jeziora i pomostem, prześliczny i bardzo funkcjonalny domek z miejscem na wszystko i dla wszystkich, ale bez przesadnego rozmachu - po prostu CUUUDNIE! Jestem zachwycona - sama bym tam siedziała całe lato gdybym takie miejsce miała .
No i imprezka była przesympatyczna i fajna, dopóki mój pies nie ściął miłej atmosfery czepiając się tym razem Gucia - raz tak tylko ciut ciut, a za drugim razem już dopiero wiaderko wody wylane na łeb i cios z buta odczepiły go od karku Gucia - ale dziura w westikowym karku została . Kolejny pies przedziurawiony przez Szagastego i tym razem już zupełnie nie wiem za co . Chyba Gucio na niego burknął spod stołu przy obiedzie i od tego się zaczęło, a początku tej drugiej scysji nawet nie widziałam - byłam akurat w domku. Tylko ja go nie kumam, bo pojechał tam wczoraj w południe z Guciem i Vigo jednym samochodem, przedtem Gucio był u nas w mieszkaniu i też było OK, cały dzień wczorajszy było OK, całą noc, cały ranek i przedpołudnie dzisiaj, tak do 15 było ogólnie OK - a potem nagle BUM! - i po imprezie. O co mu chodzi???
Tak czy inaczej, Kozik zrobił dużo zdjęć i zobaczycie jak tam pięknie jak już je wstawi, ale pewnie nie dzisiaj. Wyjechałam pierwsza, żeby już nie zagęszczać atmosfery, a pies przywiązany do brzózki płakał tak rozpaczliwie, że pól wsi słyszało, nie mówiąc już o sąsiadach, więc pora była się zabrać do domu. A szkoda, bo było tak miło!
Kozik, przepraszam Ciebie i Gucia w imieniu mojego psa . On chyba nie nadaje się na 2-dniowe imprezy - nerwy mu siadają, albo coś takiego, nie wiem... Mam nadzieję, że dziura zagoi się Guciowi bez problemu. Trzymam kciuki.
ginger, dzięki za gościnę! Mówiłam Ci już jak masz tam ładnie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Nie 20:19, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że nas tam nie było.. Zazdraszczam... Ja nadal męczę historię Polski:wisi: Boję się, że nie wyrobię... Architekturę już mam... Wybrałam fotę z kominami i poszły w ruch pastele... Tylko teorię muszę dorobić... Czemu po dachach lubię łazić
[link widoczny dla zalogowanych]
Kurcze trzymajta kciuki bo konkurencja duża... Cienko to widze przy moim skromnym dyplomie i portfolio
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 20:25, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Anisha spoko, to o Ciebie Glutkowi chodzi. Jak jestes w poblizu to poprostu Ciebie pilnuje i tyle. Zauważ, że jak sam był bylo wszystko ok.
Szkoda Twoich nerwów...ja bym mu namordnik dala i po stresie.
Jak sa same suczki bedzie spokój, suczki nie zaczepi chocbys ja miziała, to sunia go pogoni..
Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Nie 20:26, 22 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|