Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 11:37, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
He, a mnie się wydaje, że problem jest w tym, że wszyscy "starzy wyjadacze" umieją już trymować i nie potrzebują instrukcji ani tego wsparcia, które można uzyskać z trymowania w towarzystwie. A tymczasem jest nowe "pokolenie" terierkowiczów, które chce się nauczyć trymowania - w tym przypadku westów.
kasiu, nie dawaj za wygraną. Pierwsze "trymparty" było właśnie na dworze. Jak się uprzesz, to na pewno uda Ci się coś zorganizować. Główna sprawa to znaleźć kogoś doświadczonego, kto zgodziłby się Wam pomóc.
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Śro 11:38, 24 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
vatanaya
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 11:48, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | He, a mnie się wydaje, że problem jest w tym, że wszyscy "starzy wyjadacze" umieją już trymować i nie potrzebują instrukcji ani tego wsparcia, które można uzyskać z trymowania w towarzystwie. A tymczasem jest nowe "pokolenie" terierkowiczów, które chce się nauczyć trymowania - w tym przypadku westów.
kasiu, nie dawaj za wygraną. Pierwsze "trymparty" było właśnie na dworze. Jak się uprzesz, to na pewno uda Ci się coś zorganizować. Główna sprawa to znaleźć kogoś doświadczonego, kto zgodziłby się Wam pomóc. |
DZIEKI ZA WSPARCIE DUCHOWE FLAIRE!!!
NIE PODDAM SIE NA PEWNO. CHYBA PO PROSTU MUSZE ZAŁOŻYĆ NOWY WĄTEK.
powiem tak , nie mam moze wielkiego mieszkania, ale za to podworko przy kamienicy jest ogrodzone i dosc spore... albo gdyby nie bylo nas tak wiele moze by to w domu zrobic? tylko wtedy bede miala kupe kłakow w chalupie co nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 12:16, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Pierwsze "trymparty" było właśnie na dworze. |
Serio? A mnie się wydawało, że trzy pierwsze były w moim mieszkaniu, ale widocznie inaczej liczymy...
INA, wstawiaj fotki, wstawiaj! No ile można czekać, nooo....
|
|
Powrót do góry |
|
|
vatanaya
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 12:30, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
to troche sprzatania miałaś co ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
maddy
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 15:08, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | A tymczasem jest nowe "pokolenie" terierkowiczów, które chce się nauczyć trymowania - w tym przypadku westów. | i nie tylko, są jescze 2 welshe, którym też by się kilka lekcji jeszcze przydąło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:13, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
maddy napisał: | Flaire napisał: | A tymczasem jest nowe "pokolenie" terierkowiczów, które chce się nauczyć trymowania - w tym przypadku westów. | i nie tylko, są jescze 2 welshe, którym też by się kilka lekcji jeszcze przydąło | Tak, ale trymowanie westów a welshy to zupełnie inna bajka... Jeśli welshe się zorganizują, to ja mogę Was pouczyć, natomiast trymować westów nie potrafię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maddy
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 15:36, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire, te 2 welshe to moje, także ja jestem gotowa się zorganizować zawsze
skubać jako tako umiem, ale zrobić psa na wystawę, tzn wymodelować paszczę itd. już nie bardzo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia945
Zaangażowany
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 16:23, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
kasia napisał: | Flaire napisał: | He, a mnie się wydaje, że problem jest w tym, że wszyscy "starzy wyjadacze" umieją już trymować i nie potrzebują instrukcji ani tego wsparcia, które można uzyskać z trymowania w towarzystwie. A tymczasem jest nowe "pokolenie" terierkowiczów, które chce się nauczyć trymowania - w tym przypadku westów.
kasiu, nie dawaj za wygraną. Pierwsze "trymparty" było właśnie na dworze. Jak się uprzesz, to na pewno uda Ci się coś zorganizować. Główna sprawa to znaleźć kogoś doświadczonego, kto zgodziłby się Wam pomóc. |
DZIEKI ZA WSPARCIE DUCHOWE FLAIRE!!!
NIE PODDAM SIE NA PEWNO. CHYBA PO PROSTU MUSZE ZAŁOŻYĆ NOWY WĄTEK.
powiem tak , nie mam moze wielkiego mieszkania, ale za to podworko przy kamienicy jest ogrodzone i dosc spore... albo gdyby nie bylo nas tak wiele moze by to w domu zrobic? tylko wtedy bede miala kupe kłakow w chalupie co nie? |
O i takie nastawienie mi się podoba Faktycznie przydało by się założyć temat "westowe trymparty". A trymparty najlepiej zorganizowac w lecie na podwórku bo szkoda żebyśmy Ci Kasiu dom roznieśli A poza tym latem będą mogły przyjechać dziewczyny z jakiś bardziej oddalonych miast....
|
|
Powrót do góry |
|
|
vatanaya
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 16:43, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
maddy napisał: | Flaire, te 2 welshe to moje, także ja jestem gotowa się zorganizować zawsze
skubać jako tako umiem, ale zrobić psa na wystawę, tzn wymodelować paszczę itd. już nie bardzo |
ja mam irlanda jeszcze wiec tym bardziej zainteresowana jestem trymo-spotkaniem.
Flaire i maddy to co robimy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 19:46, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | Flaire napisał: | Pierwsze "trymparty" było właśnie na dworze. |
Serio? A mnie się wydawało, że trzy pierwsze były w moim mieszkaniu, ale widocznie inaczej liczymy...
INA, wstawiaj fotki, wstawiaj! No ile można czekać, nooo.... |
Ja już nie pamiętam bo na 3 pierwszych nie bylam... Ale to były lajtowe trymparty... A potem czasem nie było u Kozika? A następnie w Lubiatowie?
a może rzeczywiście odwrotnie... Potem jeszcze było u mnie ... Jedno z czołgami. Tam chata była najmniej zasikana bo sporo się na tarasie działo, potem było super urodzinowe, tutaj lał się mocz porządnie... I ostatnie wigilijne mimo ograniczonej liczby psów bez sikania się nie odbyło... I bynajmniej kilka razy wycieralam nie po swoim psie, a po wigilii już po swoim bo lal w te miejsca.... U Kozika też sikańsko było...
Niestety teraz już nie te studenckie czasy... Wtedy miałam ciut więcej czasu na sprzątanie chaty... Teraz ani czasu, ani chęci... Choć te imprezy były fajne. I troszkę szkoda, że ich nie ma... Pewnie w mniejszym gronie ma to większy sens... Ale już w dużym trochę ciężko....
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Śro 20:25, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Pierwsze trymparty odbywały się na gdańskiej straży- z Flaire, a potem z Fuką. A potem były w mieszkaniu u Anishy- na tych pierwszych to chyba byłam wszystkich
No ale teraz by było już trudno ogarnąć towarzycho, ale myślę, że jeżeli jest potrzeba to coś by się dało ogarnąć. Ja nigdy nie zapomnę kochanym terierowiczom jak mi pomogli nie tak dawno ogarnąć Ludwina i chętnie bym się zrewanżowała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 20:38, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No teraz myślę by trzeba było wrócić do małych grupek np dwa góra trzy pieski tylko te do trymowania i kilka osób znających się na rzeczy już bez psów jeśli nie są trymowane. Tak jak na początku bywało i takie chyba założenia były... Ale te parę osób umiejących trymować to już do siebie może zaprosić ten kto najbardziej zainteresowany nauką trymowania...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 20:54, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm, pamiętam początki... W czasach kiedy coś się działo w straży, ja nawet nie miałam jeszcze psa, ale też nie do końca jestem przekonana, czy to były trymparty, bo nazwa powstała dopiero kiedy zapraszałam Was do siebie... W każdym razie straszniście fajnie wtedy było, pamiętam natchnioną zach i jej wizję Ludwisia na światowych zawodach pod utwór muzyczny, którego niestety nie pamiętam... Ale nie był to "Puszek-Okruszek", chociaż jego też pamiętam - trudno byłoby zapomnieć! Eeeh, fajsko było! Późniejsze trymparty też ZAWSZE były super, ale te pierwsze pozostają w pamięci w szczególny sposób.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Śro 21:01, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | Późniejsze trymparty też ZAWSZE były super, ale te pierwsze pozostają w pamięci w szczególny sposób. |
Oj taaak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 21:08, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja pamiętam tylko te trzecie, ale chyba pierwsze ogłoszone na Terierkowie i wtedy już na pewno nosiło nazwę Trymparty. Chciałam się na nie wprosić, ale się rozchorowalam. pamiętam tylko, że było spaghetti
Wtedy was jeszcze nie znałam w realu... Chyba pierwszy raz poznałam część luda na Spacerku w Sopocie . Wtedy co goranik napstrykała sporo fajowskich fotek. Wtedy po raz pierwszy poznałam Kozika... Potem wydaje mi się, że było trympartowanie u Kozika. Wtedy była goranik, jako na jedynym.
W Lubiatowie musiało być póżniej bo tam już dobrze znałam towarzycho ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|