Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malgos5
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 10:02, 11 Paź 2011 Temat postu: Dokarmianie szczeniąt |
|
|
Witam.
Szczeniaczki mojej PEPSI (PRT) skończyły właśnie miesiąc.
Zastanawiam się czy dokarmiać je tylko rozmoczoną w wodzie karmą czy jeszcze czymś innym
To są moje pierwsze szczenięta. Z tego co słyszę to zdania są różne.
A co Wy radzicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42053
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 20:14, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Zacznij od lekko osłodzonego mleka, twarogu z mlekiem i odżywek dla niemowląt
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majka
Zaangażowany
Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:53, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja ty bym raczej surową mieloną wołowinkę dała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Wto 21:00, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Majka napisał: | Ja ty bym raczej surową mieloną wołowinkę dała |
Tak, tak, surowej wolowiny, drobno mielonej, dosłownie na czubek od łyzeczki na pierwszy raz. Nastepnego dnia mozesz dac im wołowiny wiecej i troszke rozmoczonej karmy, ja mieliłam sucha karme w takim przedpotopowym młynku do kawy i ten karmowy proszek zalewalam woda- daanie instant, chlup i gotowe.( nie chcialo mi sie namaczac karmy-lenistwo) Mozesz co kilka dni dodawać jeden posiłek, a w zamian zabierać jedno karmienie mamusi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malgos5
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 23:09, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za każdą dobrą radę .
Właśnie spróbowały twarożku - była bitwa o wylizanie miseczki
Prawie całą zawartość mamusia pożarła
Jutro zaserwuję wołowinkę jak uda mi się kupić, tylko Pepsi muszę odizolować, bo nie da dzieciom
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonora
Weteran
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 1531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 11:39, 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie pierwszym stałym pokarmem 3 tygodniowych maluchów jest pocięta w robocie ( jak tatar) najwyższej jakości wołowinka, ale podaję ją po uprzednim zamrożeniu w bardzo niskiej temp. wyciągam porcję jednodniową i lekko podgrzewam na parze. Każdemu maluchowi podaję osobno, żeby mieć kontrolę.
Prawie równolegle zaczynam podawać namoczoną karmę. Tak jak Terriermania najpierw mielę, ale po załatwieniu młynka do kawy robię to w robocie na tarce do ziemniaków.
Twarożek jak najbardziej i po kolei inne pokarmy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Śro 19:44, 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Kiedyś karme mieliłam i namaczałam, powstawał taki "klej stolarski" , teraz tylko moczę..maluchy Gypsine dostawały rozmoczone Puppy&Junior Acany, granulki są płaskie, troszkę jak lentilki, tylko mniejsze. Łatwiej było maluchom jeść, gdy wkładałam im do paszcz po takiej rozmoczonej "lentilce" niz kiedy dawałam papkę z mielonej karmy Bardziej pasowały im te płaskie granulki Acany niz sześcianiki Puppy Hill'sa Nie daje maluchom niczego słodkiego, cukru nie znaja, gotowych kaszek dla niemowlaków też nie, bo sa bardzo słodkie. Podstawa to namoczona karma ( zalewam letnią, przegotowana wodą i chowam w zamkniętym naczyniu do lodówki, potrzebna jednorazowo ilość podgrzewam w mikrofalówce), mięso gotowane z warzywani i płatkami ryżowymi, owsianymi, twaróg.
Jako pierwszy posiłek ten miot dostał gotowane mięso z kurczaka , pokrojone ,ale bez mielenia. Alez wciągały
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malgos5
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 21:03, 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nie dostałam tatarowej wołowiny, ale dałam im troszkę gotowanego kurczaka drobno posiekanego - było chyba baaaaardzo smaczne
Mama musi być w czasie karmienia takimi pychotkami na spacerze, bo nic by dla małych nie zostało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|