Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 12:23, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
goranik napisał: |
A kurcze z borderami wszystko szlo jak z podrecznika  | Tu też idzie, tylko masz zepsuty termometr.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Śro 12:41, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Tego odizolowania od reszty świata i potencjalnego braku ogrzewania to Ci w takiej chwili nie zazdroszczę... Ale ja to piszę z nieco innej perspektywy: tam gdzie mieszkam w Kalifornii, po porządnej burzy potrafi nie być prądu przez kilka dni... Co prawda trzaskającego mrozu tam nigdy nie ma, ale poniżej zera spaść potrafi, więc całe szczęście, że mam normalny kominek, który jest w stanie ogrzać cały dom.
Bez termometra tego, czego nie będziesz w stanie ocenić, to kiedy powinien zacząć się właściwy poród. Więc gdyby z jakiegoś powodu to się bardzo opóźniało, to nie będziesz w stanie zareagować. Ale poza tym termometr nie potrzebny, bo zbliżający się poród prawie na pewno zauważysz po zachowaniu Muttsu. Więc spokojnie! U psów, w odróżnieniu od ludzi, długość ciąży mało odbiega od normy i jeśli termin został obliczony na podstawie progesteronu przez specjalistę, to raczej jest mało prawdopodobne, żeby Muttsu urodziła znacznie wcześniej czy znacznie później. Dlatego mnie się wydawało, że wczoraj czy przedwczoraj to jeszcze znacznie za wcześnie się denerwowałyście... Dzisiaj można powolutku zaczynać, a od jutra to już możesz się denerwować pełną gębą.  |
dzieki Flaire!!
naprawde.
ja juz troche przez to siedzenie w domu zaczynam malo trzezwo myslec.
wiesz, tyle dni siedzenia i czekania. a jeszcze tak wszyscy strasza tymi szkocimi porodami. Znaczy nie wszyscy, niemoge uogolniac, ale czesc ksiazek i ludkow
no w kazdym razie chcialam bardzo Wam podziekowac ze jestescie ze mna w tej odcietej od swiata chwili.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 12:59, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Magda, ja też kiedyś myślałam, że szkoty są ułomne z porodami, bo się naczytałam różnych publikacji ale w zaprzyjaznionej hodowli tatusia twojej Muttsu wszystko przebiega sprawnie i bez komplikacji więc głowa do góry i daj czas naturze, w końcu szkoty to nie bordery i muszą po swojemu
te kciuki to chyba bardziej za Ciebie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Śro 13:02, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: |
te kciuki to chyba bardziej za Ciebie |
oj żebyś wiedziała!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zebra
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:38, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No wreszcie dotarłam, zarobiona jestem ale musiałam zerknać jak tam na froncie. Ze mnie siedzenie nie hodowca, ale moge tylko podpowiedzieć, ze u nas po spadku temperatury Semisia przez całą noc czyściłą pięknie żołądek, wymiotowała do samego rana, co jakiś czas, żal mi jej było okrutnie, ale rano grzecznie zaczeła poród.
Trzymam mocno kciuki za Muttsu i za całą akcję.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kother
Zaangażowany
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:33, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
trzymam kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 17:40, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
I jak?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Śro 17:48, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
nie ma zmian Madziu
Muttsu ciagle spi, je wstaje na dwor, wraca, spi, sapie, spi je i nic kompletnie nie zapowiada porodu
chyba posiedze tu jeszcze troche...
postanowila chyba nauczyc mnie siedziec na siedzeniu i nic nie robic
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Śro 17:49, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
czy myslicie ze taki termometr ludzki taki zwykly rteciowy czy alkoholowy bedzie dobry? bo taki mam znalazlam i zastanawiam sie czy nie zaczac mierzyc...od nowa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 17:53, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ja stosuje ludzki, ale elektroniczny, z tymi rtęciowymi bym uważała bo są delikatne
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Śro 18:02, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | ja stosuje ludzki, ale elektroniczny, z tymi rtęciowymi bym uważała bo są delikatne  |
no wlasnie ten elektroniczny mialam i nim mierzylam i to wszystko wyszlo do kitu! dzis okazalo sie ze za kazdym razem pokazuje co innego.
a nie byl wcale tani ani nie jest stary, kupilam go miesiac temu!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 18:04, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
szklany to tylko ten weterynaryjny, bo on jest z grubego szkła, solidny
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
Wysłany: Śro 18:06, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | szklany to tylko ten weterynaryjny, bo on jest z grubego szkła, solidny  |
no tak wlasnie myslalam ze ten mi sie nie nada.
cholerne chinskie termometry!
dobrze ze mam paragon, oddam to dziadostwo, ale temperatura jaka jest i tak juz sie nie dowiem i nie bede wiedziaa kiedy sie spodziewac porodu.
ale trudno, bede JESZCZE bardzo ją obserwowac
choc ona mam wywalony brzuchol i spi, a przed chwila wstala - zjadla i spi dalej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 18:27, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ja sobie też nie poradziłam z temperaturą, u Tamizy w ogóle nie mierzyłam, a u Lusi też był bałagan informatyczny najgorsze jest to czekanie, ale musisz się uzbroić w cierpliwość bo obliczony termin to, z tego co pamiętam, 4.12., a dla maluszków lepiej by były terminowe
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Śro 18:52, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
obserwuj tez czy ma jakiś wyciek z psioszki ...zawsze przed porodem pokazuje się biały śluz czyli ten tak zwany czop zabezpieczający wejście do szyjki macicy .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|