Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Czw 17:57, 10 Wrz 2009 Temat postu: Mondioring |
|
|
Mondioring i inne "ringi" to niezwykle ciekawe i widowiskowe regulaminy. W odróżnieniu do IPO, które jest bardzo schematyczne i sportowe, ringi są bardziej użytkowe. Co zawody to inne rozproszenia dla psa, inne sytuacje, w których musi prawidłowo się zachować, nie patrzy się też tyle na styl co na skuteczność wykonania.
Mondioring składa się z 3 części: posłuszeństwo, skoki i obrona.
W posłuszeństwie jest standardowe zostawanie, chodzenie przy nodze, aport, ale jest też nie podejmowanie podrzuconego jedzenia.
W obronie rozgrywane są różne scenki i pies może zareagować tylko wtedy kiedy tego wymaga sytuacja, a i w każdym momencie na gwizdek musi wrócić do przewodnika.
Jest to też bardzo wymagający sport jeżeli chodzi o sprawność- w najwyższych klasach skok przez ścianę do 2,3 m, a w dal na 4 m
W ringach w ogromnej przewadze rządzą maliniaki i trzeba przyznać sprawdzają się super. Inne rasy zdarzają się bardzo rzadko, bo nie dają rady fizycznie i psychicznie.
Tym większa radość, że na zawodach w Rosji w Mondio 1 wystartował AIREDALE!! i do tego wygrał 1 miejsce.
Neck von Erikson
http://www.youtube.com/watch?v=ax_AsKStLbo
Bardzo mi się podoba praca tego psiaka
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Pią 11:10, 11 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Eriksony rządzą!
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Wto 10:13, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A ja przyjrzałam się psiakowi bliżej i to bliska rodzina mojego Ludwika- bracia przyrodni, są po tej samej mamusi
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Wto 11:13, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Sporty ringowe są super widowiskowe i pewnie lepiej sprawdzają użytkowość psa, niż schematyczne IPO. Przyjemnie popatrzeć.
Ale przez ten brak schematyczności ocierają się o obronę cywilną, pies musi sam ocenić sytuację, zdecydować kiedy ugryźć. A co, jeśli na zwykłym spacerze w parku oceni źle?
Bałabym się trenować z psem ringi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Wto 12:39, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mi się wydaje, że większość takich psów mimo wszystko odróżnia sytuacje treningowe od codzienności. Tak jak moim psom do głowy nie przyjdzie by na spacerach w lesie biegać do ludzi- na treningach w tych samych okolicznościach szukają zaginionych z wielkim zapałem.
Także w przypadku psów szkolonych do ringu myślę, że też tak może być, a jeśli nie.. to mam nadzieję, że właściciele nie chodzą z nimi na spacerki do parku
Obecnie w IPO też jest cenione, że pies wykazuje agresję i działa wyraźnie w typie obrończym, a nie tylko łupowym. Ja znam dużo psów, które nie żartują podczas treningu i jest im bez różnicy czy pozorant ma rękaw czy nie, te same psy w chwili wolnej biegają między ludźmi i są okej.
Na mnie wrażenie robi odwoływanie psów w sportach ringowych- nie wiem, w której dyscyplinie, ale jest ćwiczenie w którym odwołuje się psa na chwilę przed tym jak ma złapać pozoranta. Uważam, że każdy pies ćwiczący obronę powinien mieć takie posłuszeństwo. W takim przypadku myślę, że spotkanie tak wyszkolonego psa jest o wiele mniej groźne niż burka będącego poza wszelką kontrolą lub adepta jakiejś szkółki, która oferuje "rozdrażnianie" psów bez nacisku właśnie na posłuszność..
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Wto 12:51, 15 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | Mi się wydaje, że większość takich psów mimo wszystko odróżnia sytuacje treningowe od codzienności. Tak jak moim psom do głowy nie przyjdzie by na spacerach w lesie biegać do ludzi- na treningach w tych samych okolicznościach szukają zaginionych z wielkim zapałem.
Także w przypadku psów szkolonych do ringu myślę, że też tak może być, a jeśli nie.. to mam nadzieję, że właściciele nie chodzą z nimi na spacerki do parku |
Też mam taką nadzieję
IPO jest schematyczne, przewidywalne i chyba łatwiej psu załapać kiedy jest trening, a kiedy nie. Nawet, jeśli trenuje "na poważnie", a nie tylko w "trybie zabawy rękawem"?
zach napisał: | Ja znam dużo psów, które nie żartują podczas treningu i jest im bez różnicy czy pozorant ma rękaw czy nie, te same psy w chwili wolnej biegają między ludźmi i są okej. |
A co wyzwala u nich agresję? I jak odróżniają pozoranta od "zwykłych ludzi"? Po zachowaniu? Po stroju?
zach napisał: | Na mnie wrażenie robi odwoływanie psów w sportach ringowych- nie wiem, w której dyscyplinie, ale jest ćwiczenie w którym odwołuje się psa na chwilę przed tym jak ma złapać pozoranta. Uważam, że każdy pies ćwiczący obronę powinien mieć takie posłuszeństwo. W takim przypadku myślę, że spotkanie tak wyszkolonego psa jest o wiele mniej groźne niż burka będącego poza wszelką kontrolą lub adepta jakiejś szkółki, która oferuje "rozdrażnianie" psów bez nacisku właśnie na posłuszność.. | Amen...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Czw 18:26, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
asher napisał: | A co wyzwala u nich agresję? I jak odróżniają pozoranta od "zwykłych ludzi"? Po zachowaniu? Po stroju? |
Po zachowaniu i po sytuacji
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|