Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 19:50, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Tilia napisał: | Oni obniżają co jakiś czas ceny na obroże, może obniżą jakoś niedługo?
Jaką ona ma grubość? tak mniej więcej? I okucia? |
Obniżają, ale Hunter zawsze był drogi... Jak mówiłam/pisałam, ja swoją kupowałam za ok.140, więc i tak jest już taniej. Ale czy będzie jeszcze taniej - trudno powiedzieć.
Grubość ma w przekroju ok.1 cm - tak jak podają w opisie. A okucia ma porządne, ale nie wiem tak właściwie o co pytasz .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Wto 20:29, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
No tak, ale w miarę cyklicznie robią dodatkowo promocje cenowe. Z resztą i tak nie mam wyjścia- muszę trochę poczekać z wydatkami na psie sprzęty. A o okucia pytałam- bo na tą moją słodką panienkę potrzebne są mocne okucia. Ona ma rozmiar obroży jak na małego-średniego psa, a jest duża i silna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
qlpiak
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 18:55, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
asher napisał: | a kilka obdzwonionych zakłądów kuśnierskich nie dysponuje skrawkami |
Dziś byłam u kuśnierza, co by zmolestować go o uszycie na bazie nerki/saszetki namiastkę tego [link widoczny dla zalogowanych]. Nie udało się namówić na taką nietypową usługę Ale dowiedziałam się, jak to jest z tymi ścinkami. Kuśnierz wywala to od razu, bo jak leży na kupie, to mole mogłyby zalegnąć się. Szczęśliwie te z allegro dotarły do mnie chyba bez pasażerów na gapę Dzielę się wrażeniami. Jestem z plebsu, a nigdy nie miałam faceta na tyle zamożnego, by obdarowywał mnie futrami , więc nie mam pewności, co dostałam. Mam coś co wygląda na lisa - sztuk 2. Na zdjęciu to te największe kawałki
[link widoczny dla zalogowanych]
I nie wiem, na ile to kwestia tego, jak to wyprawione czy zleżałe czy nie, ale rwą się kapitalnie Tzn. Bumer jest zachwycony, że ukatrupił lisa, ale ja miałam inny pomysł na zabawkę Natomiast 3 pozostałe (na zdjęciu pierwsza po lewej od miarki i poniżej) to chyba norka albo nutria. Widać nawet wibrysy przy nosie, nie dla wrażliwych I to jest rewelacja. Bardzo mocne. Przeciągać się bez żadnych ograniczeń.
asher napisał: | Zastanawiam się, czy sprawdziłaby się nutria... |
W sumie nie wiem, czy mam kawałek z nutrii czy norki. Asher jak chcesz, mały kawałek na sprawdzenie/podarowanie, to mogę jakoś przekazać do Wwy. Co najmniej trzy znajome krakuski jadą na [link widoczny dla zalogowanych]. Z dwiema z nich widzę się w przyszłym tygodniu. Mogę przekazać kawałki padliny
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Pon 1:49, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A dzięki, nie trzeba. Nabyłam na allegro nutrię Ale naprawdę dzięki za chęć pomocy
Mam tylko nadzieję, że te moje skrawki nie będą miały wąsów
|
|
Powrót do góry |
|
|
qlpiak
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 11:16, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nie ma sprawy. Daj znać, jak sprawuje się nutria. A masz jakieś zdjęcie z tej aukcji? Ciekawa jestem, jak można rozpoznać, czyje zwłoki się ma
W ostatni weekend przekonałam się, że futerko futerkiem, szał ciał, gdy jest w użyciu na swoim terenie, ale jak warunki trochę trudniejsze dla Bumera, to żarcie rulez i szarpanko idzie w kąt. Eh...
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Pon 14:52, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A proszę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Też nie jestem pewna, czy to nutria, ale na focie sierść wygląda na dość twardą, więc jest szansa, że skórka mocniejsza, niż lis, czy królik (dzięki w ogóle za informację, nie pomyślałam o tym, ze mogą tak łatwo się drzeć, a to przecież faktycznie dość delikatne skórki).
No, zobaczymy jak to u nas z szarpankiem będzie
A w jakim wieku jest Bumer?
|
|
Powrót do góry |
|
|
qlpiak
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 18:56, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A! Czyli wychodzi na to, że mam norkę, nie nutrię. Z tymi futerkami, to ciągle nie wiem, ile zależy od wyprawienia, a ile od pochodzenia. Ale z królika i barana wychodzą kłaki.
Bumer ma prawie 7 lat, ale ja się nie poddaję Gdy akurat pracuje na zabawkę, to naprawdę inny jest obraz tej pracy, choć niby na smaki jest bardzo chętny. Jakieś takie turbodoładowanie mu się włącza, więc chciałabym to jakoś utrwalić i móc regularnie sięgać po zabawkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Wto 0:16, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
No, chyba, że to co ja kupiłam, to jednak norka, wtedy może ty masz nutrię Ale faktycznie nutrie są dosyć szczeciniaste w porównaniu do innych zwierzątek, z których robi się futerka. Norka też chyba mięciutka?
No i super, że się nie poddajesz Ja tam sobie myślę, że najwazniejsze to mieć radochę, nawet, jeśli będą to być tylko wieczne "próby" dojścia do czegoś z psem Powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
qlpiak
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 7:54, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Norka z wierzchu miękka, ale kłaczki futerka nie wyrywają się łatwo, a sama skóra mocna. No zobaczymy, jak długo posłuży.
Tak, nie sam cel jest ważny, ale droga do niego
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|