Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karpatka
Weteran
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dębica
|
Wysłany: Wto 13:20, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kardusia napisał: | Dolisia....może jest dumna ze swoich dzieci...a może troszkę smutna....
Józiolek nie ma dobrego domku Dolisiu...tak mi przykro.... ...starłam się dać twoim pieseczkom najlepsze na świece domki....jednak nie wszystkie były właściwie wybrane....
Dolisiu....wybacz .... |
Dolisiu nie masz czego wybaczać....... bo Józiu już ma wspaniały domek i najukochańszą rodzinę. Biegaj szczęśliwie za TM.
A Józio jest wyjątkowym psem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ela_h
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 13:12, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dolisia słyszła Wasze wołania.
Józiolek jest już bezpieczny ale to raczej Wasza zasługa
i dużo wysiłku. Chyle czoło przed Wami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Wto 20:47, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kochane - dziękuję Wam za dobre słowa .
Wiecie - jakis ciekawy czas przyszedł dla mnie... .
W jednym czasie rozwiązała się sprawa Józia, jego dzieci i partnerek życiowych...
Klika dni temu, po wielu moich e-mailach wreszcie odezwał się do mnie właściciel "mojego" Benia - gdzieś mi eterze znikł na jakiś czas, a to mnie też bardzo niepokoiło...Jestem już po wyczerpujących rozmowach z Panem Tadziem .
No i wczoraj Pani Ola przysłała mi nową fotkę mojej Słomeczki (mojej perełki- Julki ). I też wczoraj rozmawiałyśmy... .
Z pozostałymi dziećmi Dolisi mam stały kontakt. Najrzadziej z Beniem (Piaseczno) i Słomką (W-wa, lecz jednak częściej jak z Beniem).
Ale bardzo mnie ucieszył fakt, że tak telepatycznie przywołałam tych Państwa do kontaktu ze mną...Sądzę,że to zasługa DOLISI...
To ONA TAM czuwa nad swoimi dziećmi - często czuję jej opatrzność
Dokładnie właśnie jakby była za szybą Tęczowej Krainy...widzi nas, czuwa nad nami...
Boże jak mi jej nadal brakuje ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izis
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 21:34, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kardusia, łącze sie z Tobą w smutku i tęsknocie ....
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Sob 22:34, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
"Obnażenie"
W słońcu szerszeniem
Brzęcząca mucha
Pamięć brzemienna
Sumieniem JEJ szuka.
Byłaś mym skarbem
Realnym westchnieniem
Wszystkich ran nagich
Błogim ukojeniem.
Me życie już nie jest
By myśleć ...czy tworzyć
Sercem chcę pustym
Z niebios CIĘ wydobyć
"ŻYCIE" - wrzesień 2007
KOCHANA DOLISIU....
tak bym dwa lata temu do Ciebie mówiła, tuląc Twój kochany łepek na swoich kolanach....
Dzisiaj mijają dwa lata od naszego tragicznego rozstania - a ja nadal Ciebie bardzo kocham...i nigdy nie przestanę ...
Wierzę,że tym samotnym gołąbkiem, stale obserwującym nasz ogród, przyglądającym się swojemu synkowi - jesteś TY - Kochana moja Dolinko...
Zawsze CIĘ widzę , gdy przylatujesz do domu i zawsze czekam na CIEBIE ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 5:41, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
kardusiu----- posoliłam sobie kawę .... ;wzruszyłam isę...;
bardzo wierzę w "idę" gołębia....;trzymaj się ..... u mnie też niedługo kolejna smutna data FAFIKOWA.................
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Nie 10:04, 30 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
mi też wciąż brakuje i Bety i Pokera ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|