Dla Wszystkich, którym odszedł przyjaciel...

alfiki · Wysłany: Śro 9:25, 12 Mar 2008 Temat postu:

BonitaTo boli ,ale one tam są zdrowe i wesoło będą hasać razem z wszystkimi naszymi ukochanymi psami.

aniula001 · Wysłany: Pią 13:55, 14 Mar 2008 Temat postu:

Podobnie jak Benita jestem tu pierwszy raz.. też siedzę w pracy..i też łzy mi się kulają..piszecie pięknie..wzruszająco..nie da się powstrzymać łez..Wspaniałe jest to, że wszyscy wspominamy swoich czworonożnych przyjaciół i o nich pamiętamy.. moja Tinka odeszła w 09.11.2007..po 14 latach..to było tak potworne przeżycie..niby każdy się spodziewa, że to kiedyś nastąpi, ale kiedy nadchodzi TA chwila jest potwornie..moja foksia trochę chorowała, ale wspaniały weterynarz przedłużył jej życie o ponad 2 lata..miała w sobie tyle chęci do życia i radości..aż pewnego ranka obudziła się, poczekała, aż ktoś wstanie i zejdzie do niej na dół..odwróciła się i zasnęła Sad

to był cios, ból..nikt nie wierzył.. Jedynym pocieszeniem jest to, że się nie męczyła..do końca była sprawna, radosna..po prostu zasnęła..ale w naszych sercach była, jest i będzie na zawsze..

Kanfietka · Wysłany: Pią 15:21, 14 Mar 2008 Temat postu:

Współczuję Ci Aniulu ale szczęście w nieszczęściu to to, że umarła spokojnie ze starości i bez cierpienia. Chyba każdy życzyłby sobie takiej śmierci.

aniula001 · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 601 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Poznań

Dziś mija 5 miesięcy..Dokładnie 5 miesięcy temu odeszła moja ukochana Tina..Tak bardzo brakuje jej pociesznej mordki, merdania ogonem na powitanie, szczekania, czasem małych złośliwości..Biegaj szcześliwa ze swoimi terierkowymi przyjaciółmi..tęsknimy..i pamiętamy Sad

fjolka · Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 363 Przeczytał: 0 tematów

nie chce zakladac nowego tematu... nie jestem w sanie

wczoraj odeszla od nas PIANECZKA... nagle, niespodziewanie, tragicznie...za pare dni skonczylaby rok...
nie moge w to uwierzyc, jeszcze rano wskoczyla mi do lozka i polizala na pozegnanie, pojachala z ojcem w podroz, z ktorej nigdy juz nie powroci

minio · Gość

bardzo mi przykro . Sad

zadziorny

Bardzo mi przykro Yar good

Dla Pianki [']['][']

magnitudo

Tak mi przykro Crying or Very sad

aniula001 · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 601 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Poznań

Fjolka bardzo mi przykro..to takie smutne, kiedy odchodzi nasz czworonożny przyjaciel..ale na pewno będzie jej dobrze za Tęczowym Mostem...

DLA PIANKI [*]

Kati

Fjolka, bardzo mi przykro. Sad

Pianka była takim cudownym psem. [']

fjolka · Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 363 Przeczytał: 0 tematów

Kochani dziekuje za wsparcie...jest ciezko, bardzo ciezko i zadne slowa nie przynosza ulgi, ale milo jest wiedziec, ze gdzies tam sa jeszcze ludzie, ktorzy rozumieja Crying or Very sad

equitana

Fjolka, smutne wieści Sad

Niech Pianka biega szczęsliwa za Tęczowym Mostem...czekało tam na nią pełno wspaniałych towarzyszy zabaw.
[']

rita

Dzisiaj mijaja trzy lata,jak odszedłes Crying or Very sad

aniula001 · Dołączył: 11 Mar 2008 Posty: 601 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Poznań

Tinuś..dziś mija pół roku..wciąż tęsknię i myślę o Tobie..

[*]

[link widoczny dla zalogowanych]

Borsaf · Gość

Jeśli kiedyś umrę i opuszczę Cię na chwilę,
Nie bądź jak inni nieustannie cierpiący
Jak Ci co odczuwają łkając nad milczącym grobem,
Na moją cześć wybierz życie i uśmiech,
Ośmiel serce i drżącą dłoń
By czyniły coś na pociechę serc innych,
Dokończ dzieło, którego mnie nie dane było skończyć
A może po drodze znajdziesz pociechę,
Której we mnie szukałeś....

Taki wiersz znalazłam w książce o cmentarzach gnieźnieńskich.