Foxterierka Frania z WIELKĄ PRZEPUKLINĄ!Zbieramy na leczenie

Ewooosiek

Sorki za off'a w pewnym sensie

machagony

terriermania zgadzam się z Tobą. Pytałam nie raz i nie mogę się dowiedzieć nic konkretnego...dziwne to.

Terriermania

słuchajcie, a może poprosić na dogo o zeskanowanie historii leczenia tej suczki.
Kazdy wet ma mozliwość wydrukować karte leczenia psa, niech wstawią. I skan rachunków.
Przeciez tak na dobra sprawe, ten temat jest w wiekszości wirtualny- ok, psa z guzem kazdy widział i co dalej?

olalolaa

Dzisija zadzwoniłam do lecznicy w której Frania była leczona. No właśnie była.. bo prawdopodobnie odeszła za TM Sad

Piszę prawdopodobnie, ponieważ Pani wet najpierw powiedziała ze jeśli chodzi o Franie to ona odeszła, a jak zapytałam: jak to? nie zyje? To zaczęła mówic że ona żadnych info nie udzieli bo tylko właścicielka może. Dziwnie to zrozumiałam, a raczej nie zrozumiałam, ale wychodzi na to że sunia jest już za TM, nie wiadomo od kiedy.. nie mogłam dodzwonic sie do dzwieczyny z dogo która była jakby jej właścicielką. Dzwoniłam tez do założycielki wątku, ona nic nie wie..
Może nie powinnam się wtrącac i pisać, ale myśle ze trzeba powiedziec ludziom -którzy włożyli serce do tego żeby jej pomóc- co sie stało..
Zadzwoniłąm bo nie mogłam doprosić sie o fotki, nawet o jakies szczegóły jeśli chodzi o stan zdrowie i rozliczenie, chciałam zbierać na nią pieniążki.

Terriermania

Terriermania

Na dogo zapytałam wczoraj czy to prawda, odpowiedzi do chwili obecnej brak.
Zagladać będę na oba portale przez cały dzień, ale pisać dopiero wieczorem (bo z komórki jednak cięzko postować).

rita

Sorry,też narazie nic nie wiem,nie mam żadnego kontaktu z żałozycielka watku Rolling Eyes

machagony

ale takie historie zniechęcają do pomocy i wpłacania pieniędzy, bo niewiadomo jak długo sunia nie żyje i dla mnie to zakrawa na dość podejrzaną historię. Juz od dłuższego czasu kiedy to zdjęć nie można się było doprosić. Chyba wolę pomagać konkretnym schroniskom w mojej okolicy.

olalolaa

Na dogo już napisałam, dodzwonić się do dziewczyn nie da, nie logowały się jakieś dwa dni więc musimy czekać..
Też uważam że takie sytuacje zniechęcaja do pomocy, ja miałam wysdyłac na nią pieniazki, minimum 100zł, ale do tej pory tego nie zrobiłam, bo jakoś ciężko było się doprosić o informacje i fotki. Wiadomo że różne rzeczy chodza po ludziach, nie mamy czasu itd, ale to trwało długo.. Założenie wątku i prośba o pomoc finansową do czegoś zobowiązuje..

Ewooosiek

Szkoda suńki Sad

olalolaa

Wiadomosc sie niestety potwierdziła.. Frania zasneła w nocy z piątku na sobotę.. Sad

[*]

Irish

przykre...

zadziorny

Już się bidulka nie męczy Rolling Eyes

[']['][']

Terriermania

justek