Sabinka, moje dzielne, kochane Słonko

ibolya

asher ogromnie Ci współczuję.

Trzymaj się.

Sabinko biegaj spokojnie i bez bólu za TM.
[']['][']

Wind

asher, przeokropnie mi smutno ... kibicowalam Twojej walce o kazdy dobry dzien dla Sabiny ... wiedzialam, ze to nie angina i ot, tak nie przejdzie ... ale na smierc nigdy nie ma dobrego czasu i nigdy nie boli mniej ...
Przytulam Cie mocno i wierze, ze jest lepszy swiat dla wszystkich psow, ktore odchodza ...

asher · Gość

Dziękuję Wam.

Nadal płaczę, tak bardzo mi Niuni brakuje Sad

Ale wiem, że nie było innego wyjścia, że decyzja była słuszna, że nie mogłam pozwolić Sabinie dłużej walczyć.
Była taka dzielna, taki kawał życia wyrwała paskudnej chorobie! Średnia przeżywalność od momentu usunięcia guza to rok, przy założeniu, że operacja została przeprowadzona szybko. Sabina żyła ponad dwa lata, mimo, że zabieg był późno, w lutym 2007, a guza odkryliśmy w październiku 2006. W sumie przeżyła więc dwa lata i osiem miesięcy.
A jeszcze w poniedziałek biegała za piłką (kupiłam jej tę piłkę jakiś tydzień temu, oszalała na jej punkcie, zabierała na każdy spacer!), mój kochany, zwariowany Człapaczek Smile

Boję się o Bugajskiego. Strasznie jest smętny. Jest mocno zagubiony, nie ma o kogo być zazdrosnym, nie ma z kim rywalizować, nie ma od kogo czuć się silniejszym i sprawniejszym... Dopiero teraz widać, w jak wielkim stopniu Sabina była dla niego "uszami", obserwował ją i naśladował, dzięki czemu super sobie radził, mimo głębokiej głuchoty.
Mam nadzieję, że mu to minie. Ale boję się, że teraz, to moje niemłode już psisko, błyskawicznie się posypie... Sad

Flaire odwiedziłam wczoraj Misię...

goranik

asher..dopiero teraz zauwazylam Sad

bardzo wspolczuje i jestem z Toba. Trzymaj sie!

asher · Gość

Wyszperałam na fotosiku kilka fotek Słoninki...

Nie ważne, że ciasno, ważne, że można się poprzytulać Smile

Tu akurat patrzy z wyrzutem, bo podpórka - czyli moja mama - się wierciła Wink

Czasem udawało się podprowadzić Bugajskiemu piłkę...

... i im bardziej Bugajski pyskował, tym fajniej się ją obgryzało Wink

Jedyna wspólna zabawa Burków: Sabina kopie, Bugajski łapie ziemię lecącą spod jej łap Wink

A po ciężkiej pracy trzeba się napić Smile

Strasznie mi jej brakuje... Cały dzień siedzę w necie, bo łatwiej znieść tę pustkę, można się nawet uśmiechać. W "realu" dużo ciężej...

Anisha

asher, ogromnie mi przykro i bardzo Ci współczuję... Sad

Sabinka była bardzo dzielną sunią Heart

, a teraz Ty musisz być dzielna, nawet jeszcze bardziej niż do tej pory i jakoś przez ten trudny czas przejść...

Dla Sabinki - ['] ['] [']

equitana

Jaka słodka , kudłata dziewczynka Heart

Biega i kopie sobie teraz tam, gdzie nic nie boli, gdzie wszystkie psy są zdrowe i szczęśliwe....
Asher

Sabinko , pozdrów moją Kokę i Tequilę , proszę Sad

magnitudo

tak mi przykro Crying or Very sad

[link widoczny dla zalogowanych]

mr666

Teraz biega po Ostatniej Łące... Tam nie ma żadnego cierpienia.
Trzymaj się asher... Sad

asher · Gość

Dziękuję, Kochani. Często się rozklejam, ale trzymam się. Świadomość, że Niunia nie cierpi jest błogosławieństwem. Bardzo pomaga mi też pisanie tutaj i Wasze wsparcie.

Dziś opisałam sobie w skrócie chorobę Sabinki. Spiszę też wszystkie dobre, wesołe wspomnienia, żeby nigdy nie zapomnieć, jak wspaniałym psiskiem była Słoninka. Pojawiła się u mnie przypadkiem i to był jeden z najcudowniejszych przypadków w moim życiu!

Jutro pojadę w odwiedziny do mojej Niuni, zawiozę kwiaty, świeczkę, pogadamy sobie... W Boże Ciało wybierzemy się razem z mamą i moją przyjaciółką, ogarniemy trochę mogiłkę, która teraz jest tylko kopczykiem piachu...

Sabinko kochana tęsknię bardzo Heart

Hanik · Gość

Dla Sabinki [*] [*] [*]

Kochana Asher Przytulam Cię mocno

goranik

Asher, przytulam Cie mocno! Trzymaj sie slonko, pamietaj, ze dalas jej wszystko czego psia dusza pragnie, ona zawsze bedzie z Toba...
Jak ide na spacer.., moze to glupie, ale czuje ze Partusia idzie z nami...
trzymaj sie cieplo Yar good

equitana

Goranik, wcale nie głupie,,, ja tez mam wrażenie,że z czterema suniami chodze do lasu....Zawsze mam wrażenie,że Kociata tupta sobie z tyłu, jak zwykła,a Tequila biegnie pięknym, wyciagnietym kłusem równoległa ścieżka, bo tak lubiła Sad

Asher

Sabinka miała u Ciebie jak w niebie, tyle troski, miłości, opieki ... dałaś jej wszystko co mogłaś dać albo i więcej.

Sirion

Asher, dla Sabinki [*]

Ja też w ogóle ciągle widzę Froda ....

Weszłam tu i same znajome psiaki ....... Ech ......

tusa

[*] [*] [*]

Trzymaj się Yar good