Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Śro 11:53, 29 Wrz 2010 Temat postu: 12 tygodniowy niewidomy Westik Fionka już w nowym domku |
|
|
Kopiuję z dogomani:
Asior z Krakowa pilnie szuka DS/DT dla 9 tygodniowego szczeniaka Westi. Piesek jest niewidomy, dla tego hodowca przyniósł go do uśpienia Piesio jest zestresowany, siedzi w małej klatce w biurze. Prosimy o pomoc
Oto link:
[link widoczny dla zalogowanych]
Postaram się dowiedzieć czegoś więcej, fotek też jeszcze nie ma.
A oto nasz pan, który okazał się być dziewczynką i zwie się chwilowo Fiona:
By [link widoczny dla zalogowanych] at 2010-09-30
Ostatnio zmieniony przez Evelynka dnia Nie 22:33, 10 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Śro 14:22, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
jejuu! takie malutkie westiczątko! ja bym go wzięła ale nie podołałabym chyba takiemu wyzwaniu - opiekowaniu się niewidomym psem. Jejku! Taki maly! Musi znaleźć dobry domek! Koniecznie. Idę ogłaszać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Śro 14:31, 29 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się że to zwyczajny radosny szczeniak, tylko trochę pogubiony. Z opowiadań dziewczyn które mają doświadczenie z niewidomymi psiakami wiem że psiaki sobie calkiem dobrze radzą, czasami przewodnikami ich są drugie psy. A generalnie bardzo się słuchają i pilnuja właściciela.
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Czw 12:35, 30 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Moja Sabinka była ślepa. Oślepła bardzo gwałtownie, dosłownie w ciągu kilku dni, dlatego na początku cięzko jej było. Ale jak już się dostosowała, to momentami prawie nie odczuwałam, że ona nie widzi
Pies, który jest ślepy od urodzenia (tak zakładam, wątku na dgm na razie ni emogę przeczytać) na pewno będzie sobie radził jeszcze lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pią 0:03, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Asher oto mi właśnie chodziło żeby ktoś to napisał bo też mi się tak wydaje, tym bardziej że Asiorek pisze że ona bez problemu trafia do drzwi...więc kto wie może jakąś poświate widzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
falka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 9:06, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Znajoma z pracy adoptowała sunię doga niemieckiego. Psię kompletnie nie słyszy, na jedno oko najprawdopodobniej kompletnie nie widzi, na drugie raczej słabo, ale jest zupełnie normalnie i owocnie szkolone na gesty zamiast komend słownych.
Mam nadzieję, że ktoś się przełamie i odważy... trzymamy kciuki i ogłosimy na facebooku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 12:02, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ten pies na zdjeciu ma zdecydowanie wiecej niz 9 tygodni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Pią 13:42, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Sunia... ja bym się przełamała ale inni domownicy się nie zgadzają.. szkoda. Namawiam ciągle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pią 16:21, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
aluzja napisał: | ten pies na zdjeciu ma zdecydowanie wiecej niz 9 tygodni. |
Tak masz rację ma 12 tygodni już wczoraj tytuł zmieniłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crys
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 0:32, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Na dogomanii jest napisane, że jest ktoś zainteresowany adopcją suni, czy to ruszyło, czy dalej szukacie? Mam kontakt do osoby, która jest zaangażowana w fundacji adoptującej psiaki, akurat pisałam do niej maila, ale weszłam na ten dogomaniowy link, a tam ostatni post, że się znalazła jakaś dziewczyna, więc zapisałam w kopiach roboczych i postanowiłam się wywiedzieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Sob 6:32, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dla jasności, ja nie twierdzę, że życie z niewidomym psem nieczym nie różni się od życia z psem w pełni sprawnym. Wiadomo, w wielu sytuacjac trzeba zwracać na psa większą uwagę, dużo bardziej go pilnować, pomagać mu. Opieka nad takim psem jest więc nieco bardziej wymagająca.
Ale też nie trzeba tego demonizować. Akurat wzrok nie jest najbardziej potrzebnym psu zmysłem, no i w przypadku psa nie ma czynnika psychologicznego, nie będzie - jak człowiek - siedział i się dołował, że jest gorszy.
Mam też porównanie jak żyje się z psem ślepym, a jak z głuchym (Bugajski jest głuchy). I, jeśli musiałabym wybierać, zdecydowanie wolę ślepego. Owszem, komendy optyczne są super, ale... tylko wtedy, gdy pies akurat na nas patrzy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 9:00, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
asher napisał: | Mam też porównanie jak żyje się z psem ślepym, a jak z głuchym (Bugajski jest głuchy). I, jeśli musiałabym wybierać, zdecydowanie wolę ślepego. Owszem, komendy optyczne są super, ale... tylko wtedy, gdy pies akurat na nas patrzy |
ja też się popytam, chociaż ciężko będzie...
i tak, jak pisze Asher... pies musi patrzeć, żeby wykonać komendę... Malutka ma spory niedobór słuchu i czasami muszę zwracać jej uwagę na siebie, żeby skontaktowała, że ma coś zrobić...
a Foksik, którego adoptowała HaniaS całkiem nieśle sobie radzi nie widząc...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 10:51, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Tak jest jedna osoba zainteresowana z Warszawy i nazywa się Agnieszka, Cyrys czy to ta sama osoba?? I jeszcze dwie sąsiadki obecnego DT. Ale rozważany będzie każdy dom. Poza tym mała była u weterynarza i ten również twierdzi że nie jest ślepa w 100% Więc może będą jakieś szanse...
|
|
Powrót do góry |
|
|
AgaJot
Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 18:26, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Witam, tak chyba się zgadza:) to ja byłam i jestem tą osobą. Skontaktowałam się dziewczyną, która opiekuje się sunią i czekam na info, bo "preferowane" są niestety osoby z okolic Krakowa; ja rozmawiałam z siostrą i byłam zdecydowana na adopcję (nadal jestem), podobno są 2 osoby z Krakowa czy okolic które zastanawiają się nad adopcją i dopiero w przypadku jeśli żadna z nich się nie zdecyduje na adopcję dopiero wtedy ewent. opiekunka suni będzie kontaktować się ze mną
Ostatnio zmieniony przez AgaJot dnia Sob 19:02, 02 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AgaJot
Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 18:35, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Evelynka jeśli Ty jesteś tą dziewczyną, która przysłała mi numer tel na fb to dziękuję bardzo raz jeszcze.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|