Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
falka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 18:20, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
equitana dzięki... i przepraszam - rozpędziłam się z niezręcznym pytaniem.
Strasznie mi przykro Mam głupie nadzieje, że ich po prostu nie dopilnował, rozbiegły się, ale się znajdą... głupia naiwność...
Ten tydzień jest jakiś straszny... naczytałam się o wyrzucanych na wakacje psach, potem u weta się nasłuchałam o wyrzucanych z jadących samochodów, potem historia u Goranik a teraz to...
Takie typy powinny płacić ciężkie pieniądze na TOZ. Spory procent od pensji albo pracować miesiącami - nie wiem. Byle nie zamykać ich bo ja dziękuję żeby moje podatki na jeszcze i takich szły...
Ech niby słońce w końcu wyszło a dla mnie deszcz
Ostatnio zmieniony przez falka dnia Czw 18:21, 25 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Pią 15:24, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jest mi równiez bardzo przykro. Nie potrafie zrozumiec takich ludzi. Co nimi kieruje ? Mam nadzieję, że maluchy mimo wszystko gdzies sa i maja sie dobrze. Może je komus oddali ? Lepiej w to wierzyć i nie zciagać złych mysli. Mimo wszystko trzymam kciuki za czarnuszka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 22:52, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dopiero przeczytałam. Jestem pełna podziwu dla Ewy i mam nadzieję, że może te szczeniaki jednak poszły do ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Sob 22:59, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
o jej ale się porobiło a ja właśnie już miałam prawie dograny domek ...ale nie chciałam uprzedzać faktów ...tylko mieć zapięte na ostatni guzik z kontaktem i od razu z transportem i możliwością zabrania pieska ,,,...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:06, 27 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ela napisał: | o jej ale się porobiło a ja właśnie już miałam prawie dograny domek ...ale nie chciałam uprzedzać faktów ...tylko mieć zapięte na ostatni guzik z kontaktem i od razu z transportem i możliwością zabrania pieska ,,,... | elu, a może ta osoba zdecydowałaby się na jedno z tych szczeniąt?
|
|
Powrót do góry |
|
|
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 17:51, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Mała sierotka wczoraj pojechała do swojego domku w Warszawie i wyglada na to że to piesek urodzony pod szczęsliwą gwiazdą bo trafił w rewelacyjne ręce miłosników psów.
Do soboty maluch przebywał ze mna towarzysząc mi we wszystkich moich zajeciach, nawet w pracy To świetne szczenię, bardzo wesołe.
Dobrze układały mu sie stosunki z moimi psami i kotem
Nadeszła sobota i pojechał w nieznane
tuż przed wyjazdem:
spotkanie z nowymi właścicielami i miłość od pierwszego spojrzenia
i spotkanie z najmłodszą przedstawicielką rodziny
jestem we właściwych rekach
|
|
Powrót do góry |
|
|
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Nie 17:56, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tak sie ciesze,ze trafiłes dobry domek malenki powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42064
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 18:00, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Niech mu się szczęści
|
|
Powrót do góry |
|
|
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 18:00, 28 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Aukcja allegro odnośnie szczeniat, która wystawiłam przyniosła ogromne zainteresowanie. Odebrałam ponad 30 telefonów od ludzi zainteresowanych adopcją. Poniewaz stało sie tak jak stało skontaktowałam sie z wolontariuszką z Palucha (dzieki Benita za kontakt) i za jej zgodą w aukcji zamiast mojego umiesciłam jej nr telefonu. Może chociaż szczenięta ze schroniska będa miały tyle szczęścia co "moja" sierotka
Co do pozostałych szczeniat najbardziej prawdopodobne wydaje się, że zostały skradzione w celu sprzedaży. Dziś byłam na giełdzie w Płocku z nadzieją że je odnajdę. Wierzę że jednak żyją i bardzo chciałabym żeby miały chociaz połowe szczęścia takiego jakie ma ich brat
|
|
Powrót do góry |
|
|
|