Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Pią 23:46, 30 Sty 2009 Temat postu: "Airedale Teriery" nierodowodowe do adopcji |
|
|
Do wziecia z powodu calkowitej likwidacji hodowli - do nieodplatnej adopcji sa dwie 17-to mies. sunieczki rasy airedale terrier - bez metryk. Sunie (dwie miotowe siostry) pochodzą z "hodowli" spod W-wy nie zarejestrowanej w ZKwP. Są pogodne i łagodne, zgodne z innymi psami. Przyzwyczajone do zabaw z dziećmi.Nie były kryte, nie posiadaly potomstwa. Właściciel posiada ksiązeczki zdrowia piesków.
Poza tym od innej suni (bez metryki) i po ojcu z metryką są dwie suczki 5-cio miesięczne bez metryk, z obcietymi ogonkami, z książeczkami zdrowia - do oddania w zamian za zwrot kosztów szczepień i opieki weterynaryjnej.
POgodne, zabawne, pragnące kochających właścicieli i dobrych domków. Sunie do kochania i przytulania, o psotnym spojrzeniu i bardzo pragnace milości...
Wszystkie sunie obecnie przebywają w płd-zachodniej części Polski woj.malopolskie.
Kontakt - dla osób wyłącznie poważnie zainteresowanych:
Danuta tel. 668 - 461 - 909
Jedna z dorosłych suk:
Ostatnio zmieniony przez adrianas_dogs dnia Śro 16:50, 04 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Sob 10:46, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jeden szczeniak znalazł prawdopodobnie domek w Łodzi .
Państwo mają jechać po sunię w niedzielę.
Obiecali , że dadzą znać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Sob 21:57, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadza się - jedna młodziutka sunia już na 99 % jest jutro odbierana do nowego domku, do Łodzi - ale po jej wyjeździe z "rodzinnego domku" zostaną jeszcze te dwie sunieczki młode (5-cio miesięczne).
W sumie były do wzięcia:
trzy sunie 5-cio miesieczne i dwie starsze 17-to miesięczne.
Zostały dwie młodziutkie i dwie starsze.
Jedna z suczek 5-cio miesięcznych:
|
|
Powrót do góry |
|
|
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Nie 11:11, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kardusiu to niunia bedzie moja krajanka nie wiesz,czy wejdzie na forum jej nowa pani
Ostatnio zmieniony przez rita dnia Nie 11:12, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Nie 12:00, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Rito - Kochana - bede sie starala namowić Pania ELE- Ci panstwo korzystaja z internetu .
Tosia już się wita z nową Panią
Rito - proszę prześlij mi na pw swoj nr telefonu - jesli oczywiscie nie masz nic przeciwko..
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajabongo
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:16, 02 Lut 2009 Temat postu: Re: "Airedale Teriery" nierodowodowe do adopcji |
|
|
adrianas_dogs napisał: | ...
Poza tym od innej suni (bez metryki) i po ojcu z metryką (doskonałe pochodzenie ) są dwie suczki 5-cio miesięczne bez metryk, z obcietymi ogonkami, z książeczkami zdrowia - do oddania w zamian za zwrot kosztów szczepień i opieki weterynaryjnej.
|
No i tutaj się przyczepię
A co ma piernik do wiatraka, że po ojcu z doskonałym pochodzeniem????
To i tak są mieszańce w typie psa rasowego tylko.
I co to ma oznaczać? do oddania w zamian za zwrot kosztów szczepień i opieki weterynaryjnej.
Albo psy są do oddania, albo do sprzedania, dlaczego przy tych 17-miesięcznych sukach nie chcą też oddania kosztów opieki weterynaryjnej??? Czyżby tamte suczki nie były szczepione????
Dla mnie, to nie adopcja, jestem ciekawy jeszcze, na ile sobie wycenili tą "opiekę weterynaryjną"..
Adopcja to bezpłatne oddanie psa, co najwyżej mogą być tutaj stosowane prawa adopcyjne, do których w głównej mierze jest kładziony nacisk na sterylizację. To rozumiem, że ci "hodowcy" dali do sterylizacji te suczki i stąd koszty tej opieki..
Adopcja polega na tym, że albo wydający sterylizuje zwierzę i potem chce jedynie zwrotów kosztów sterylizacji ( choć tak się dzieje bardzo rzadko) albo w umowie podpisuje się, że zwierzę będzie przez nowych właścicieli poddane sterylizacji..
A wszystko po to nie dla czyjegoś "widzimisię", ale żeby zapobiec i niepotrzebnemu rozmnażaniu jak i w przypadku suki uchronić ją przed późniejszymi problemami (np. dość częste teraz przypadki ropomacicza..).
Tak, że piszę jeszcze raz, dla mnie to nie adopcja, a przez ten dział próba zarobienia jeszcze na tych psiakach pod pretekstem "opieki weterynaryjnej"..
Acha, i jeszcze jedno:
KTO SKOPIOWAŁ TYM SUCZKOM OGONY???
Przecież jest to zabronione już u nas, przynajmniej w weterynarii..
Ostatnio zmieniony przez bajabongo dnia Pon 12:21, 02 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 12:31, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
bajabongo - tak, tak, tak. Masz rację. Tylko...
Nie wszystko jest albo białe, albo czarne.
Myślę podobnie jak Ty, tylko zaufaj proszę "starym" forumowym terieromaniakom. Nie zamieszczamy takich ogłoszeń. Nie popieramy.
To wyjątkowa sytuacja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12:32, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
bajabongo masz absolutną rację, ale ten wątek jest bardzo specyficzny i emocjonalny w tę pseudohodowlę został wciągnięty szczeniak, a teraz niestety pseudoreproduktor, jednej z forumowiczek Ona sprzedawała psa w dobrej wierze, niestety oszukano ją wspólnymi siłami, przy pomocy przeróżnych argumentów w tym oficjalnych wystukaliśmy panu tę pseudohodowlę i on się teraz tych psów pozbywa. Z przyczyn emocjonalnych sporo ludzi w ten, a nie inny sposób się zaangażowało i pragnie sprawę doprowadzić do końca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pon 12:32, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Bajabongo, ogony skopiował weterynarz widocznie nieświadomy obowiązujących przepisów a powaznie mówiąc, czego się czepiasz ? My tym sczeniakom szukamy domów a nie dziury w całym. Jestesmy świadomi i to do bólu,że tamta "hodowla" na miano hodowli w niczym nie zasługuje,ale psy nie sa niczemu winne. Dlaczego ich właściciel postapił tak a nie inaczej, to jego sprawa, my możemy się domyślac,ale to niczego nie zmieni. To,że psy w typie, tez wiemy, dlatego rasa jest w cudzysłowiu, ale wiemy tez,kto jest ojcem szczeniat, dlatego jest napisane,że po ojcu rodowodowym. Jesli możesz, włąćz się do szukania domów dla nich, jesli nie, daj spokój i daruj sobie pouczenia...
BTW-zdaniem ZKwP zabieg kopiowania ogonów u psów rasowych jest zabiegiem dozwolonym, traktowanym jako działanie technologiczne. Zanim zaczniesz krytykować, powiem tylko,że moje airedale maja niekopiowane ogony i nie zgadzam się z opinią ZKwP.Ale to nie jest istotne w sprawie tych szczeniąt
Jeśli byłam niemiła, sorry
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 12:36, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny - pisałyśmy jednocześnie
Ale nie ma się co dziwić. Strasznie dużo emocji i uczuć wkładamy w to, aby tę sprawę / przykrą, bolesną i wnerwiającą / doprowadzić do pomyślnego końca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajabongo
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:49, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ja się "czepiam" głównie tego, że właściciel tej pseudohodowli próbuje mimo wszystko sprzedać te młodsze suki, to po pierwsze, a po drugie, czy hodowca sprzedając szczenię nie powinien podpisać umowy z kupującym??
Nie mając psa, troszkę znam się na przepisach, bo mnie to też interesuje, jak i to, że powinienem znać niektóre przepisy. Nie jestem lekarzem weterynarii, ale to nie zwalnie mnie do znajomości przepisów, które ich obowiązują..
Wiem, że wg ZKwP jest dozwolone kopiowanie ogonów, tylko że to nie związek to robi, a wśród lekarzy weterynarii jest zakaz kopiowania ogonów dla czyjegoś "widzimisię"..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:53, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
bajabongo napisał: | Ja się "czepiam" głównie tego, że właściciel tej pseudohodowli próbuje mimo wszystko sprzedać te młodsze suki | No niestety - masz rację. Tylko że pertraktacje nasze z nim trwają już dosyć długo i ja osobiście się boję, że jeśli my się uprzemy, że szczeniaki muszą być za darmo, to on się uprze, że za darmo ich nie odda. A że pozbyć się ich musi, to pozbędzie się w jakiś gorszy sposób... I w ten sposób życie weryfikuje ideologię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 13:16, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
bajabongo napisał: | czy hodowca sprzedając szczenię nie powinien podpisać umowy z kupującym??
|
TAK, tylko ta umowa w naszym kraju nic nie znaczy bo pies to rzecz a swoją własnością możesz rozporządzać do woli (wszyscy tu spisują umowy)
chcieliśmy stworzyć umowę idealną, ale prawo w Polsce jest takie, a nie inne owszem jak ma się kasę i czas i duuuużo determinacji to można by się pokusić o proces stulecia, ale wtedy psa już nie będzie (procesy trwają latami)
jeśli mimo wszystko widzisz światełko w tunelu to podziel się z nami informacjami, wiele osób chętnie skorzysta z rad mając na względzie bezpieczeństwo i szczęście swoich pupili
|
|
Powrót do góry |
|
|
TAScotties
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 13:22, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | I w ten sposób życie weryfikuje ideologię. |
Święte słowa Flair...
Sądzac po moim wątku w poszukiwaniu domu dla psa (z rodowodem i z zarejestrowanej hodowli) to co znalazłam powyzej to czysta hipokryzja!!!
Rozumiem,że chodzi tutaj o dobro psów, ale jak ma nam chodzić o dobro to niech to będzie dobro w równej mierze dla wszystkich bez wyjatku, a nie jednym się udziela dobrych rad , choć o to nie prosili oraz stara się udowodnić brak słuszności w zalezieniu nowego domu, a innym zezwala na wybielanie własnych czarnych plam!
Życzę wszystkim zaangazowanym pozytywnego zakończenia tej adopcji bo mnie akurat zależy na tym ,aby nie cierpiały "boguduchawinne" psy, bez względu przez czyje niedopatrzenie muszą teraz poszukać sobie nowych domów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
karpatka
Weteran
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dębica
|
Wysłany: Pon 19:59, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | bajabongo napisał: | Ja się "czepiam" głównie tego, że właściciel tej pseudohodowli próbuje mimo wszystko sprzedać te młodsze suki | No niestety - masz rację. Tylko że pertraktacje nasze z nim trwają już dosyć długo i ja osobiście się boję, że jeśli my się uprzemy, że szczeniaki muszą być za darmo, to on się uprze, że za darmo ich nie odda. A że pozbyć się ich musi, to pozbędzie się w jakiś gorszy sposób... I w ten sposób życie weryfikuje ideologię. |
Słowa Flaire w 102% odzwierciedlają tą jakże trudną sytuację. Walczymy tutaj o dobre i godziwe życie dla powołanych na ten świat piesków bez przemyślenia i możliwości zapewnienia im podstawowego bytu.
A prawo prawem, przepisy przepisami a życie sobie. Mam wśród znajomych wielu prawników i Radców prawnych i niestety ich opinia o naszym prawie jest jak najgorsza. NIESTETY!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|