Airedale terriery na łańcuchach !!!!!!!! Pomocy !!!!!!!!!

Talviszon

Jest jeszcze jedna różnica pomiędzy firmą sprzedającą towar czy usługi, a hodowlą (nawet, jeśli jest ona źródłem utrzymania) - przedmiot sprzedaży to żywa istota, której byt został powołany przez człowieka.

Ja nie mówię, żeby hodowca miał przyjmować z powrotem psy, która z jakichś przyczyn są porzucane przez właściciela. Ale pomoc polegająca na przekazaniu informacji, umieszczeniu ogłoszenia adopcyjnego na stronie www hodowli - praktycznie wcale nie kosztuje, a może poskutkować szybkim znalezieniem dobrego domu dla psa. I bardzo budujące jest, że wielu hodowców to rozumie Smile

Za to ich cenię.

O ile pamiętam, nawet Flaire niedawno takie ogłoszenie publikowała, mimo, że erdel w potrzebie nie był z jej hodowli.

Kwestia dobrej woli i chęci oraz naszej, ludzkiej odpowiedzialności, której nie da się zawsze ująć w normy prawne...

Maria

Ech, gdyby tak WIĘcej serca ze strony wszystkich względem innych bliznich i braci mniejszych równiez a świat byłby o wiele lepszy. Very Happy

whitewestie

Z zainteresowaniem śledzę ten wątek i zupełnie nie rozumiem, dlaczego robi się taką tajemnicę z nazwy tej hodowli. Dlaczego chroni się kogoś, kto nie przejmuje się losem szczeniaków ze swojej hodowli, a zajmuje się produkcję kolejnych, traktując zwierzęta jak towar na sprzedaż? Uważam, że potencjalni przyszli właściciele szczeniąt i miłośnicy psów mają prawo do informacji, a przy wyborze hodowli bardzo ważny jest dla mnie aspekt etyczny. Jeśli ktoś zupełnie nie przejmuje się tym, co dzieje się później z jego psami, to można też podejrzewać, że nie bardzo obchodzi go socjalizacja szczeniąt i warunki, w jakich są trzymane. I o czymś takim chciałabym wiedzieć, żeby przez przypadek nie kupić psa z takiej hodowli.
I moim zdaniem nie jest żadnym nadużyciem jasne powiedzenie: te psy są z takiej i takiej hodowli.

magnitudo

ja poproszę o bieżące rozliczenie i informację co z adopcją

rita

magnitudo

rita

Tak całe rozliczenie...Magnitudo czego ty sie chcesz doszukać,masz za dużo wolnego czasu Cool

bambi · Dołączył: 21 Mar 2011 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Łódz

Czy hodowca zostal poinformowany? Jeśli tak......... i ma to w poważaniu , powinniśmy o nim wiedzieć.

rita

"To ja troszkę o nich napisze....
Chłopaki robią postępy ale idzie to bardzo małymi kroczkami. Byłam z moim TZ-tem i Iza z nimi na spacerku. Ize akceptuja i nawet gdy się spłosza to staraja sie jej nie spuszczac z oczu. ja juz jestem większa niewiadoma chociaz juz mnie znają jednak trzymają dystans. Smakołyki brali chętnie. Jednak do mojego TZ-ta trzymali obaj dystans na odległość smyczy i najchętniej zapadli by się pod ziemię...

Jerry - ten mniejszy , niby bardziej otwarty ale do kobiet ( szczególnie Izy ) na TZ-ta Izy reaguje lękliwie mimo że ten czesto przy nim jest. "

Przykurczone łapki , gotowy do ucieczki

Reakcja Jerrego na mojego TZ-ta mimo że podchodził wolno, bokiem i po półkolu... Jerry trzymał dystans.

Tak na prawde zatrzymała go smycz. Potem stał gotowy do dalszej ucieczki.

Iza zachęciła go smakołykami

rita

Dalismy mu chwile na uspokojenie się i zmiane nastawienia.

nerwowo się rozgladał i przez chwile nie był nawet zainteresowany smakołykami

Potem się skusił gdy Iza podeszła bliżej

Jerry uciekał wzrokiem, odwracał się , unikał kontaktu wzrokowego z moim TZ-tem

Potem jednak sie troszkę zaczął przekonywać i nieśmiało zerkał w jego stronę

rita

Każdy ruch prowokuje go do ucieczki , np wyciagnieta ręka , gest w jego kierunku.

Potem na psacerek z chłopakami. Obaj wystraszeni w pierwszej chwili nasza obecnością

Od kiedy chłopcy zostali rozdzieleni Tom zrobił spore postępy

Jerry uspokoił się na spacerze i nieśmiało ale chętnie kroczył za moim TZ-tem

W nagrodę za dobre zachowanie - smakoyczki

zadziorny

magnitudo

wyć się chce Twisted Evil

magnitudo

rita, dzięki za relację Cool

a który z nich idzie do nowego domu 28.06. Confused