Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Śro 12:27, 24 Lis 2010 Temat postu: Foksia Zuzia szuka domku.... |
|
|
Jest późny wieczór godzina 22.00 wracam trasą Poznańską
do domu po ciężkim dniu. Stoję na światłach w Ołtarzewie,
zapala się zielone. Ruszam, nagle przed maska samochodu
przebiega pies, ledwo zdążyłam wyhamować .Rozlega się
trąbienie innych aut. Zjezdzam na pobocze i zatrzymuje auto.
Wychodzę z samochodu na ulicy stoi ledwo trzymająca się na łapach
nieduża psina. Kierowcy innych samochodów dalej wściekle trąbią i
mrygają długimi światłami. Pewnie się im spieszy . Nerwowo
wyprzedzają rzucają jakieś obraźliwe słowa w moim kierunku ale ja nie
reaguje bo po co? Powoli podchodzę do psa. Pierwsze mysli to takie aby
nie rzuciła się do ucieczki bo wpadnie pod inne nadjeżdżające z
przeciwka samochody. Nagle widzę a pies idzie w moim kierunku nie
zatrzymuje się przymnie lecz omija mnie i kieruje się ku otwartym drzwiom
pojazdu, których w pośpiechu nie zdążyłam zamknąć. Wsadza łeb za
przednie siedzenie i merdając krótkim ogonkiem próbuje władowac się do
srodka.. Co miałam zrobic? Odsuwam siedzenie i pomagam jej wsiąść
gdyż nie miała siły wdrapac się na tylne siedzenie. . Przygladam się
psu i widze ze to suka rasy foxterrier Bardzo wychudzona ,zaniedbana a na
dodatek brakuje w lewym oczodole oka. W miejscu oko jest wielka ropiejaca
rana.. Pomimo wielkiego bólu jaki musi odczuwac suka jest bardzo
spokojna, kładzie się na siedzeniu
i leciutko potrząsa ogonkiem. Zamykam drzwi i ruszam. Jest już
bezpieczna już nic jej nie grozi. Ufa mi, mimo że mnie nie zna. Nie
mogę zebrać myśli bo co teraz z nią zrobię. Nie mogę wziąć jej do
domu mam już 4 swoje psy które na pewno nie zaakceptują nowego
czworonoga przywiezionego w nocy do domu. Nerwowo wybieram tzw. numery
gminne które z racji późnej pory , niestety milczą..., Cóz było
robic po chwili wybieram numer do jednej z nas, przedstawiam sytuacje i
na całe szczescie udało się Zuzia (tak została przez ze mnie
nazwana)dzisiejszą noc spędzi bezpiecznie w jedynym miejscu jakie o tej
porze udało się załatwic. To miejsce to piwnica . Dajemy jej jeść i
pić. Widok jest przerażający rzucila się na jedzenie jakby je widziła
pierwszy raz od klku dni.. Była bardzo głodna. Oglądamy ją z każdej
strony jest zaniedbana, brudna, jej sierść jest sfilcowana, na głowie
ma ropiejącą ranę, i to oko a właściwie jego brak.
... Ma ok. 3 lat jest młodym psem Jest spokojną, zrównoważoną sunią
. Nawet ciągana przez dziecko za uszy nie reaguje.
Zuzia jest naprawdę bezkonfliktowym psem .Pomimo iż ma tylko jedno oko
świetnie sobie daje rade w każdej sytuacji.. Normalnie funkcjonuje.
Kontakt
602655645
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
migdalena
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:04, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ale historia Mam cichą nadzieję,że może się jej uda...
Śliczna jest-nawet bez tego oczka. Jak ja lubię foksiczki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Zaangażowany
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 22:43, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A jej nie chcesz czasem?? Wygląda jak kupka nieszczęścia. Teraz na zdjęciach chyba po ostrzyżeniu i po kąpiółce?
|
|
Powrót do góry |
|
|
migdalena
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:20, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Mam już 2 chłopaków...suni mogę juz tylko kibicować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 13:02, 01 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Rita, jak tam Zuzia? Jak się czuje? Doszła już do siebie? Są jakieś widoki na nowy dom?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerreira
Zaangażowany
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 8:25, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Halo! Jak tam ta mała piękność?
|
|
Powrót do góry |
|
|
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Pią 9:34, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Guerreira napisał: | Halo! Jak tam ta mała piękność? |
Już wiem.......mała nadal czeka na domek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|