Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 12:39, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
minio napisał: | Co zapewne świadczy jednak o nadprodukcji foxów. |
Niestety moda prowadzi do totalnej nadprodukcji, ale psów bezpapierowych.
Na ulicach można spotkać wiele "bokserków", choć rasowy bokser to rzadkość, również mało ich na wystawach. Podobnie ma się sprawa z foksami. Większość to psy nie rodowodowe.
Jak rodziła się moda na labradory to większość była z hodowli, teraz już coraz więcej bez papierowych. W kolejce już szykują się border collie, w ostatnim czasie nagle pojawiły się u nas na psim przedszkolu cztery.. Widać, że już będzie kolejny modny pies. Póki co wszystkie u nas papierowe, ale zobaczymy za rok jak będzie..
Z AT mi się wydaje, że nie jest tak źle.. tak jak widzę na placu i jak spotkam gdzieś i pogadam to jednak zdecydowanie większość psów jest rodowodowych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 13:28, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mokka napisał: |
Ale bywa też i tak, w niektórych rasach, że są hodowle, które szukają zbytu na swoje szczenięta, a równolegle są i takie, do których iustawiają się kolejki. I, niezależnie od tego, co tu zostało napisane , czasami nabywcy nie chca iść gdzie indziej, bo wolą poczekać na szczenię z tej konkretnej hodowli, bądź po tej konkretnej matce, a siła perswazji hodowcy, który nie może zaspokoić klienta, niewiele znaczy, jeśli nabywca wie konkretnie, czego chce. Czy w takim przypadku jest nadprodukcja, czy nie? Bo u jednych jest za mało, a inni nie mogą się pozbyć nadmiaru bogactwa, choć towar - na oko - niby ten sam . |
No właśnie, i czy hodowca, który ma zamówienia na więcej szczeniąt niż jest w stanie "wyprodukować" ma zrezygnować z krycia dlatego, że w innej hodowli ktoś nie może sprzedać miotu?
Sama kupując szczeniaka nie poszłabym do każdego hodowcy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 13:38, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: |
No właśnie, i czy hodowca, który ma zamówienia na więcej szczeniąt niż jest w stanie "wyprodukować" ma zrezygnować z krycia dlatego, że w innej hodowli ktoś nie może sprzedać miotu?
|
ani on, ani rozmnazacz papierowy i bezpapierowy nic nie musi i nikt go do tego nie zmusi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Pią 15:36, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Niech mnie Natalia poprawi, jeśli się mylę, ale mam wrażenie, że nie tyle chodziło jej o środki przymusu, a raczej o aspekt, nazwijmy to górnolotnie - moralny. Czy hodowca, który zawsze ma chętnych na swoje mioty, jesli zrezygnuje z jakiegos krycia, bo akurat są inne szczeniaki "na rynku" bądź w drodze, będzie działał dla dobra rasy? I czy jego rezygnacja z wypasionego krycia (i drogich szczeniaków) ma szanse sprawić, że lepiej rozejdzie się miot przeciętny, bez fajerwerków?
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42127
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 15:42, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
minio napisał: | ... ten temat został stworzony na podstawie ilości airedale znajdujących się z potrzebie ( schroniskach ) trzymając się tego toku myślenia , foxy są w dużej potrzebie ponieważ jest ich więcej w schroniskach niż airedale .
Co zapewne świadczy jednak o nadprodukcji foxów. |
Wszystkie foksy w schroniskach to jednak psy bezpapierowe
|
|
Powrót do góry |
|
|
parsonek
Weteran
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Szczecina
|
Wysłany: Pią 15:51, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mokka napisał: | Niech mnie Natalia poprawi, jeśli się mylę, ale mam wrażenie, że nie tyle chodziło jej o środki przymusu, a raczej o aspekt, nazwijmy to górnolotnie - moralny. Czy hodowca, który zawsze ma chętnych na swoje mioty, jesli zrezygnuje z jakiegos krycia, bo akurat są inne szczeniaki "na rynku" bądź w drodze, będzie działał dla dobra rasy? I czy jego rezygnacja z wypasionego krycia (i drogich szczeniaków) ma szanse sprawić, że lepiej rozejdzie się miot przeciętny, bez fajerwerków? |
zależy
Mam ludzi, którzy czekają na kluchy po Kuszy
będzie to bardzo dobrze zapowiadający się miot ( zbliżony do poprzedniego), po psach bardzo utytułowanych, przebadanych w kilku zakresach.
Czy w związku z tym mam nie jechać na krycie, bo pan "Czesio" w swojej "obórce" wyprodukował miot po psach, które ledwo hodowlankę mają, a szczeniaki wszystkie jeszcze siedzą u niego w wieku 3 miesięcy, a chętnych nie widać...
Szczerze .... mam w nosie pana Czesia i jego stadko. I na pewno ie będę rezygnowała ze swoich planów tylko dlatego, że komuś "szczeniaki nie idą"...
Cytat: | Podobnie ma się sprawa z foksami. Większość to psy nie rodowodowe.
|
u mnie w klubie jest "fox" bez papierów oczywiście, zakupiony został jako...JRT.... nawet był maszynką trochę zjechany, żeby loczków widać nie było...
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARS
Weteran
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 15:51, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Hodowca który ma zamówienia na szczenięta, i który wie że raczej ma nadmiar chętnych, nie ma co się szczypać z kryciem. To raczej ten który w momencie cieczki suki nie ma ani jednego zamówionego szczeniaka powinien sprawę przemyśleć. Generalnie będzie tak że Ci co im psy nie idą, sprzedadzą sporo taniej i na drugie się szybko nie zdecydują. Ktoś kto kupi niedrogo szczeniaka z papierami też szybko o hodowli nie pomysli, bo jeśli ma bądź co bądź pojeździć trochę po wystawach, zainwestować w profesjonalne trymowanie itd a potem sprzedawać szczeniaki w podobnej cenie jak kupił - czytaj niewiele drożej jak te bez papierów lub bujać się z nimi po kilka m-cy (koszty) to raczej też się da na spokój.
Natomiast produkcja psów bez papierów to zupełnie inna bajka... Ale to też inny rynek.
Ostatnio zmieniony przez MARS dnia Pią 15:54, 05 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 16:43, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
parsonek napisał: |
Czy w związku z tym mam nie jechać na krycie, bo pan "Czesio" w swojej "obórce" wyprodukował miot po psach, które ledwo hodowlankę mają, a szczeniaki wszystkie jeszcze siedzą u niego w wieku 3 miesięcy, a chętnych nie widać...
|
nie wszystkie dyskusje prowadzą do rozwiązań bo nie wszystkie problemy da się rozwiązać (Chiny wprowadziły kiedyś przepis na jedno dziecko )
nie mniej na takie tematy też trzeba rozmawiać a wnioski każdy wyciągnie sam i nikomu w tej materii nikt nie ma prawa nic nakazać
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 18:36, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mokka napisał: | Niech mnie Natalia poprawi, jeśli się mylę, ale mam wrażenie, że nie tyle chodziło jej o środki przymusu, a raczej o aspekt, nazwijmy to górnolotnie - moralny. |
Oczywiście.
Magnitudo napisał: | a wnioski każdy wyciągnie sam i nikomu w tej materii nikt nie ma prawa nic nakazać |
A Twoim zdaniem należy w opisywanym przeze mnie przypadku zrezygnować z krycia, żeby "pan Czesio" mógł swój miot ze stodoły sprzedać?
Problem nadprodukcji to nie super mioty po utytułowanych rodzicach, sprzedawane za grube pieniądze, tylko właśnie te "ze stodoły", po psach, które ledwo hodowlankę zrobiły. I rasa nie ma tu nic do rzeczy...
Ostatnio zmieniony przez coztego dnia Pią 18:37, 05 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Pią 18:49, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | minio napisał: | ... ten temat został stworzony na podstawie ilości airedale znajdujących się z potrzebie ( schroniskach ) trzymając się tego toku myślenia , foxy są w dużej potrzebie ponieważ jest ich więcej w schroniskach niż airedale .
Co zapewne świadczy jednak o nadprodukcji foxów. |
Wszystkie foksy w schroniskach to jednak psy bezpapierowe |
a airedale papierowy był jeden .
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42127
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 20:00, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
I chyba żaden welsh
|
|
Powrót do góry |
|
|
parsonek
Weteran
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Szczecina
|
Wysłany: Pią 20:06, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | parsonek napisał: |
Czy w związku z tym mam nie jechać na krycie, bo pan "Czesio" w swojej "obórce" wyprodukował miot po psach, które ledwo hodowlankę mają, a szczeniaki wszystkie jeszcze siedzą u niego w wieku 3 miesięcy, a chętnych nie widać...
|
nie wszystkie dyskusje prowadzą do rozwiązań bo nie wszystkie problemy da się rozwiązać (Chiny wprowadziły kiedyś przepis na jedno dziecko )
nie mniej na takie tematy też trzeba rozmawiać a wnioski każdy wyciągnie sam i nikomu w tej materii nikt nie ma prawa nic nakazać |
dokładnie tak jak piszesz
Myślę, że "psie górki" są i będą, bo zawsze znajda się producenci...
|
|
Powrót do góry |
|
|
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Pią 20:44, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
minio napisał: | a airedale papierowy był jeden . |
Ale papierowych w potrzebie było więcej.
U Elali jest piesek z hodowli, która bardzo długo sprzedaje prawie każdy miot, kupiony pierwotnie za bardzo niewielkie pieniądze, zastraszony i okropnie zaniedbany, a gdy był już nie potrzebny miał szczęście że przygarnęłą go elala
Kardusiowy Jozio też miał troszkę szczęścia, bardzo prawdopodobne że dziś byłby w schronie lub w inny sposób marnie skonczył
ze schroniska zabrany piesek z hodowli Erbetki, to to co pamiętam bez przeszukiwania wątków
Poza tym psów w typie AT w schronie było więcej, to że nie znaleziono u nich tatuażu nie gwarantuje że są bez rodowodu
W moim mieście 2 eredle które trymuję pochodzą też z drugiego obiegu. Jeden ze schroniska (z rodowodem - szczegóły podam jak przyjdą włąściciele do mnie) a drugi niewiele większy od Derylka Ali też z papierami, tyle że został zwrócony hodowcy bo pies nie spełniał oczekiwan właścicieli - nazwa hodowli mi nie znana dlatego nie pamiętam, ale zapytam przy najbliższej okazji.
Ostatnio zmieniony przez adrianas_dogs dnia Pią 20:48, 05 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 22:20, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
adrianas chyba nie do końca chwytam do czego zmierzasz
Nawet w rzadkich rasach zdarzają się psy w potrzebie.
Zawsze będą istnieli nieodpowiedzialni ludzie, nawet wśród tych, którzy płacą za psa sporo pieniędzy. I zawsze będą ludzie, którym się wydaje, że na psach można zarobić i będą próbowali sił w różnych rasach, i zawsze będą tacy, którzy po prostu chcą mieć miot po swojej suce (bo przecież taka rasowa).
Powiedziałabym, że jest znaczna nadprodukcja nieodpowiedzialnych idiotów, a nie psów rasowych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jura
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 2:42, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: |
Powiedziałabym, że jest znaczna nadprodukcja nieodpowiedzialnych idiotów, |
I to jest chyba prawda niepodważalna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|