Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Wto 20:28, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Jaki on piękny! Jestem w szoku, że ktoś zgubił/pozbył się takiego psa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mariakuras
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:31, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ciocia która cię znalazła bardzo, bardzo Cię pokochała -jest nam WSZYSTKIM smutno bez Ciebie serdelku . Ufamy że znalazłeś wspaniały dom i będziesz w nim bezgranicznie szczęśliwy .W naszych sercach zostawiłeś malutki kawałeczek siebie , a co najważniejsze dałeś nam wiarę w ludzi -to piękne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 21:00, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, to gdzie jest teraz ten sympatyczny, uśmiechnięty serdelek? Zrobiłyście kawał fantastycznej roboty Góra wam tego nie zapomni
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 21:27, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: |
A potem przez chwilkę wyglądało, że chłopak ma już całkiem własny domek, ale niestety nie wyszło.
|
mariakuras napisał: | jest nam WSZYSTKIM smutno bez Ciebie serdelku . Ufamy że znalazłeś wspaniały dom i będziesz w nim bezgranicznie szczęśliwy |
No to jak w końcu? Jest domek czy go nie ma? Co z psem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
mariakuras
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:47, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
rzekomy nowy właściciel okazał się nieodpowiedzialny -- pies wraca do nas -[t.j] znalazców
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:47, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | No to jak w końcu? Jest domek czy go nie ma? Co z psem? | No niestety nie ma, tylko nie wiem, czy mariakuras już o tym wie. Niestety, "wspaniała" adopcja nie wystrzeliła. Morał (już mi niestety znany) jest taki, że przy adopcji należy wymagać obecności wszystkich członków rodziny - tylko ja, niestety, zapomniałam o tym mariikuras powiedzieć . Wszyscy byliśmy chyba trochę pijani ze szczęścia, że to się uda, bo psa miał adoptować znajomy minio... Tyle że jego żona się nie zgodziła (pomimo że adopcja tego psa była podobno z nią uzgodniona).
Mnie jest przykro, minio jest głupio, a mariakuras, gdy pisała, to jeszcze chyba o tym nie wiedziała.
Pies jest super kochany i zasługuje na lepiej. Oto jeszcze kilka zdjęć:
Po pierwsze, co do tatuaża. Przyznaję bez bicia, że nie sprawdzałam. Ale myłam mu uszy i w uchu tatu na pewno nie ma. A sporo czasu spędził brzuniem do góry, o tak:
pokazując, że w pachwinie też nie ma.
Jak można się domyśleć, piesio lubi mizianka po brzuniu:
Lubi patyczki:
I pileczki:
Gdy wpatruje się w piłkę, nie ma czasu na upewnienie się, że uszy ładnie wyglądają :
Ale jakby co, to żeby nie było - umie je ładnie postawić:
No i oczywiscie najbardziej ze wszystkiego lubi sobie hasać :
|
|
Powrót do góry |
|
|
mariakuras
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:54, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
pies -serdelek jest już bezpieczny u nas .
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 21:55, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Że ja nie mogę wziać teraz drugiego psa Ten Mordek jest taki cudny
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Wto 22:31, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
I ma super charakter . Mnie jest naprwde bardzo przykro ,że nic nie wyszło z tej adopcji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:48, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Może jeszcze trochę o nim informacji.
Ogon jest kopiowany. Pies moim zdaniem ma ok. roku i dotąd nigdy nie był trymowany. Z tylnych łap zdzieraliśmy jeszcze czarne szczenięce piórka. Jest bardzo ładnie wybarwiony, sierść ma doskonałą, łatwą w obróbce. Trochę się stawia (grozi zębiskami - ze strachu), gdy robi się przy nim coś, co mu się nie podoba... Ale nie "obraża" się - zaraz po tym, jak go męczyłam na stole, bawił się ze mną piłką i patykiem. Ma śliczne, białe zęby bez odrobiny kamienia i poprawny zgryz. W domu nie siusia, prosi, żeby go wypuścić. Lubi gonić za piłką, lubi się przeciągać. Rozumie "siad" i chyba "daj łapę". W ogóle wydaje się pojętny i chętny do współpracy.
To na razie tyle...
|
|
Powrót do góry |
|
|
D0minika
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Wto 23:00, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
mariakuras jeśli chcecie mogę psiora ogłosić na ale.gratce i innych serwisach z ogłoszeniami.
Psiak jest super i zasługuje na super domek (nie pamiętam czy jakoś go nazwaliście ), a Flaire i minio tak super go zrobiły, ze powinna się po niego kolejka ustawiać
|
|
Powrót do góry |
|
|
domi_nique
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świętochłowice/Wrocław
|
Wysłany: Wto 23:38, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ho ho, ale zabki bielutkie! przepiekny jest. mam nadzieje, ze szybko znajdzie dom...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 23:39, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
mariakuras napisał: | pies -serdelek jest już bezpieczny u nas . |
|
|
Powrót do góry |
|
|
mariakuras
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 0:00, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
od wczoraj nazywam go SIMON czyt;Sajmon teraz śpi na kanapie ale po powrocie był bardzo zagubiony nawet Róży( ok.30cm) bał się ,oczywiście czesałam go znowu ma też nowe zdjęcia - tak więc pełna szajba .Oczywiście zamieszczaj ogłoszenia ja tymczasem postaram się wymyślić" test " dla ewentualnych nowych panów aby wyeliminować podobne przypadki -bużka !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
GoWa
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 0:06, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Witam, to mój pierwszy post na tym forum, ale od tym samym nickiem jestem od ponad roku na dogomanii.
Serce mi mocniej bije jak patrzę na tego serdelka cudnego, moja Rafinka była taka sama z wyrazu mordki....
Miałam suczkę Rafę airedale przez 14 lat, niestety odeszła 2 lata temu na serce. Była najcudowniejszym psem pod słońcem, bardzo mi jej brak...
Rok temu wzięłam suczkę foksterierkę ze schroniska w Łodzi.
No i zakociłam się niechcący mam na stanie 2 futra.
Za parę miesięcy (jak mi się uda skończyć remont) przeprowadzam się do domu na wsi, z dużym terenem do biegania.
Czy ktoś z Was wie, jak serdelek do kotów jest nastawiony ?
Gapię sie na niego i rozsądek mi gdzieś uciekł, gdyby tylko kochał koty...
Proszę , napiszcie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|