Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Pią 23:37, 09 Sty 2009 Temat postu: Welsh Terrier w schronisku na aluchu - Warszawa |
|
|
Dostałam dzis e-maila od wolontariuszki,że na paluchu jest Welsh terrier. oto jego treść :
Kochani tym razem proszę o pomoc w znalezieniu domku dla super psa
którego ja znalazłam w lesie i przebywa w tej chwili w schronisku.
To jest rasowy pies - welsh terier.
Jak możecie przesłać dalej to będzie super, może ktoś go zechce:)
Mozna odrazu dzwonić na Paluch: 846-02-36 wew 112
lub 868-15-73 lub pisać do mnie:) a pomogę we wszystkim.
Jego numer w schronisku to 2594/08
Marta
A oto zdjecie biedaczka.
[link widoczny dla zalogowanych]
Bede jutro na Paluchu to dokładniej sie czegos dowiem np. czy ma tatuaz.
Moze ktoś z Warszawy z Welsh Terrierkowców go rozpoznaje ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jura
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Sob 0:00, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No nie wiem ja dostałam e-maila od Katarzyny Gilarskiej z taka jak podałam informacja i tym zdjęciem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Sob 0:02, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jutro to sprawdze. Potrafie odróznic Airedale-terriera od Welsza to moze jutro coś wiecej sama bede wiedziała. Nie wiem skad im to sie wzieło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Sob 0:08, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wieczorem napisze wiesci ze schroniska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 0:31, 10 Sty 2009 Temat postu: Re: Welsh Terrier w schronisku na aluchu - Warszawa |
|
|
Benita napisał: | Dostałam dzis e-maila od wolontariuszki,że na paluchu jest Welsh terrier. |
Dzisiaj? Według naszej wiedzy tego psa od tygodnia już nie ma w schronisku, a za to ma super domek i bardzo dobrze się miewa... Ciekawe...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 0:41, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
zginął mi mój post, a też napisałam, że tozdjęcie Patrola i już Go nie ma na Paluchu, bo znalazł domek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 0:45, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie zginął - po prostu jest gdzie indziej. Benita się rozszalała i założyła mu cztery wątki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Pon 11:07, 12 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
W sobote nie udało mi sie dotrzec do osoby, która by mi pomogła w ustaleniu danych psiaczka. Cała sobota to zawrót głowy w schronisku. Byłysmy tam z Kingsize z garami ciepłego jedzenia i chciałysmy pomóc wolontaruszkom w wyprowadzaniu psiaczków. Wyprowadziłysmy w sumie we trzy 12 piesków , dokarmiłysmy, Kamila porpobiła troche zdjęć i cas do domu ( schronisko czynne do 16.00. W schronisku troszeczke adopcji, a obsługa sie nie kwapi i nie miałam nawet z kim porozmawiac. Ale jade dzis . Także do 17 cos sie dowiem i napisze. Poza tym w weekend dostałam jeszcze e-maila od wolontariuszki (schronisko Józefów/Legionowo) :
Bardzo prosze sparzwdzic czy on jest, to bardzo wazne!
My wczoraj dzwonilysmy i najpierw pwoiedzieli ze chory a potem ze adoptwany!
Jakby pani nie zapomniala, prosze niech pani sprawdzi!
Dziekuje serdecznie!!!
Przepraszam za te zdublowane watki, ale miałam problem z komputerem i myslałam, że moje pierwsze wątki nie zostały wysłane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 11:11, 12 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Benita napisał: |
My wczoraj dzwonilysmy i najpierw pwoiedzieli ze chory a potem ze adoptwany!
|
Bo pies był długo w szpitalu, a potem został adoptowany. Tego psa ze zdjęcia z tym numerem, na pewno w schronisku już nie ma, bo to jest Patrol.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Pon 11:56, 12 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jesli tak to wysle im wiadomosc by nie prouszały tematu tego psiaczka. W takim razie jestem szczesliwa. Przypominiałam sobie, że czytałam na forum o Patrolu ale zdjecia nie skojarzyłam dlatego, że cały watek był bardzo długi. Czyli sprawa pieska nr. 2594/08 jest zamknieta. Ale swoim zdaniem , niezły musza miec bałagan na paluchu lub pracuja mało odpowiedzialni ludzie , jesli nie sa w stanie odpowiedziec co z psem sie dzieje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 12:56, 12 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Benita napisał: | Czyli sprawa pieska nr. 2594/08 jest zamknieta. |
Tak jest i ten wątek zamykam, żeby nie mnożyć bytów
|
|
Powrót do góry |
|
|
|