Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 9:29, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Grzywka napisał: | Aha - nie wiem jak bambaryłka to zrobił, ale dzisiaj zdołał wskoczyć na łóżko |
Zdolna psinka
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Grzywka
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 10:20, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Już wiem, jak leżałam próbował powtórzyć wyczyn. Korzysta ze swoich ostrych pazurków, łapki zarzuca na górę materaca, a tylnymi wchodzi jak pająk Jestem pod wrażeniem
Słuchajcie, a co do załatwiania się. Co jeśli taka mała bambaryłka (8 tydzień) załatwia się na posłania - w kuchni i na drugie zrobione z ręcznika, który dostałam od hodowcy?
Jedno pozostawia nietknięte - to na którym śpi nocami.
Na ręcznik od hodowcy załatwia się notorycznie - w nocy, kiedy jesteśmy w pokoju etc. W kuchni tylko wtedy, gdy (chyba) uznaje, że nie dobiegnie do pokoju.
Pod ręcznik podłożyłam gazety w taki sposób, żeby widział na czym stoi - i dzisiaj złożę go na pół - zobaczę czy wybierze zadrukowaną stronę czy frote.
|
|
Powrót do góry |
|
|
vista
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 13:41, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | To chyba zależy od konkretnego osobnika Rolling Eyes. Jedna moja pasqda śpi na mojej głowie, a druga uwielbia uwalić się na nogi Cool Wink |
No w sumie racja moja najstasza suczka spi pod kołdra z głowa na poduszce
A co do małego to mój tez kilka razy załatwił się na kocyk z kojca, w hodowli był uczony robić na gazete i może jakoś mu się kojarzyło, ale szybko mu to przeszło jak zaczeliśmy wychodzić on załatwiał się na dworku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzywka
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 13:54, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Aha, czyli póki co nie ma problemu? No to ulga
A macie jakieś rady jak ćwiczyć komendę "zostaw"? Póki co się szarpiemy o zabawki które trzyma w pyszczku, a że chłonie wiedzę jak gąbka to nie widzę przeszkód
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Sob 14:00, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Grzywka napisał: | A macie jakieś rady jak ćwiczyć komendę "zostaw"? Póki co się szarpiemy o zabawki które trzyma w pyszczku, a że chłonie wiedzę jak gąbka to nie widzę przeszkód | Wymiana zabawki na smakołyk? Ale tu niech się mądrzejsi wypowiedzą, bo może to zależy od tego, czy i co w przyszłości chcesz z nim trenować?
Ostatnio zmieniony przez asher dnia Sob 14:00, 11 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 14:19, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o sikanie, to jak często z nim wychodzisz? Taki maluch powinien wyjść na sik co 2-3 godziny i zawsze po przebudzeniu się i po jedzeniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzywka
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 14:57, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wychodzę, bo maleństwo nie miało jeszcze 2giego szczepienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
vista
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:05, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mieszkasz w bloku czy w domu ? Bo jak blok to się nie chce wypowiadać ale jak się ma swój ogród to chyba wyjść można
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Sob 15:08, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Grzywka napisał: |
A macie jakieś rady jak ćwiczyć komendę "zostaw"? |
"Zostaw" żeby puścił zabawkę, którą się szarpiecie? Łapiesz zabawkę nieruchomo tuż przy pyszczku, mówisz "zostaw" (albo lepiej "puść", bo potem jak będziesz ćwiczyć z nim komendę "zostań" to będzie mu się kićkać) i czekasz nieruchomo. Jak tylko puści - chwalisz go wylewnie i nagradzasz dalszą szarpaniną tą samą zabawką. I tak w kółko...
Jeśli chodzi o sikanie- ja moich szczeniaków nie uczę sikania w domu, dopóki nie wchodzą na dwór, sikają gdzie chcą (poza meblami oczywiście ). Dopiero jak zaczyna maluch wychodzić - zaczyna się trening czystości
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzywka
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 15:47, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wnioskuję z tego co wyżej, że rzeczywiście nie ma co się martwić.
vista w bloku i wszyscy zgodnym chórem mówią, że nie może być wyprowadzany w miejscu, gdzie załatwiają się inne psy - a ja takiego miejsca nie mam - oprócz mieszkania.
coztego Bardzo dziękuję Teraz psina śpi, ale jak się tylko obudzi to się zabawimy w przeciąganie zabawki
|
|
Powrót do góry |
|
|
vista
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 16:13, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Z tym i ja się zgadzam ze nie powinno się go bez podstawnie narażać na bakterie, lepiej niech robi w domu niż ma coś złapać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzywka
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 18:28, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
I jeśli można jeszcze raz co do wychodzenia - jak jest zaspany to problemu nadal nie ma. Ale coraz częściej zdarza się tak, że tuż po moim wyjściu podbiega do drzwi (zrywa się z posłanka) i od razu zaczyna piszczeć nie wyciszając się po jakimś czasie (przynajmniej ja do takiego momentu nie doczekałam). Zastanawiam się, co w takim razie? Może go jednak jakkolwiek chwalić? No bo skąd ma wiedzieć, że teraz akurat zrobił dobrze, a teraz źle jak powroty się niczym nie różnią - wchodzę do pokoju i zajmuję się książką lub kompem bez patrzenia na psinę. No serce się kraja
Ostatnio zmieniony przez Grzywka dnia Sob 18:28, 11 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 19:39, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
jeśli ty się nie będziesz ekscytowała to pies powinien ciebie naśladować, jak najwięcej spokoju i naturalnych ruchów w życiu codziennym radość, ekscytacja, wygłupy tylko wtedy gdy ty tego chcesz i oczywiście masz czas na nie i na pózniejsze wyciszenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Sob 19:45, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ależ chwal, tylko nie rób jakiejś strasznej afery wokół tego
Najważniejsze to nie robić afery z wychodzenia, nie nakręcać psa na papatki. Kilkanaście minut przed wyjściem z domu najlepiej już nic z psem nie robić, żeby się wyciszył i zajął swoimi sprawami. Małej Kreśce przed wyjściem rzucałam kromkę chleba, ona sobie ją memłała spokojnie podczas kiedy ja spokojnie wychodziłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzywka
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 19:57, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No to jak z chwaleniem to powinno pójść lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|