Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 12:15, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Filmik super
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 14:22, 02 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
rewelacyjny filmik
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martyś
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 17:30, 10 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Witam:)
No to moim pierwszym postem zaczynam od najbardziej nurtującego mnie pytania dotyczącego erdelków.
Bardzo mnie ciekawi jaka jest różnica pomiędzy psami a suczkami. O psach czytałam, że lubią sprawdzać swoją siłę i zaczepiają inne psy. Tej cechy najbardziej się obawiam. Choć podobno suczki bywają bardziej układne. Do tej pory miałam ugodowe psy (innych ras) które bez problemów mogłam spuszczać na spacerach i nigdy nie wdawały się w bójki z innymi psami (no może pomijając okres dojrzewania mojego labka ale po ciachnięciu jajek wszystko wróciło do normy ) Bardzo sobie to ceniłam.
Dlatego, pomimo, iż nigdy nie miałam do czynienia z suczkami rozważam spokojniejszą wersję AT Ale właśnie, jak to jest z nim tak naprawdę?
Ostatnio zmieniony przez Martyś dnia Pon 17:30, 10 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 23:31, 10 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
ogólnie opis, moim zdaniem, się sprawdza, ale są wyjątki ja mam 1 dziewczynę tzw. zakapiora w stosunku do obcych zwierząt ale za to jaka słodycz dla człowieka
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 11:27, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
magnitudo wiem ,że masz ogromne doświadczenie,ale ja nie potwierdzam w całości powyższej opini o AT .Mam je 65 lat.Najpierw psy, a potem sunie.( zawsze 2-wie)Mimo różnego charakteru wszystko zależy od dobrego wychowania.Erdel wiadomo potrzebuje mądrego właściciela. Od pierwszych dni jak dziecko trzeba uczyć ( najlepiej jak wejdzie w wiek juniora oprócz domu chodzić do szkoły ,gdzie jest średnia grupa psów). W grupie ,a nie pojedyńczo szkolony Erdel świetnie zachowuje się na spacerach z innymi psami - kochać i wymagać!! Nawet w opisie rasy powiedziane jest ,że AT nie reaguje na byle jakie poboczne psów awantury. Ja mówię wtedy na wszelki wypadek ostro :SPOKOJ. Na spacerach moje sunie biegają luzem ( pod kontrolą)w kagańcach ( kagańce są dla Straży Miejskiej ).Wiadomo Martryś suki bardziej trzymają się właśiciela. Poza tem nie ma to jak Erdelki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Wto 22:30, 11 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Moja Talvi przez ponad pierwszy rok swojego życia wychowywała się głównie z innymi psami, niestety przy bardzo ograniczonym kontakcie z człowiekiem, co ma swoje negatywne skutki. Jednak teraz mogłaby spokojnie pracować jako psia terapeutka dla psów wylęknionych względem innych psów - szczególnie małych piesków. Jest w stosunku do nich bardzo delikatna i ma doskonale opanowane zachowania społeczne. Ale np. już unika bliższych kontaktów z psami nastawionymi bardzo dominująco (w sumie się jej nie dziwię ). Zauważyłam też, że w zabawach z innymi psami Talvi trzyma sztamę z tym, który jest starszy lub słabszy.
Ogólnie jest z niej kochany, ciepły i bardzo empatyczny erdelek, o silnych skłonnościach opiekuńczych. Pomagała w wykarmianiu malutkiego kocięcia, które trafiło jakiś czas do mnie pod krótką opiekę. Ja je co 4 godziny karmiłam z butelki mlekiem, a Talvi masowała kociakowi brzuszek.
Niestety - dzikie zwierzęta, a najbardziej jeże, są obiektem bezwględnego polowania :/ Chociaż i tak jest już lepiej, bo odwołuję Talvika od zająca, czy sarny. Tylko te nieszczęsne jeże zostały :/ Ogólnie jednak na spacerach trzyma się blisko i szybko wraca na zawołanie:)
I strasznie się rozpycha w łóżku Poza tym - pies cudo - pozytywny, radosny i zakręcony wariat, potrafiący rozśmieszyć do łez swoim misiowatym brykaniem Ona, jak idzie koło mnie na smyczy i jak jest czymś pozytywnie podniecona, to tak śmiesznie sprężyście kłusuje, wyciągając wysoko łepek i wyrzucając mocno przednie łapki. I tak śmiesznie jej uszki podskakują
Jak z nią jadę gdzieś pociągiem - zawsze rozbraja ludzi swoim erdelowym dandysowantym wyglądem i elegancją w ruchach. Ostatnio nawet pan konduktor skarmiał ją smakołykami
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 11:05, 12 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martyś
Dołączył: 09 Lut 2014
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 13:28, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
alfiki,Zair Ugru-nad dziękuję za wypowiedzi, rozjaśniły mi jakoś obraz sytuacji i jestem spokojniejsza
Spotkałam się też w tamtym tygodniu z Panią z hodowli Kroffa i poznałam Flopi ^^
Tak więc mogę powiedzieć, że już widziałam AT, dotykałam i jestem zachwycona
Tak więc już całym sercem planuję nabycie szczeniaczka (pewnie sunię ale to będzie zależeć też od charakteru bo chciałabym najbardziej zrównoważonego i spokojnego - jeżeli to w ogóle możliwe )
Jeszcze nie wiem kiedy konkretnie będą szczeniaki czy się załapię na jakiegoś itp. a już najchętniej bym zrobiła całą wyprawkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Belief
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:00, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Nie wiedziałam gdzie o to zapytać, ale chyba dobrze trafiłam...
Czy wasze erdele ważą tak jak podają różne źródła 20-24kg?
Znam psy drobnej budowy o wzroście 52-56cm i mają wagę w tych granicach... W końcu erdele takie drobniutkie nie są, a czytałam i o takich, co ważyły 30kg... Jak to w końcu jest z ich wymiarami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Śro 0:52, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Serdelki mocno się różnią budowa kośćca, a co za tym idzie - mogą mieć większy lub mniejszy wzrost, bardziej mocną budową ciała ogólną, jak i mogą być drobne. Do tego zwykle suczki są drobniejsze i niższe od samców.
Moja Talvi waży 23 kilo przy wzroście w granicach około 57 cm - jest więc dość mała i drobna Jive z hodowli od magnitudo przy Talvi to smok Ale np. Józia jest drobna, podobnie Gypsy od equitany nie jest specjalnie duża (no, teraz jest ). Za to mama Gypsy - Hesia - ta to jest kawał baby
Ja bardzo lubię takie kompaktowe, eleganckie i zgrabniutkie erdelki
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 11:39, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Zair Ugru-nad napisał: | Jive z hodowli od magnitudo przy Talvi to smok Ale np. Józia jest drobna, podobnie Gypsy od equitany nie jest specjalnie duża (no, teraz jest ). Za to mama Gypsy - Hesia - ta to jest kawał baby
|
Jive jest idealny wzorcowo jak na samca, Hesia też nie jest duża, kawał baby to moja Luśka, ale ona to z tych mocnych, grubokościstych, obecnie waży 25,5 przy wzroście 58,5, Józia jest w dolnej granicy wzrostu i waży 23 moda na duże, mocne erdele raczej minęła, teraz dominują, pomału, psy eleganckie i lżejsze w typie, w końcu erdel to pies wszechstronnie użytkowy, przy mocnych, dużych łatwiej o kontuzję, a ich sprawność też jest mniejsza, dla mnie erdel to Apollo nie gladiator
|
|
Powrót do góry |
|
|
Belief
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:49, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję że i ja znajdę tak drobnego erdela. Z tym, że chcę psa, a nie suczkę, więc chyba w poszukiwaniach atlety będę miała trochę utrudnione zadanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Śro 15:56, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
ZAir, duża to Hesia nie jest gdy chodziła po ringach, to była jedna z mniejszych wtedy airedalek. Ma jakieś 57cm, na pewno nie więcej,ale wazy 25 kg. Sporo od niej większa była jej babcia, Koka, ale to inne pokolenie AT. Koka wazyła 27,5 kg, mierzyła 60 -60,5 cm ,ale jej brat miotowy to miał chyba z 65 cm a wagę..? pewno dobrze powyżej trzydziestu kg Synowie Koki to tez duże , mocne samce, córki na szczęscie juz tak nie wyrastały, miały po 58-59 cm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Śro 16:49, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
No to ja kurczę nie wiem
Jakimś cudem zapamiętałam Hesiaczka jako sporego erdelka Może to przez to, że ona taka wielka duchem i że z niej jest wybitny minister obrony narodowej i jego rzecznik w jednym
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|