Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pon 16:21, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Słomka śliczna!
Ale ja jako laik nie mogę się nie spytać, a ponoć kto pyta ten nie błądzi. Jak to możliwe, że z rudego szczeniaka wyrosła szara panienka? Czy to się często zdarza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pon 18:01, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zach - zadałaś to pytanie, które też i mnie nurtuje ...
Jako maluchy - wszystkie były prawie identycznie wybarwione.
Z lewej Jogi, z prawej Słomcia. Słomcia w tym czasie miała nieco bardziej falistą sierść aniżeli Jogi i ciut jaśniejsze okolice w centralnym punkcie pychola:
A tu Słomcia - nawet widać kolor włosków w uszkach...
Nie wiem...nic nie mogę powiedzieć z tzw. naukowego punktu widzenia. Wiem jedynie,że pomieszane geny pomieszały szyki.
Jimmy - pięknie rudy pies, Dolcia należała do średnio wybarwionych - nie była soczysto rudą sunią, ale też nie była beżowa. W trymowaniu - nawet nieźle się ją rwało. Nie miała sierści w typie "druta" - średnio szorstka, w typie piesków z przydomkiem Samo-Gon.
Moje szczeniaki po odsadzeniu, były na Royalu starterze, i zarówno Słomka jak i Jogi są obecnie na Royalu (vet). Karma bogata w odpowiednie składniki i tyrozynę.
Nie wiem... tak już dumam, że być może Słomcia należy do tych piesków, które wymagają innej diety, bardziej bogatej w:
* Beta-karoten (czyli prowitamina A) występuje m.in. w morelach, marchwi, dyni i pomarańczach. Odpowiada za tzw. wybarwienie włosa.
* Cynk jest pierwiastkiem niezbędnym do syntezy keratyny, aminokwasu budującego włos. Jego głównym źródłem są produkty pochodzenia zwierzęcego. Poza ogólną poprawą metabolizmu cynk przyspiesza gojenie ran, zwłaszcza ubytków skóry. Jego niedobór wywołuje m.in. choroby skóry, łamliwość i wypadanie włosów, niedobór pigmentu rozstępy w skórze, wydłużony czas gojenia się ran. U niektórych ras, np. u szpiców północnych, niedobory cynku przybierają formę specyficznych chorobowych zmian skórnych.
* Siarka jako podstawowy składnik kwasów siarkowych uczestniczy w syntezie keratyny budującej włosy, pazury i skórę.
* Miedź bierze udział w tworzeniu pigmentu włosa. Znajdziemy ją przede wszystkim w mięsie.
* Aminokwas tyrozyna również wpływa na prawidłowe wybarwienie włosa.
I bądź tu mądry...
Jedno wiem na pewno... rwać, rwać i rwać kudły. Może w końcu wyjdzie to bardziej rude ?
Ostatnio zmieniony przez Kardusia dnia Pon 18:25, 28 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pon 18:19, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
I jeszcze coś "mądrego " namierzyłam ...
Barwa sierści psa związana jest z obecnością pigmentu-melaniny odkładanego w melanocytach podczas wzrostu włosa. Zawartość tego pigmentu jest uwarunkowana genetycznie: pigment odkładany jest w mniejszych lub większych ilościach na całej długości włosa w zależności od cech indywidualnych.
I akurat karmy Maxi BabyDog ( to co dostawały do 5-go m-ca), Maxi Junior (Royal) zawierają dość dużą ilość tyrozyny, wystarczającą aby pokryć zapotrzebowanie organizmu i w pełni ujawnić potencjał genetyczny decydujący o barwie włosa.
Czyli jednak należy przypuszczać, że to ten chichot losu ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pon 18:35, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Kardusia napisał: | Czyli jednak należy przypuszczać, że to ten chichot losu ... |
Mnie tylko zastanawia właśnie nie to że powstał taki piesek- bo geny to są właśnie geny i niespodzianka może się zdarzyć. Tylko właśnie jak z praktycznie identycznych rudych szczeniaków mogą wyrosnąć różne kolorki. To jest dla mnie niesamowite
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pon 19:13, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zach - to tak jak u ludzi...bywa, że dziecko rodzi się blond, podobnie jak jego wcześniejsze rodzeństwo, a w miarę wzrostu i dojrzewania okazuje się ,że to przepiękny rudzielec ...Geny modulują organizm przez całe życie, chociażby genetyczna skłonność do wczesnego siwienia... choroby o podłożu genetycznym też ujawniają się (lub wcale) po pewnym czasie... i dotyczy to w różnym stopniu indywidualnie każdego z rodzeństwa:roll:. Dla mnie genetyka jest trudną do zrozumienia dyscyplina naukową...
Inaczej jest z ludzkimi bliźniakami jednojajowymi. Tu chyba mają one gwarancję,że na mur beton będą identycznego "umaszczenia" - natomiast u psiaków ...W każdym psim płodziku geny robią "swoją robotę". Na Słomkę (bo była ostatnia w miocie) widać nie starczyło rudej farby
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pon 19:31, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Kardusiu, na chichot losu nie ma mocnych tez miałam w jednym miocie suczke, która z pieknie rudego szczeniaka przemieniła się w "platynową" blondynkę Już kiedys była na forum dyskusja i ktos, chyba Fuka, dziwiła się,że wielu hodowców w Polsce woli szczeniaki mało kosmate, takie golaski. Ale mnie życie i własne mioty nauczyły,że łatwiej dochowac się porządnej sierści na psie, który jako 6-8 tygodniowy brzdąc był takim łysolkiem, z bardzo gładkim, przylegającym włosem. Te kosmate maluchy sa bardziej "handlowe", łapia za oko, sa milutkie i przytulne,ale potem bywa\ja kłopoty z ich sierścia. I nie ma tu znaczenia kolor szczeniaka, bo on sie zmienia tez, z jasnych wyrastaja rudzielce i vice versa. Dla mnie ważniejsza jest gładkość i przyleganie sierści, jej faktura.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pon 19:39, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
I wszystko się zgadza ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:42, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | Ale mnie życie i własne mioty nauczyły,że łatwiej dochowac się porządnej sierści na psie, który jako 6-8 tygodniowy brzdąc był takim łysolkiem, z bardzo gładkim, przylegającym włosem. Te kosmate maluchy sa bardziej "handlowe", łapia za oko, sa milutkie i przytulne,ale potem bywa\ja kłopoty z ich sierścia. I nie ma tu znaczenia kolor szczeniaka, bo on sie zmienia tez, z jasnych wyrastaja rudzielce i vice versa. Dla mnie ważniejsza jest gładkość i przyleganie sierści, jej faktura. | To się dokładnie pokrywa z moim doświadczeniem - tzn. wolę szczyle z bardzo gładkim włosem, bo włochatość u szczyla może się przełożyć na miękki włos, a co za tym idzie, wybarwienie takie jak u Słomki. Więc ten bardziej "pofalowany" włos słomki byłby zwiastnikiem, że z dorosłym włosem moga być problemy. Te geny ewidentinie sobie śpią w niektórych liniach pomimo dobrej sierści u rozmnażanaych osobników, a potem, przy danym skojarzeniu, wyłazi toto u jednego albo dwóch szczeniąt i nie ma na to mocnych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pon 19:57, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No wlasnie...a powiedz jeszcze, Kardusiu,w jakim wieku sa szczeniaczki na tych fotkach powyżej-bo te różnice zaczynają się pokazywac nie wczesniej niz po 6 tygdniu ( tak mi się wydaje)-zaraz po urodzeniu wszystkie sa krecikowate i tak pozostaje przez pierwsze tygodnie. "Schody" zaczynaja sie około 7 tygodnia i wtedy widać różnice we włosie. Oczywiście, prawie wszystkie 9 tygodniowe maluchy zaczynają miec odstający włos, bo od skóry zaczyna pokazywać się nowy włos,a szzceniecy staje dęba i tworzy taka aureolke, dlatego ważny jest wygląd malucha 7-8 tygodniowego.
Nie wiem, czy mnie tu zaraz nie zlinczujecie,ale ja bym Słomki nie trymowała...na moje oko, jej włos nie bedzie łatwo wychodził, jest go ogromna ilośc i trymowanie będzie dla niej bolesne. Owszem ,jakośc włosa się troche poprawi,ale nigdy nie dorówna prawdziwie szorstkim psom. Więc po kiego licha męczyć psa ? Przeciez kocha się go tak samo , niezaleznie od stopnia szorstkości szaty. A walka z wiatrakami jest zmudna , trudna i syzyfowa
Edytuję,żeby wstawić fotke szczeniat hesi w wieku 7 tygodni-nie ma na niej Shaggiego, który poszedł do Ani dzień wczesniej. Na piewrszym planie po prawej szczeniak o najgorszym włosie, takie lekki puchaczyk , po lewej-sunia z dobrym, szorstkim włosem, typowy łysol . Z tego co wiem,kosmaczyk wyrósł na psa o dobrym włosie,ale nie tak dobrym, jak jego "łysa" siostra..
Ostatnio zmieniony przez equitana dnia Pon 21:23, 28 Sty 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 19:59, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też uważam, że gładkie, szorstkie szczenięta w dorosłym życiu mają dobrą gatunkowo sierść, natomiast te puchate, śliczniutkie dla oka mogą okazać się wielką niespodzianką do koloru też bym nie przywiązywała wagi, jeśli włos jest szorstki. Przykładem jest Lusia, która była z gładkim, szorstkim włosem, ale w kolorze nawet nie beżowym, a piaskowym i wyrosło soczyście rude suczysko
U Słomki na zdjęciu widać na rudym czarny nalot, czego u drugiego szczeniaczka nie ma i to też jest dla mnie jakaś wskazówka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pon 20:34, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zaraz nas tu Adrianas ...przepędzi . Zamiast fotki wklejać - to my tu włos dzielimy na czworo .
Equitana - Twojej fotki nie widzę ...
Maluchy na moich fotkach (pozowanych) są prawie 7-tygodniowe (bez dwóch dni) .
Ostatnio zmieniony przez Kardusia dnia Pon 20:34, 28 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pon 21:14, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra ,dobra, dzielimy na czworo włos wnusi Bondzikowej wiec nas Ewka nie przepędzi, ona dobra kobieta jest a fotki mogłas nie widziec ( tzn nie mogłas widziec ) ,bo napisałam,że ja wklejam ale za I razem nie wkleiłam, blondynka jestem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 21:17, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Equitana, a teraz już wkleiłaś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pon 21:21, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No tak i nawet ją widzę na swoim kompie-tzn wkliłam w 5 sekund po tym ,jak edytowalam-a rozumiem,że Wy jej nie widzicie ???
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pon 21:23, 28 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
nie widzimy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|