Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
joanika
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 14:34, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Pozostaje mi zatem posłuchanie waszych rad
Magnitudo mam pełną świadomość tego że nikt mi nie powie: ten szczeniak będzie idealny, będzie championem.
A co do włosa szczeniaka - czy już w wieku szczenięcym jest się w stanie stwierdzić jaki będzie miał włos i umaszczenie?
I jeszcze pytanie na temat książek o AT. czy są jakieś polskojęzyczne bo szukam i znaleźć nie mogę, na str hodowli widziałam książki obcojęzyczne. Jaką książkę byście polecili?
Ostatnio zmieniony przez joanika dnia Śro 14:36, 21 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 16:13, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Z włosem też różnie bywa, ja nie pokusiłabym się na puchatego szczeniaczka, preferuję te gładkie i to mi się sprawdzało a co do koloru, to moja Luna jako szczenię była beżowa, a po zmianie włosa na dorosły jest soczyście ruda była jednak gładkim szczylem. Z mojego doświadczenia gładkie szczenięta mają szorstki włos, a z szorstkością idzie kolor Z puchaczami to na dwoje babka wróżyła tutaj trzeba wiedzieć jak było u rodziców, dziadków, a i to nie gwarantuje sukcesu bo kiepski włos może ujawnić się po dalszych przodkach
Publikacji polskich o erdelach po prostu nie ma
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanika
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 20:53, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A z książek po angielsku jaka najlepsza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 1:59, 23 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
z ksiażkami moze poradzi Flaire - nie pokusilabym sie o ocene, ktora z tych, ktore mialam w reku najlepsza. Najlepsze i naciekawsze byly dla mnie angielskie roczniki (Year Books) - z artykulami i ogloszeniami hodowcow, to kopalnia wiedzy o rasie, niestety - nie znam nikogo w Polsce, kto mialby taki zbior. Sama marze, ze kiedys uda mi sie pozbierac, ale to nielatwa sprawa, stare roczniki - mozna zobaczyc tylko na polkach u starych hodowcow..
Co do wyboru hodowli i pierwszej suki.. Mi sie wydaje, ze nie nalezy sie spieszyc - masz w domu psa do kochania, towarzystwo na spacerach, wiec spokojnie rozgladaj sie, szukaj, rozmawiaj z hodowcami i wystawcami, ogladaj psy na ringu, a w miare mozliwosci byloby dobrze pojechac na jakas duza wystawe zagraniczna zeby zobaczyc wieksza stawke.
O dobrego psa nie jest latwo, nawet wtedy kiedy ma sie rozeznanie i doswiadczenie. Zawsze potrzebna jest kupa szczescia, cierpliwosc i umiejetnosc nieprzegapienia okazji. Dlatego musisz sie przygotowac, ze Twoja pierwsza airedalka - najprawdopodobniej bedzie, ze tak sie wyraze - egzemplarzem szkoleniowym - nauczysz sie trymowania, wystawiania, a jezeli Cie nie dopadnie kennel blind (czyli syndrom "nasza najładniejsza") - dowiesz sie najwiecej poznajac wady i zalety swojego własnego psa. Przy okazji wystaw wejdziesz w głebiej w temat, bedziesz sie uczyc - pokazesz innym swoje mozliwosci. I potem albo zaczniesz budowac swoja hodowle w oparciu o swoja pierwszą suke, albo mając wieksze rozeznanie i wiedzę - sprobujesz znalezc wymarzoną fundation bitch. I tu jezeli sie wykarzesz zdolnosciami ze swoja pierwsza suka - powinno Ci byc łatwiej, nie bedziesz anonimowa, staniesz sie wymarzonym nabywca dla hodowcy, ktory wyhodowal obiecujacego szczeniaka, nie chce zeby przepadl wystawowo, a nie moze go zatrzymac u siebie.
Jest jeszcze "rosyjska" droga, jezeli nie masz ambicji aby od razu skakac na głeboka wode i nie musisz wszystkiego robic sama, wywarzac otwartych drzwi - mozesz sprobowac podłączyc sie pod kogos z wiekszym doswiadczeniem i wziac suke na warunkach hodowlanych. U nas z jakiegos powodu nie jest to popularny system, ale w Rosji to działa super. Wiele znamienitych dużych hodowli funkcjonuje w ten sposob, ze u hodowcy, w duzej hodowli mieszka kilka psow. Maja normalne domowe zycie - natomiast reszta suk i psow hodowcy mieszka u innych ludzi, zamiast mieszkac w psiarni - maja normalne domy, swoich ludzi, ktorzy je kochaja, opiekuja sie nimi. Hodowca odpowiada za ich dalsze losy hodowlane, w zaleznosci od poziomu umiejetnosci wlasciciela-opiekuna - wystawia i trymuje osobiscie, albo tylko sluży rada i pomoca. Poprzez taka wspolprace mozna sie wiele nauczyc i "dorwac" do psów, ktore hodowca wyselekcjonowal dla siebie. Oczywiscie, ze nawet doswiadczonemu hodowcy tez moze sie zdarzyc wpadka, ale tak czy owak mozna liczyc na psa z wartosciowym rodowodem.
Nie wiem do konca jak Rosjanie to robia, ale faktem jest, ze to dziala i przynosi efekty hodowlane. Sama bezposredno sie z tym spotkalam, kiedy Rosjanie ze znanej hodowi chcieli kryc sukę moim psem. Zadzwonili do mnie "włascicele", ale wszystko bylo uzgodnione z hodowca, ktory mial razem z nimi przyjechac do krycia. Niestety z powodu niemoznosci zdobycia wiz podczas Świąt - sprawa sie rypła, czekamy na nastepna cieczke. Ale to bylo dla mnie niesamowite - oni dzialali jak jeden zespol, albo jak kto woli mafia - hodowca i włascicele. W sprawe zaangazowana byla jeszcze wlascicielka-opiekunka innego psa z tej hodowli - jako tlumaczka. A u nas w duzej mierze jest tak, ze jak ktos kupi sobie psa i zacznie wystawiac - zaraz potem zaczyna dzialac na wlasne konto, zaklada wlasna hodowle, kryje wg wlasnego uznania, czesto gubiac przy okazji cala mysl hodowlana poprzednika. Oczywiscie nie ma w tym nic zlego, kazdy ma prawo do nauki na wlasnych bledach i pracy na wlasne konto, ale czasami mysle, ze sukces Rosjan wynika wlasnie z tego, ze oni korzystaja z doswiadczen swoich poprzednikow, nie powielaja ich bledow i scigaja sie na wyzszym poziomie, bo w efekcie jest wiecej hodowli, ktore sa wstanie rozwijac sie na wysokim poziomie - nie blokuje ich brak miejsca na psy.
Ostatnio zmieniony przez fuka dnia Pią 2:04, 23 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Czw 9:24, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Po wejściu do układu Shengen załatwienie wizy graniczy z niemożliwością.
Obawiam ,że jeśli zasady nie zmienią się to nie zobaczymy dużo psów na wystawach ani z Rosji ani z innych Krajów poza Shengen.
Wiem ,że Ania chciała bardzo przyjechać na wystawy do Polski ale nie może załatwic zaproszenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Czw 9:34, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
probowalam Ani zalatwic wize .......... ale u nas jacys nie kumaci Ci ludzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Czw 10:02, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Też próbowałam ale mam dom nie oddany do użytku więc nie mam prawa lokalowego ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 13:22, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
nitencja napisał: | probowalam Ani zalatwic wize .......... ale u nas jacys nie kumaci Ci ludzie |
sama sie odbilam jak Rosjanie chcieli przyjechac do mnie do krycia. Pamietam, ze jak o moich problemach z zaproszeniem pisalam na forum w zimie- to co poniektorzy pisali, ze zle sie do tego zabieram i ze to zaden problem
Ja nie bede teraz pisac, ze to zaden problem, szczegolnie, ze nie probowalam zapraszac nikogo z Białorusi, ale mimo wszystko nie sadze zeby bylo tak zle jak piszecie - przynajmniej jezeli chodzi o wyjazd z zaplanowana konkretna data. A jak rozumiem tak jest w tym wypadku.
Sadze, ze polskie wymogi sa podobne dla obywateli Bialorusi - jezeli odpada zaproszenie prywatne (a odpada, bo wymogi wobec zapraszajacych sa cholerne), trzeba miec potwierdzenie rezerwacji i opłaty za hotel - co jest problemem kiedy nie zna sie z wyprzedzeniem terminu krycia, ale nie w przypadku wystawy. Do tego dołaczyc potwierdzenie przyjecia psa na wystawe, oplaty i chwatit.
Mysle, ze nie ma obawy - psy z Rosji beda jezdzic, juz jezdza - teraz w pierwszy tydzien majowy w calej Europie wystawialo sie kupe psow ze wschodu, rowniez w Polsce, wiec jak widac mozna.
Probujac zaprosic moich Rosjan zadalam sobie kupe trudu - przesledzilam wymogi nie tylko polskie, ale rowniez i krajow starej Unii - i tam juz jest calkiem prosto. Wcale nie trzeba sie tak wysilac zeby kogos zaprosic prywatnie. Wymogi raczej dotycza osob zapraszanych - musza potwierdzic zatrudnienie, zamieszkanie itp. Np. w Danii jest tak, ze wystarczy, ze osoba zapraszajaca wysle fax z zaproszeniem do konsulatu, albo list.
Tak wiec to nie jest upierdliwosc Schengen, tylko nasza polska nadgordliwosc i utrudnianie zycia wlasnym obywatelom. Ja gdyby nie Świeta i to, ze konsulaty byly nieczynne przez prawie dwa tygodnie - zaprosilabym moich Rosjan przy pomocy znajomych z zagranicy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Czw 22:10, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz, jednak z tymi przyjazdami Rosjan na wystawy u nas są problemy. Na łodzkiej wystawie była znajoma z Petersburga. Nie dostała polskiej wizy na wystawę, ale wzięła się na sposób. Od znajomych psiarzy z Finlandii dostała zaproszenie i na tej podstawie dostała wizę. I pojechała do Helsinek, stamtąd rzut beretką jest do Tallina (już strefa Shoengen) i tak w sumie jakby nielegalnie wjechała do Polski
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 23:08, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Sirion, ale ja wlasnie o tym pisalam, ze zaproszenie do Polski jest strasznie trudno zalatwic. A w starych krajach Unii (takich jak Finlandia) wcale tak nie jest. Polska jest krajem tranzytowym (oczywiscie nie w przypadku Finlandii, wiec Twoja znajoma do Łodzi pojechala rzeczywiscie nielegalnie, ale jakos sie jej udalo), wiec o wystawcow ze Wschodu jestem spokojna. Jakos sobie poradza. Wkurza mnie tylko to, ze nasze Panstwo tak traktuje wlasnych obywateli
|
|
Powrót do góry |
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:31, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="fuka"]z ksiażkami moze poradzi Flaire - nie pokusilabym sie o ocene, ktora z tych, ktore mialam w reku najlepsza. Najlepsze i naciekawsze byly dla mnie angielskie roczniki (Year Books) - z artykulami i ogloszeniami hodowcow, to kopalnia wiedzy o rasie, niestety - nie znam nikogo w Polsce, kto mialby taki zbior. Sama marze, ze kiedys uda mi sie pozbierac, ale to nielatwa sprawa, stare roczniki - mozna zobaczyc tylko na polkach u starych hodowcow..
bo sie mnie nie pytalas.......
cos tam mam
mam tez troszenke monografii rasy w roznych jezykach :-)tak troszke ciut ciut.......
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 15:03, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
no jak woł napisałam, ze mozna zobaczyc na półkach u "starych hodowców" nawet sama mnie zacytowalas
|
|
Powrót do góry |
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:36, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ja Ci dam starego hodowce ..masz przerabane:-)
ale z drugiej strony jak to brzmi"młoda ale doświadczona".
Ja nie wezmiesz to boli:-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
KRETA
Weteran
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 17:27, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Czy wiecie , że celtyckie imie ARDAL znaczy rozwścieczony niedżwiedż//???
|
|
Powrót do góry |
|
|
jakub sumowski
Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice poznania
|
Wysłany: Sob 22:25, 26 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | nikt nigdy nie zagwarantuje Ci, że ze szczeniaka po najlepszych nawet rodzicach będziesz miała super wystawowego psa bez wad |
A jakieś wielkie kennele w W. Brytanii albo US? Albo po prostu kupić dorosła sukę?
Magnitudo napisał: | W erdelach, tak jak w innych rasach, jest sporo różnych typów
|
Bardzo mnie to zainteresowało - jakaś z grubsza chociaż informacja?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|