Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 18:10, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | airedale były pierwszymi psami ratowniczymi, więc coś w nich od początku musiało być takiego co pozwalało świetnie polować nie tylko na dziki, ale i na zaginionych ludzi  |
Jak najbardziej na ludzi także! W naszym przypadku najczęściej na grzybiarzy, którzy wcale nie chcieli być odszukani przez oślinionego, wypadającego zza krzaków psa, a takie atrakcje mój airedale zawsze ma dla nich w zanadrzu i bardzo się cieszy, że kogoś znalazł! Tylko nie wiem, którym śladem - ludzkim czy zwierzęcym - by poszedł gdyby miał wybór. I pewnie nigdy się nie dowiem, bo tylko psi nos i mózg wie, którą woń wybiera - człowieka czy zwierzęcia. Taki pies jak Ludwik - na pewno człowieka, taki pies jak Shaggy - . Ale "zielony" jak jest, pewnie zwierzęcia. Bez szkolenia chyba trudno się spodziewać żeby było inaczej, prawda? Sama natura przez niego przemawia... i tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sob 18:41, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | Bez szkolenia chyba trudno się spodziewać żeby było inaczej, prawda? |
Jak testujemy zwierzaki do nas to szukamy tych, które właśnie bez szkolenia wybiorą człowieka zamiast zwierzątka.. Także spodziewamy się takich.. i nawet się takie zdarzają
Szkolenie ratownicze jest bardzo trudne, więc po co sobie utrudniać jeszcze bardziej? Wybiera się to co nadaje się najbardziej, a później i tak zaczyna się dłuuga, ciężka droga
Tak samo w sporcie, co by nie odpaść za daleko od tematu.
Tylko właśnie są jeszcze kwestie, do których myślę zmierzała Flaire- nie zawsze to co łatwiejsze jest łatwiejsze..
Najważniejsze moim zdaniem to dobrze dobrać psa do człowieka, wtedy można powiedzieć, że będzie łatwiej niż trudniej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 18:58, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | Jak testujemy zwierzaki do nas to szukamy tych, które właśnie bez szkolenia wybiorą człowieka zamiast zwierzątka.. Także spodziewamy się takich.. i nawet się takie zdarzają  |
Niech to odbiega od tematu, trudno , ale możesz napisać w jaki sposób to robicie? Jak to wygląda technicznie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sob 19:40, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | Niech to odbiega od tematu, trudno , ale możesz napisać w jaki sposób to robicie? Jak to wygląda technicznie? |
Treningi mamy w lasach pełnych zwierzyny, wystarczy obserwować jak sie zachowują psiaki w terenie. Jak kiedy czują człowieka, jak kiedy nie czują. Kiedy nie czują i wąchają np ślad czy norkę to jest do wypracowania, ale w momencie kiedy pies czuje człowieka, a po drodze zainteresuje się króliczkiem to już nie fajnie.
To generalnie dotyczy wszystkich rozproszeń, nie tylko zwierzyny.
Na pierwszym teście na jednostce obciążamy psa różnymi trudnościami po czym patrzymy czy pies zainteresuje się ukrytą, obcą osobą- posługując się samym węchem. To już pierwsza selekcja.
A później patrzy się już w miarę treningów dalej na to zainteresowanie człowiekiem- często kiedy mija pierwszy czas fascynacji, pies zaczyna sobie szukać ciekawsze rozwiązania. Tym bardziej, ze z treningu na trening trudności się piętrzą i tak naprawdę wtedy wystarczy tylko obserwować, wszystko wychodzi w praniu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 19:23, 13 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wracając do tematu - myśle, ze psa z predyspozycjami i pasją do pracy znajdziesz w polskich hodowlach, warto porozmawiac z hodowcami. Doswiadczony hodowca wiedzac o Twoich oczekiwaniach - pomoze Ci wybrac odpowiedniego szczeniaka. Moze sie okazac ze bedziesz musiala poczekac na takiego specjalnego szczeniaka, ale jak to juz nie raz pisalam - airedale, ktore zyja po to zeby pracowac - rodza sie rowniez u nas.
Niedaleko szukajac - dzisiaj w Warszawie grupe wygrala Hattori, ktorej najwieksza pasja jest aportowanie, a wygrala rowniez dlatego, ze była skupiona na człowieku, ktory jej te aporty rzuca. Oczywiscie - nie jest to suka użytkowa, ale w rękach kogos kto by mial taka pasję - kto wie..
takich airedali, ktore marnują swoj potencjal do pracy znam wiecej - ot chocby moja Fuka, ktora przypuszczalnie bylaby wspanialym pomocnikiem mysliwego, albo/i psem do agility. Albo syn mojej Fuki, ktory od malego wyroznial sie swoim skupieniem na człowieku, checia wspołpracy, wykonywania polecen.
Oczywiscie - zaraz sie rozpeta burza, ze pisze o tym co by było gdyby ale dam sobie ręke odciac, ze moj Tucik w rekach kogos takiego jak Zach.. Eh - nie kazdy szczeniak jest taki, ale jak sie juz taki trafi - nie sposob go przeoczyc. Dlatego tak bardzo chialam go miec dla siebie
Ostatnio zmieniony przez fuka dnia Wto 15:05, 15 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Inez
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 14:02, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | A z jakimi psami masz doświadczenie? I ile tego doświadczenia? |
z psami "po przejściach" czyli doprowadzanie do normalności, nieraz walka z lękiem i złymi nawykami. 2 lata byłam w wolontariacie, miałam psy w ramach DT a teraz mam na stałe suczke w typie parson terriera(ze schroniska). Lena zna obecnie podstawy posluszeństwa+kilka sztuczek.
Jesli chodzi o profesjonale szkolenie (pod kątem np zawodów) to niestety nie mam doświadczenia, chciałabym je dopiero nabyć.
coztego napisał: | I jakie masz ambicje?
Chcesz AT czy chcesz sobie zagwarantowac sukces sportowy?  |
juz sa tacy co udowaniają że mozna i jedno i drugie
Co do ambicji, aspiracji, trudno mi o tym mówić na tym etapie...
Fuka, dziekuje za rzeczowego posta!
Ostatnio zmieniony przez Inez dnia Wto 14:09, 15 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 14:46, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Inez napisał: |
coztego napisał: | I jakie masz ambicje?
Chcesz AT czy chcesz sobie zagwarantowac sukces sportowy?  |
juz sa tacy co udowaniają że mozna i jedno i drugie |
Ja w to nie wątpię
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 15:10, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Inez, a skąd jestes? I skad pomysł żeby to był własnie airedale?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:28, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Inez napisał: |
Jesli chodzi o profesjonale szkolenie (pod kątem np zawodów) to niestety nie mam doświadczenia, chciałabym je dopiero nabyć. | A będziesz próbować z Leną, czy dopiero z ewentualnym AT?
Inez napisał: | coztego napisał: | I jakie masz ambicje?
Chcesz AT czy chcesz sobie zagwarantowac sukces sportowy?  |
juz sa tacy co udowaniają że mozna i jedno i drugie | No, nie do końca tak . Są tacy, którzy udowadniają, że można i AT, i sukces sportowy. Natomiast nie ma takich, którzy udowadniają, że można ten sukces mieć zagwarantowany, z żadną rasą, w tym z AT .
Mnie się wydaje, że AT z polskiej hodowli jest doskonałym wyborem dla ludzi, którzy przede wszystkim chcą mieć AT - i z tym AT chcą robić sport. Natomiast jeśli chcesz przede wszystkim psa do sportu i zastanawiasz się, czy takim psem może być AT z polskiej hodowli, to moim zdaniem - pewnie może, ale żadna hodowla tego nie udowodniła... Więc jeśli chcesz przede wszystkim psa do sportu - może AT, a może coś innego - to ja bym szukała gdzieś, gdzie wyhodowano już psy z sukcesami w sporcie - nie dlatego, że z AT z polskiej hodowli się nie da, bo na pewno się da, ale dlatego, że biorąc z hodowli, która wyprodukowała już psy do sportu i pod tym kątem hoduje, po prostu zwiększasz szanse, że trafi Ci się odpowiedni pies.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 9:30, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: |
Mnie się wydaje, że AT z polskiej hodowli jest doskonałym wyborem dla ludzi, którzy przede wszystkim chcą mieć AT - i z tym AT chcą robić sport. Natomiast jeśli chcesz przede wszystkim psa do sportu i zastanawiasz się, czy takim psem może być AT z polskiej hodowli, to moim zdaniem - pewnie może, ale żadna hodowla tego nie udowodniła... Więc jeśli chcesz przede wszystkim psa do sportu - może AT, a może coś innego - to ja bym szukała gdzieś, gdzie wyhodowano już psy z sukcesami w sporcie - nie dlatego, że z AT z polskiej hodowli się nie da, bo na pewno się da, ale dlatego, że biorąc z hodowli, która wyprodukowała już psy do sportu i pod tym kątem hoduje, po prostu zwiększasz szanse, że trafi Ci się odpowiedni pies. |
Dokładnie to miałam na myśli
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|