Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Śro 23:35, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire, Equitana- Wy tu tak fajnie i fachowo, i do rzeczy wyjaśniacie sprawy związane z różnorodnością pigmentacji i jakości włosa u AT...
Bardzo dziękujemy . Trochę nam się horyzonty poszerzą .
Zach - ... jeśli mogę porównać AT do owocu mandarynki to mniej więcej mogłabym to tak (po swojemu i żartem) zinterpretować:
Mandarynki są różne - ale zawsze to są MANDARYNKI.
Jedne mają grubą skórkę i dobrze się je palcami obiera - a po dobraniu się do miąższu - okazuje się,że owoc nie jest słodki i soczysty, wręcz wysuszony...łykowaty. Spożywanie takiej mandarynki nie przynosi nam przyjemności takiej, na jaką się nastawiliśmy kupując ten owoc.
I cena tej mandarynki jest taka sama, jak tej innej...opisanej niżej...
Inną mandarynkę z kolei - kiepsko się obiera, skóra zbyt mocno przylega do miąższu, dużo zawiera białych włókien...a miąższ niespodziewanie słodki, soczysty, niebo w gębie, mandarynka poezjaaaaa.... ...
Jeśli jesteś wielbicielką mandarynek i znawczynią oraz masz pełen zasób informacji (i wiedzy) - gdzie kupić te najdoskonalsze pod każdym względem - te soczyste, słodkie, doskonale obieralne i najświeższe, z gwarancją jakości i nie bacząc na cenę - na pewno dasz sobie radę i kupisz właśnie TE.
Bo właśnie TE mandarynki pochodzą z super materiału hodowlanego i wyrastają w najkorzystniejszych warunkach klimatycznych i przy najlepszej pielęgnacji.
Podobnie z naszymi erdelami...
Bywa,że ten z "dobrą skórką i ba! nawet z dobrym miąższem" - jest gorzki , o przykrym "smaku" i nie spełnia naszych oczekiwań... nie potrafi być dobrym tropicielem, dobrym obrońcą, jest tchórzliwy... ale jest typowym egzemplarzem rasy AT. Po pewnym czasie wydobycia erdelowego sedna - jesteśmy w jakimś stopniu zawiedzeni...
A z kolei - ten, który ma nieco "gorszą obieralność" - zewnętrznie wygląda mizerniej - potrafi okazać się tym najbardziej soczystym, słodkim i treściwym, wypełniającym nasze usta i podniebienie prawdziwym erdelowym smaczkiem . I nawet tak ciężko obierana skórka tej serdelowej mandarynki nie przeszkadza nam, bo mamy właśnie to - do czego chcieliśmy sie dobrać.
A ideałem było dopisanie...i żyli długo, zdrowo i serdelowo ..
Wybaczcie mi ten żartobliwy ton... . Tak mnie naszło
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 23:40, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Kocham mandarynki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Czw 0:01, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też .
Właśnie opycham się nimi do woli i stąd ta bajka .
|
|
Powrót do góry |
|
|
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Czw 21:57, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | Czy właśnie pogoń za bujnym owłosieniem nie daje ryzyka, że sierść przestaje być tak szorstka i łatwa w trymowaniu?
|
To ja jeszcze dorzucę swoje 3 grosze w tym temacie. Hodując WT właśnie staram się wyhodować takie owłosione. Wychodząc raczej z łysej Sereny, pokryłam ja pięknym aluzyjnym Jurkiem, który pomimo szorstkiej szaty miał bardzo owłosione łapy i piękną brodę. W wyniku tego skojarzenia urodziła się Czeska, która ma i szorstką bardzo łatwa trymującą się siersć jak i piękny włos na łapach. Cześkę pokryłam psem o bardzo szorstkiej sierści i można powiedzieć nadmiernie owłosionych łapach. Elina po obojgu rodzicach odziedziczyła bardzo szortką szatę i piękny włos na łapach. I bardzo łatwo się jej sierśc trymuje.
Także szorstki włos może iśc w parze z bujnym owłosieniem, przynajmniej u welsh terrierów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 21:14, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
zach napisał: |
Nie daje mi to spokoju- czy airedale może być zbyt szorstki???
Czy jest coś na ten temat we wzorcu? |
Zmieniam zdanie może być zbyt szorstki na pewno nie dla sędziego, ale dla groomera Właśnie robię Lunę i nie życzę tego nikomu . Raz mnie doceniono w hodowli Spicaaway, gdzie z uznaniem i podziwem wyrażono się o mojej pracy nad tym włosem No i mój problem zna jeszcze euitana
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sonora
Weteran
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 1531
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 21:37, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Magnitudo łączę się z Tobą w bólu. Fila w każdym opisie ma doskonały, cudowny, wspaniały gatunek włosa.
Ale tylko ja wiem jak trudno się ją robi. Jak trudno uhodować długą brodę. wąsy i łapy.
Zgadzam się w pełni z Twoim zdaniem; że dla sędziego nigdy włos nie jest za szorstki, ale dla groomera tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jakub sumowski
Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice poznania
|
Wysłany: Nie 1:25, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ale do rzeczy - golaski sa fajne, ale bez przesadnego nabożeństwa - tak jak puchaty szczeniak - może wyrosnąć na psa z kiepska sierscia - tak samo - największy "gładziuch" z miotu - moze w przyszłości miec włos zbyt szorstki - super wybarwiony, szczeciniasty - taki, którego sie nie da zapuścic na łapach i na brodzie - i może sie okazac, ze mamy airedala z sierscią irlanda, albo jagterriera.
Jak airedale może mieć włos zbyt szorstki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
jakub sumowski
Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice poznania
|
Wysłany: Nie 1:40, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | zach napisał: | Mi tylko chodzi o to "zbyt szorstki"- czy taki może być airedale, skoro we wzorcu jest napisane tylko, że sierść ma być szorstka. | zach - żaden sędzia Ci nie napisze w opisie i żaden znawca nie określi choćby najbardziej szorstkiej sierści u AT jako "zbyt szorstka" - czyli odpowiedź na Twoje pytanie jest, że sierść zbyt szorstka być nie może. Ale wzorzec Airedale'a ma więcej do powiedzenia na temat sierści, niż tylko, że ma być "sozrstka":
Cytat: | Hard, dense and wiry, not so long as to appear ragged. Lying straight and close, covering body and legs ; outer coat hard, wiry and stiff, undercoat shorter and softer. Hardest coats are crinkling or just slightly waved ; curly or soft coat highly undesirable. |
A więc, sierść ma być nie tylko szorstka, ale również gęsta ("dense"). I w tym, wydaje mi się, część problemu - taka bardzo sztywna, łamliwa sierść, nawet gdy jest gęsta (czasem nie jest), to na gęstą nie będzie wyglądała, bo włosy będą połamane... Taki pies będzie wyglądał (szczególnie dla kogoś, kto zna rasę powierzchownie) mniej efektownie i przez to może stracić u niektórych sędziów.
zach napisał: | Piszesz, że irland to inna bajka- ale jak się spojrzy na airedale na początku to niczym się nie różnił pod względem sierści. Tak mi się wydaje. | Może warto porównać zapisy we wzorcu irlanda z tym (powyżej) u AT. irland:
Cytat: | HAIR : Should be dense and wiry in texture, having a broken appearance but still lying flat, the hairs growing so closely and strongly together that when parted with the fingers, the skin cannot be seen, free of softness and silkiness and not so long as to hide the outlines of the body, particularly in the hindquarters and free of lock or curl. Hair on face of same description as on body but short (about three-quarters of a centimetre long), almost smooth and straight, a slight beard is the only long hair (and it is only long in comparison with the rest) that is permissible and is characteristic. A “goats” beard is suggestive of there being silky and bad hair running through the coat generally.
Legs : Free of feather and covered, like the head, with as hard a texture of coat as body but not so long. | W tym opisie, wyraźnie jest napisane, że owłosienie na nogach i kufie ma być krótkie, z niewielką brodą jako jedynym długim włosem... U zarośniętego irlanda, włos na grzbiecie będzie długi i prosty, a na łapach - krótszy! U AT tak nie będzie - zarośnięty AT będzie miał na łapach tak samo długi włos, jak na grzbiecie. Dalej, bardzo twarda sierść AT będzie lekko zakręcona, a u irlanda powinna być zawsze prosta. W końcu - u irlanda dopuszczana jest tylko krótka broda, a długa broda sugeruje niepoprawną sierść - u AT, niewytrymowana broda będzie długa (jak i reszta sierści), a i trymuje się brodę u AT na pewno nie tak krótko, jak u irlanda.
W końcu, należy powiedzieć, że wzorzec to niestety nie cała bajka... Gdybyś dała wzorzec AT czy irlanda artyście, który nigdy takiego psa nie widział, i poprosiła o wizerunek tego psa, to otrzymany obrazek niekoniecznie przypominałby przedstawiciela rasy... Więc niestety musimy pamiętać, że wzorce nie dają pełnego obrazu rasy. U AT np. moim zdaniem brakuje czegokolwiek na temat trymowania i jak ma wyglądać wytrymowany pies (gdzie sierść jest długa, a gdzie krótka).
zach napisał: | Czy właśnie pogoń za bujnym owłosieniem nie daje ryzyka, że sierść przestaje być tak szorstka i łatwa w trymowaniu? | Może i tak, ale ja raczej myślę, że taka bardzo miękka, niewybarwiająca się sierść, to zupełnie inne geny po prostu. Bo to nie jest tak, że np. rodzice takich psów mają sierść miększą i u potomstwa robi się jeszcze miększa - ta miękka sierść jest jakby oddzielna cecha, możesz mieć rodziców z super twardą sierścią i od nich wyskoczy Ci taki szczeniak z miękką. I to nie jest prosty mechanizm recesywny, a raczej kolejna cecha, której dokładnego mechanizmu dziedziczenia nie znamy... |
Lying straight and close - czyli ewidentnie słupki sa wadliwe?
Ale i tak widać że wzorzec został napisany kiedyś przez praktyków mających na myśli praktyczna przydatność a nie wystawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
utaap
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: UK
|
Wysłany: Czw 16:37, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo interesujaca dyskusja. Softy maja miekka i jedwabista siersc (idealnie), ale mozna obserwowac podbne prawidlowosci jak tutaj zauwazono w strukturze wlosa szczeniat i jego pozniejszym rozwoju
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanika
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 20:39, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
I po raz kolejny wiele się dowiedziałam na tym forum o AT. Jeszcze jakbyście jakieś fotki wstawili tak dla porównania byłoby super
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 21:15, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Na PIELĘGNACJI I ŻYWIENIU masz temat TRYMOWANIE AIREDALE tam jest sporo fotek i linków do dobrych hodowli
|
|
Powrót do góry |
|
|
joanika
Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 23:48, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | Na PIELĘGNACJI I ŻYWIENIU masz temat TRYMOWANIE AIREDALE tam jest sporo fotek i linków do dobrych hodowli |
Wiem i już wiele się nauczyłam - klejenie uszek, karmy z dodatkiem jakiegoś składnika nie pamiętam już jakiego ale mam zapisane na "podkolorowanie"
|
|
Powrót do góry |
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:58, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
hmm przeczytalam ten watek po raz kolejny i ...
mam mieszane uczucia.
Najwiecej w tym watku spekulacji na temat wlosa.
Gatunek wlosa szczeniecia wlcale nie ocenia sie po jego bogatosci w szczeniectwie czy ubostwie.
Tak jak puchaty szczeniak nie gwarantuje bogactwa wlosa na lpacha tak i gladki nie gwarantuje wlosa twardego i sztywnego.
Natura jest bowiem zlozona i to az do bolu. I nie ma zlotej recepty.
Moje szczenieta od kilkunastu lat zaliczylabym do tych bardziej puchatych niz lysolkow a mimo to kazdy kto widzial moje psy nie zaprzeczy ,ze ich wlosowi niewiele mozna miec do zarzucenia ani koloru ani tym bardziej struktury czy owlosienia nog ( mozna miec owlosione lapy i twardy wlos....przejrzyjcie sobie na mojej stronce airedale -nawet te starsze,przejrzyjcie tez welshe...)
Mam jednak pewne doswiadczenie w kolorze i to moge tylko wytlumaczyc rodzajem karmy.Otoz pare razy wzielam psy od innych (niekoniecznie hodowcow) o kolorze przecietnym.... po kilku miesiacach kolor sie wysycal.Zdaje sobie sprawe ,ze czesc z Was od razu mysli o farbowaniu itp... ja natomaist wiem swoje....rodzaj karmy , jej ilosc ma znaczenie przy wysycaniu koloru.
Nie twierdze ,ze z bardzo jasnego psa zrobi sie od razu Jimmy ale mowie o kwestii soczystosci koloru w stosunku do pierwotnie zastanego.
A do szczeniat... zawsze najlepsze przy wyborze jest nie jakies ekstremum typu calkowity gladysz czy puchacz ale takie posrednie ze zwroceniem uwagi na strukture a nie ilosc wlosa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gonpak
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 700
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Włodawa
|
Wysłany: Pią 9:49, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
fajny link do dyskusji na wschodnim forum, na temat "pigmentacji sierści"
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 14:39, 13 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Psy tak jak ludzie są ssakami i mamy wiele podobieństw jeszcze nie widziałam, żeby u człowieka kolor włosów się zmieniał pod wpływem diety kolor skóry TAK , podobnie jest u psów. A żeby sprzedać karmę czy preparaty producenci potrafią wmówić wszystko , a poprawianie koloru u erdeli jest sprawą znaną ,jednym to przeszkadza, a inni uważają, że konkurs piękności jest po to by korzystać z różnych sposobów przykładowo- u westów jakoś wszystkim nie przeszkadza, że poprawia się biel szaty
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|