Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elzbieta brycht
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lodz
|
Wysłany: Śro 1:00, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
witamy serdecznie-my,czyli Benon i zakochana w nim pani.pojawiam sie dopiero teraz,choc nie jestem,,nowa"wlascicielka bordera,Benio skonczyl 5 lat,ale ja dopiero zaczelam zblizac sie do komputera.O terierkowie dowiedzialam sie od Lidki,no i oczywiscie od mojej ukochanej synowej-Cymy-zony Benka.Do tej pory nie bylam zwolenniczka i komputera,ale odkad wiem o terierkowie uwazam,ze bez komputerow zyc sie nie da. Chetnie podziele sie moimi doswiadczeniami i obserwacjami.trzymam kciuki za oczekiwane dzieci p Benity.pozdrawiam.ela
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Śro 1:11, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
witaj moja imienniczko...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 1:13, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witaj ela jakie fajne grono borderowców się zbiera super Jeśli się nie mylę to znam Ciebie zaocznie z opowiadań mojej Mamy, która tak naprawdę była właścicielką Feli. Szukałaś bordera i koniec końców kupiłaś go w Niemczech. Dobrze kojarzę? Pozdrawiam i przedstawiaj nam swojego pupila
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
LidiaKupisek
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 10:56, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No serwus Eluniu,cieszę się,że dołączyłaś do Terierkowa.Beniusia koniecznie od nas uściskaj i...opowiadaj co u Was?!!
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
elzbieta brycht
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lodz
|
Wysłany: Śro 13:32, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witam szystkich serdecznie.Bardzo sie ciesze,ze tyle osob odpowiedzialo.Tak to ja kupilamBenka w Niemczech,ale super,ze swiat taki maly,nie wiedzialam,a mam znajomych,extra.Teraz sie bardzo spiesze,ale wieczorem przedstawie Benia blizej.Lilka buziaki
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
elzbieta brycht
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lodz
|
Wysłany: Śro 23:15, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wrocilam zgodnie z obietnica ,witam wszystkich bordeowcow i nie tylko.postanowilam przedstawic Benka w kilku odslonach,bo za jednm razem musialaby powstac powiesc -rzeka.Bo Benek ma wiele wcielen,inny jest Benon lesny,inny lakowy,inny miejski itd. Benona jak juz wspomnialam przywiozlam z Niemiec 5 lat temu i od tej chwili zaczela sie moja piekna przygoda z borderem.Z przykroscia musze przyznac,przywiozlam psa o wiele lepszego niz mam moja wina,moja wina. wniosek dla potencjalnych posiadaczy bordera: ostroznie! rozpuszczaja sie szybko i niepostrzezenie,a potem jest juz za pozno.Odbierajac szczenie od hodowcy dostalam m in artykul z prasy kynologicznej z wieloma inormacjami np.o niepohamowanym instynkcie mysliwskim,rok pozniej zobaczylam na animal planet film o tej cudownej rasie,ta sama informacja,a na koniec uslyszalam: najlepsza rada dla wlasciciela-nigdy nie spuszczaj bordera ze smyczy.Benon wyraznie o ym nie slyszal,od pierwszego spaceru jak wszystke moje poprzednie psy chodzi bez smyczy nawet bez obrozy,bo nosze w reku.Uwazam,ze to wybitnie posluszne,latwe do ukladania psy,wyjatkowo wdzieczni uczniowie.Rzeczy raz nauczonej nie musialam nigdy przypominac,on juz to wiedzial na stale.Sprowadzilam sobie z Niemiec ksiazke o borderach autorstwa Betty Judge wybitnej hodowczyni angielskiej,jest ona takze sedzia miedzynarodowym i znawczynia rasy,hoduje bordery od wielu lat.Ona rowniez wspomina o nieposkromionej pasji lowieckiej tych psow,a jak to wyglada u Waszych borderow ?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 23:25, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Felicia ma totalnego bzika na punkcie piłeczki i moze polować na nią godzinami ale jest wybitnie posłusznym psem, ma totalną olewkę na obcych ludzi oraz inne psy. W jej oczach można się dopatrzeć piłeczek zero kłopotów, stresu, agresji,negatywnych zapędów, wiecznie radosna i wiecznie w oczekiwaniu na piłeczkę
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
elzbieta brycht
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lodz
|
Wysłany: Czw 0:15, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Magnitudono, az tak dobrze to ja nie mam. Wspominalam,ze sa rozne wersje Benia.I tak np Benio lesny-bardzo posluszny,chyba ,ze sa niekorzystne warunki,czyli swierzy trop,lub zwierzyna.W tej sytuacji z przyczyn obiektywnych nie reaguje na polecenia,ale jak ma reagowac,skoro nie pamieta swojego imienia( a przynajmniej tak sie zachowuje).Z predkoscia znikajacego punktu(no moze troche szybciej),wydajac z podniecenia wysokie, krotkie ,szczekniecia ucieka na cale kilometry.Ten akapit o nieposkromionej pasji najwyrazniej zna .Ja nawet nie probuje go na poczatku wolac,juz mnie nauczyl,ze to strata energii,nie ruszam sie z miejsca,czekam.Serce mam zawsze w gardle,wyobraznia podpowiada najgorsze scenariusze,ale jestem bezsilna.potem on wraca,szczesliwy,czesto caly w bagnie,ale jest i wtedy wielka ulga i wielka radosc.Dodac moge jedynie,ze jesli ktos ma takiego ,,ksiazkowego" bordera,to moze byc pewien,ze z wiekiem bedzie tylko gorzej.Coz z korzysci to tylko tyle,ze wyostrzyl moj refleks,czasami uda mi sie go w pore(zanim wpadnie w amok)zatrzymac.Naprzyklad udalo mi sie wczoraj !,ale bylam dumna,bylismy w lesie,a Benek nie uciekl,to sie nazywa sukces wlasciciela !
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 0:26, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ela znam to ale to dotyczy mojej AT Luny, ja nie spuszczam jej w lesie, ani tam gdzie może być zwierzyna. Ma tak silny instynkt łowiecki, że nie do zwalczenia wyszaleć się może na plaży bo tam poluje na mewy i jest na straconej pozycji Ja wyznaję zasadę, że pies musi być w zasięgu właściciela i moja ma szlaban, mimo, że też wraca po 5 minutach.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
elzbieta brycht
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lodz
|
Wysłany: Czw 1:02, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Magnitudo! Po jakich 5 min !? Marzenie scietej glowy,raczej po 15,20 ,a bylo juz i 40 ,on pryska naprawde na duze odleglosci i jest zajadly,wiec nie chce odpuscic.W Lodzi o plaze trudno ,wiec lepsza od lasu jest laka,bo tam mniej zwierzat,wiec Benio lakowy jest spokojniejszy.To bardzo waski specjalista,nie reaguje na zadne ptaki,gryzonie,plazy,ani gady, w polu jego zainteresowan leza tylko wieksze ssaki,nawet mysz go nie interesuje.Ale jesli na lace czasem trafi sie zajac lub sarna,to patrz :Benio lesny.Do jakiego stopnia wyspecjalizowal sie w wiekszych zwierzetach i jak bardzo jest tolerancyjny wobec innych mialam okazje przekonac sie dwa dni temu. Benon po raz kolejny wprawil mnie w oslupienie.Wychodzilismy z domu,kiedy na chodniku zobaczylam mysz,przebiegla przerazona miedzy lapami Benka i schowala sie pod samochodem.On przygladal sie spokojnie,po czym powoli schylil leb,zajrzal pod samochod i poszedl sobie! I to moj Benon,ktory z furia wbije sie pod kazdy samochod za kotem.On nie przestanie mnie zadziwiac.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
LidiaKupisek
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 11:33, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kiedy mieliśmy szczenięta,Ela odwiedzała nas często,rozpieszczając całą psią ferajnę różnymi prezentami[psie smakołyki,nowe zabawki],bawiła się z maluchami,porównywała ile urosły od ostatniej wizyty,robiła zdjęcia itd.Moja Cyma z ogromnym entuzjazmem witała Elę już na korytarzu.Pewnego dnia przy okazji takiego radosnego powitania Ela z powagą w głosie stwierdziła:
"Wiesz co Cyma,ty chyba jesteś jedyną synową,która za każdym razem tak bardzo cieszy się z odwiedzin swojej teściowej!".To anegdotka a
'propos wczorajszego "Dnia Teściowej". Elu- najlepsze ŻYCZENIA!!!A także wszystkim dobrym Teściowom i tym "psim" i "ludziowym"...
Ostatnio zmieniony przez LidiaKupisek dnia Czw 11:40, 06 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
elzbieta brycht
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lodz
|
Wysłany: Czw 13:21, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Lidka wielkie dzieki ,nawet nie wiedzialam,ze byl Dzien Tesciowej ,ale swieto dobre do rozpropagowania w terierkowie,mysle,ze w kontekscie psow moze znalezc zwolennikow,w swiecie ludzi jakos nie chwycilo.ciekawe dlaczego. ucaluj i usciskaj moja snowa, ja chyba ustanowie Dzien Synowej
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pią 13:35, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja chciałam się zapytać, czy ten Niemiec mi figli nie płata, ale chyba w Łodzi jest jakiś borderek pies, młody z Czech. Tak mi po głowie chodzi, że w związku kiedyś państwa jednych spotkałam, którzy przyszli zaprezentować swój nabytek.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
elzbieta brycht
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lodz
|
Wysłany: Pią 14:49, 07 Mar 2008 Temat postu: drawiamy |
|
|
Tak, jestem prawie pewna,ze jest.Spotkalam w zeszlym roku na wystawie wlascicieli mlodego border i mowili z tego,co pamieta,ze sa w Lodzi.A jesli chodzi o vet na Stefana.to nie zartuje Sirion,ja tam chodzilam jeszcze z poprzednim psem,a z Beniem spotkalam tam pare razy dwa skaye,wiec mysle,ze to TY i Twoje skarby .Pozdrawiamy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
LidiaKupisek
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 18:05, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
To prawdopodobnie UNTO,był przywieziony z Czech właśnie,teraz ma ok.3lat,maśći "blue-tean",bardzo ładny psiaczek.Spaceruje z nim starsz,miły pan w okolicach ulicy Marysińskiej.Ostatnio spotkała się z Nimi moja bratowa i chwilę rozmawiali,a psiak "adorował" w tym czasie naszą Fantusię.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|