Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
layton
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 1:09, 30 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Pani Ewo, bedlingtony juz przerabialam, ale niestety moj maz powiedzial, ze nie chce takiego psa, co wyglada jak owca.Probowalam go przekonac, ale bezskutecznie.
A z zaletami ''kompaktowosci''calkowicie sie zgadzam, latwiej bedzie meza namowic na drugiego
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zebra
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 12:59, 30 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo się cieszę, ze napisała 2t-bf o swoim foksie , masz już nastepną opinię i to właściciela czyli kogoś kto przebywa z takim psem na codzień.
Super, że napisała otwarcie, ze w foksa włożyli sporo pracy.
Co do kerraków.. moje suki to dwa różne charaktery mimo że ta sama rasa, Qu stateczna i rozważna, nie wolno na nią krzyczeć, bo się obraża i stresuje, ale jak zobaczy kotka.. ehh mogę sobie pokrzyczeć wtedy i tak ma to gdzieś, jest poszkoleniu od szczenięcia jest socjalizowana z innymi psami i generalnie nie ma problemu, ale w razie zaczepki napewno nie uciekłaby, a razcej chętnie podjęłaby "temat" bez wzglęgu na wielkośc napastnika. W domu jest spokojna, ale lubi się bawić zabawkami których ma cały stos i w zasadzie ciągle jest gdzieś koło mnie, nie nachalnie ale gdzie ja tam i ona...
Semi... taaaa co tu napisać....wulkan poprostu, energia niespożyta nawet po 3 godzinnym spacerze w stadzie zaprzyjaźnionych psów gdzie robi przecietnie 5 razy tyle km co większośc ze spacerowiczów, no poza może borderką i ON-ką obie użytkowe. Do psów nie wykazuje żadnej agresji, ale jak juz coś ją zaczepi to trudno jest ją odciągnąć, poprostu wulkan w każdym momencie. Mieszkam w bloku a nie w domu i moje psy muszą spacerować na okolicznych łąkach i siłą faktu spotykamy znajome i nieznajome psy na spacerach, moje dziewczyny biegają luzem połąkach ale jak widzę obcego psa którąś zawsze zapinam i to razcej Qu, Semi podbiega przywita sie i wraca, szczęśliwa ze mogła sobie kogoś nowego ogladnąć- zero chęci dominacji, problem z nią mam tylko na wystawach, bo jest mocno terytorialna i bardzooo pilnuje swojego pudełka.
W domu jest jej wszędzie pełno, wogóle moje suki kładą się wtedy kiedy ja idę spac a tak normalnie ciągle są tam gzdie ja, moze sie to wydać uciążliwe, ale naprawdę można sie do tego przyzwyczaić i nigdy na żadną nie stanęłąm ani nie wpadłam, a na jamniora mojej mamy tak....
Semi ciągle widzi coś co jest fajne, a to jakaś zabawka, a to worek po czymś a to spinacz który spadł na balkon, wszytsko jest ciekawe, jest radosna i bardzo miła i ciekawska. Ludzi moje suki bardzo lubią, kerraki woggóel kochają ludzi i dzieci także, ale im starsze tym maja mniej cierpliwości do dzieci. Moja Qu przed bratanicą ucieka, ale Dominika to takie żywe srebro i wszędzie jej pełno- idealna do zabawy z Semi...
Co do sierści.. napewno trzeba ją pielęgnowac, czyli np raz na miesiąc psa należy rozczesać dokładnie i wykąpać, naodżywkować i ostrzyc. Na codzien futro bywa uciążliwe np w razie mokrego śniego, ale ja chodze wtedy na spacery ubierając psy w kombinezony i tylko spłukuję kulki z koncówki łapek. w lecie po pływaniu też spłukuję psy ale to raczej dlatego, ze jest w sierści trochę piasku, póxniej wycieram i schną brykając po domu.najtrudniej jest chyba jkiedy sypią piaskiem w zimie, bo ten piach mam wniesiony na łapach, ale pod prysznic , spłukujemy i jest ok. Ja myślę, ze co kto woli, jeden woli mieć trochę sierści na podłogach i nie bawić się w stryzżenie czy trymowanie, inny woli wytrymowac co jakiś czas , a ktoś jeszcze inny może sobie psa ostrzyc i lubi takie piękności z mięciutką i pachnącą sierścią, do której aż miło sie przytulić...
wybrać musisz sama , ale powiem, ze gdybym sie tak miała zastanawiać to ciągle przychodzi mi na myśle border terrier, choć moja druga połowa za nic się zgodzić nie chce na takie " brzydactwo" - wg niego oczywiscie.
Powodzenia w wyborze i pamiętaj, że kazdy pies tej samej rasy może byc jednak trochę inny od opisywanego wzorca , a napewno w kazdego psa trzeba włożyć trochę pracy i wysiłku aby później móc czerpać przyjemnośc z codziennej z nim egzystencji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Belief
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 14:37, 15 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ja również uważam, że najlepiej będzie do Ciebie pasował Bedlington Terrier. Są bardzo sympatyczne, opanowane i towarzyskie. Niedawno pisałam z hodowczynią tych psów i rzeczywiście potwierdziła, że jak na Terriery jest to bardzo spokojna rasa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daktyl
Dołączył: 03 Sty 2011
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 22:56, 15 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Trzeba pamiętać, że foksteriery krótkowłose to dalej w znaczącej liczbie psy pracujące. Temperament mają ogromny, ale nie jest on nie do ujarzmienia. Od początku potrzebna jest żelazna konsekwencja, inaczej foksik owinie nas sobie wokół palca (tak jak np jest z moją mamą i Jupim). Mają bardzo niski próg pobudzenia, łatwo się nakręcają, ciężej wyciszają. Aczkolwiek... dla mnie to psy idealne
|
|
Powrót do góry |
|
|
layton
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:00, 17 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Dziekuje za odpowiedzi, niestety wciaz jeszcze nie wybralam rasy:( W tym tygodniu ide na wystawe ,wiec poobserwuje na zywo rasy, ktore mnie interesuja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zebra
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 16:33, 17 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
pod warunkiem, ze takowe bedą zgłoszone na tą wystawę- co na dzisiejszych wystawach wcale nie jest oczywistością
|
|
Powrót do góry |
|
|
layton
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 3:11, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Mysle, ze beda. Tu gdzie mieszkam teriery sa najwyzszej klasy:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
layton
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:32, 22 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Po wystawie i rozmowach z hodowcami mam jeszcze wiekszy metlik w glowie. Hodowca foksterierow krotkowlosych I lakelandow powiedzial mi, ze foksy sa latwiejsze od lakie, a nina Pani, ze welshe sa spokojniejsze od lakie. A bardzo powaznie rozwazalam lakelanda. No ale po wczorajszej obserwacji musze przyznac, ze najlepsze wrazenie zero billy na mnie wlasnie welshe. Poza tym ze byly piekne, wydaly mie przeurocze, mile I bardzo jak na teriera spokojne. Wiec obecnie mam trzy rasy, nad ktorymi sie zastanawiam, welsh, irland I Manchester terier. Te ostatnie tez zrobily na mnie bardzo pozytywne wrazenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|