Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42117
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 19:34, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Yoshka napisał: | Foksteriery i airedale już mnie nie dziwią, ale ostatnio facet mnie spytał czy to cocer spaniel |
Znawca
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 14:51, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
No to welshe takie zdrowe genetycznie są
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 14:24, 15 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Yoshka napisał: | Foksteriery i airedale już mnie nie dziwią, ale ostatnio facet mnie spytał czy to cocer spaniel |
Przypadkiem teraz odkopałam wątek... I mało z krzesła nie spadłam jak to przeczytałam Matko z córką!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kj001
Zaangażowany
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:13, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Yoshka napisał: | Foksteriery i airedale już mnie nie dziwią, ale ostatnio facet mnie spytał czy to cocer spaniel |
...fragment dialogu nadmorskiego o moim weście:
- tato a to co za piesek?
- to taki wypasiony york - odpowiedział znawca terierów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 10:46, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
kj001 napisał: | Yoshka napisał: | Foksteriery i airedale już mnie nie dziwią, ale ostatnio facet mnie spytał czy to cocer spaniel |
...fragment dialogu nadmorskiego o moim weście:
- tato a to co za piesek?
- to taki wypasiony york - odpowiedział znawca terierów |
kolejny ekspert
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angiee
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zgierz/Poraj
|
Wysłany: Pon 17:51, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mam prośbę do właścicieli welshy. Moglibyście napisać mi coś na temat ich charakteru (coś, znaczy jak najwięcej )? Byłabym bardzo wdzięczna. Pytam oczywiście nie bez powodu Miałam w planach cairn terriera, ale coraz bardziej zaczynam się skłaniać jednak ku welshowi W zasadzie można powiedzieć, że mam w planach wiele terierów, w tym welsha
Oprócz charakteru jeszcze przeciętną wagę suki i polecane hodowle gdybyście podali, to byłoby super
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42117
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 19:20, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Hmmm . Tak w największym skrócie, to ich charakter można określić jako kochany zbój . Mogą mieć bardzo silny popęd łowiecki i wtedy całe ptactwo, koty, gryzonie w okolicy będą zagrożone , ale jednocześnie są niezwykle przyjacielskie w stosunku do ludzi . Niektórzy twierdzą nawet, że te psy mają pier...ca . Przejrzyj galerie Phoebe, Mili, kother, boguli, bo, adrianas_dogs i inne. Sporo hodowli znajdziesz na Terierkowie: Adriana's Dogs, Aluzja, Terier i Terierek, Nozdrzecki Vigor, Szumiące Klony i jeszcze kilka innych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 20:41, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Mogą mieć bardzo silny popęd łowiecki i wtedy całe ptactwo, koty, gryzonie w okolicy będą zagrożone |
Pod warunkiem że to nie zepsuty terier
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mili
Zaangażowany
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 21:02, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
zadziorny jak zawsze ma rację !!!
moja Roma gania wszystko co się rusza ... ale jak już złapie to nie wie co ma zrobić ;p przynajmniej tak jest w przypadku kota, goni dopóki ten ucieka potem już nie wie co ma z nim zrobić.
powiem tak ja mojej Romy nie mogę wszędzie puszczać luzem, tak jak niektórzy co chodzą z psami przy ulicy a pies mimo to nie wpada pod samochód,czasem na prawdę mnie to wkurza że mogę puszczać ją tylko w wybranych miejscach tj. wybieg dla psów, pole lub inne miejsce pozbawione aut a z dobrą widocznością gdzie jest pies:D
ALE ma tyle innych wspaniałych cech które rekompensują ten jeden minusik:D
na spacerach - wulkan energii !!!! w domu - jak trzeba to grzeczny piesek,ale jak się nudzi to potrafi skutecznie zachęcić do zabawy! czasem jak człowiek ma gorszy dzień to przyjdzie to małe psisko spojrzy głęboko w oczy i zalotnym wzrokiem zaprosi do zabawy:D przytulanka! o tak Roma uwielbia się przytulać,robić fikołki i żeby miziać ją po brzuszku albo za uszkiem:D w nocy śpi z nami,oczywiście wtulona we mnie *co jest lepsze niż przytulanie TZa*
ogólnie z nią nie da się nudzić, rozkochuje sobą wszystkich w koło *na moim osiedlu Roma jako jedyny pies jest znany wszystkim Panią sprzątaczką* są to bardzo towarzyskie psy,lubiące dzieci! Roma ma ogromną cierpliwość do małych dzieci.
ja bym mogła pisać i pisać, i wychwalać pod niebiosa jakie to welshe są wspaniałe! bo takie są! tylko uważam że są to psy które potrzebują dużo ruchu - i z tego też powodu nie nadają się dla każdego.
Moja mama twierdzi że mają nieco "koci charakter" a to dlatego że czasem jak chce Romke poprzytulać i ją woła a ta akurat nie ma ochoty do niej przyjść to po prostu nie przyjdzie,czasem są to mali indywidualiści, a no i welshe bardzo odważne są.
pozytywnie zakręcone - tak oto spuentuję
PS: Roma waży 8,5kilo
edit:dopisanie ps
Ostatnio zmieniony przez Mili dnia Pon 21:05, 28 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angiee
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zgierz/Poraj
|
Wysłany: Wto 12:38, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ooo, lubię psy z pier...cem W zasadzie to normalne u terierów
Jak wygląda praca z welshem, chce się uczyć?
A stosunki z innymi psami? Dokładnie chodzi mi o relacje suka - suka.
Mam dylemat, bo kurde i cairny i welshe bardzo mi się podobają (jeszcze serdle są w czołówce, ale póki co chcę mniejszego psa). Tylko tak sobie myślę - mam westa, a cairn, to w zasadzie to samo, tylko w innym umaszczeniu, charakter bardzo podobny. Welsh to już inna bajka, a ja chyba teraz bym wolała coś dłuższonogiego
Fajnie by było poznać osobiście jakiegoś welsha i wtedy ocenić. W tamtym roku na wystawie w Częstochowie podeszłam do państwa z kilkoma welshami i zapytałam o ich charakter, pan odburknął spod nosa, nawet na mnie nie spoglądając - Ostry! I się odwrócił Także wiele się nie dowiedziałam.
Do pogoni za kotem, ptakiem, czymkolwiek, co ucieka jestem przyzwyczajona.
Mam jeszcze trochę czasu, ale chciałabym się już na coś konkretnie zdecydować, bo w przypadku cairnów wiem już które hodowle mnie interesują, jaki typ psa itd. w przypadku welshy jestem zielona. Jedyne co wiem, to to, że nie podobają mi się te z dłuuuugą kufą.
Fajnie, że lubią dzieci, bo to też powinnam brać pod uwagę, niestety moja Lena nie przepada za dzieciakami. W zasadzie dopóki dziecko jej nie dotyka jest ok, później lubi sobie na delikwenta burknąć, albo odtrącać rękę.
To powiedzcie jakie przydomki noszą wasze welshe zamiast polecać hodowle Roma w avatarze wygląda na śliczną, zaraz zajrzę do Waszej galerii
Ostatnio zmieniony przez Angiee dnia Wto 12:39, 29 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mili
Zaangażowany
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 13:12, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Angiee napisał: |
Jak wygląda praca z welshem, chce się uczyć?
A stosunki z innymi psami? Dokładnie chodzi mi o relacje suka - suka.
|
do nauki są świetne, bardzo mądre i inteligentne psiaki, wystarczy tylko odrobina cierpliwości i chęci właściciela a psiak będzie chętnie współpracował!
z innymi psami powiem tak moja Roma to najuleglejszy psiak jakiego znam, ona z każdym psem chcę się przywitać zawsze, i zawsze jest uległa, nie zaczyna bójek,taki towarzyski bardzo ten mój psiak, a jak jakiś pies ją ominie to bardzo zawiedziona jest że się nie przywitał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 13:46, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Angiee napisał: | Tylko tak sobie myślę - mam westa, a cairn, to w zasadzie to samo, tylko w innym umaszczeniu, charakter bardzo podobny. Welsh to już inna bajka, |
Tutaj się zgodzić nie mogę nawet hodowczyni tych dwóch ras Grandiflora, Pani Eva zawsze powtarza że Carin tylko dla domu który poświeci więcej uwagi psiakowi. Potrzebują więcej ruchu zdecydowanie, pomimo tego że są niskonożne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
davros
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:24, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mili napisał: | moja Roma to najuleglejszy psiak jakiego znam, ona z każdym psem chcę się przywitać zawsze, i zawsze jest uległa, nie zaczyna bójek,taki towarzyski bardzo ten mój psiak, |
my mamy welsha-samca. Jesli chodzi o nauke - to bystre psy, potrafia sie szybko znudzić, jeżeli jest coś dla nich nieatrakcyjne. Willi na przyklad aport wykona raz, drugi raz, ale za trzecim razem usłyszy szelest i juz aport staje sie mała atrakcyjny. Ten pies potrafi chodzic wlasnymi drogami i ma cos z charakteru kota. (lubi też sie wspinać i jego ulubiona metoda przemieszczania sie po pokoju to chodzenie po oparciu kanapy).
w stosunku do innych psów jest doskonałym lustrem - jezeli spotka wesołego: szaleje z nim, ale jezeli drugi pies spróbuje nim rządzic - pokaże zęby (a ma co pokazac). Niebojaźliwy, ale trzyma sie na dystans od podejrzanych osobników (pijanych i owczarków niemieckich
szybki, zwinny, lubi ruch. Jesli ma mozliwość przeistacza sie w rudą strzałę, ale w domu potrafi spać cały dzień.
i ważna sprawa - jezeli probujemy cos na nim wymusić - raczej sie to nie uda, najlepiej go namówic albo przekupic. Inaczej wpada w swoj berserkowy szal teriera i nie wazne ze jestes od niego 10 razy wiekszy. Ci biedacy co zajmuja sie ich trymowaniem maja na pewno swoje metody na posłuszeństwo i pogryzione ręcę
Pod tym wzgledem epitet "ostry" pasuje do naszego welsha. Ale tylko wtedy jezeli jest zle prowadzony. nie znaczy oczywiscie, ze nie jest posłuszny i ze trzeba mu pozwalac na wszystko. ale trzeba byc konsekwetnym, bo co kilka dni sprawdza, czy tego, czego mu nie wolno bylo, to juz mozna. wiec trzeba byc czujnym i szybkim. jak terier.
Świetny pies.
edit: literówka
Ostatnio zmieniony przez davros dnia Wto 15:28, 29 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angiee
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zgierz/Poraj
|
Wysłany: Wto 17:09, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Evelynka zgadza się. Nie powiedziałam, że mają taki sam charakter, tylko podobny i kierowałam się tutaj właśnie opinią pani Evy, bo tylko ona potrafi mi porównać te dwie rasy, bo obie hoduje. Dokładnie powiedziała, że (myślę, że pani Eva nie będzie miała nic przeciwko, gdy ją zacytuję) "Westie
jest latwiejszy do "rozszyfrowania", bardziej 'psi", natomiast Cairn
jest bardziej skomplikowany, trzeba czasami poglowkowac o co mu chodzi.
Cairn szybciej sie uczy i jest mniej uparty od Westie, ale jest
batrdziej zywiolowy i sprawny fizycznie."
Zdaję sobie sprawę, że teriery mają wiele cech wspólnych, ale każda z ras jednak czymś się różni. Mówiąc, że cairn to prawie to samo, co west myślałam raczej o wyglądzie, później napisałam, że "charakter bardzo podobny" Welsh natomiast to zupełnie inny pies. Biorąc pod uwagę wygląd oczywiście.
Mili jak opisujesz swoją Romę, to widzę psi ideał Oglądałąm już pobieżnie Waszą galerię. Bardzo podoba mi się główka Twojej suni i tutaj mam pytanie. Która głowa jest bardziej prawidłowa - taka, jak Romy czy może bardziej podłużna i z takim garbem na czole? (sorry za sformułowanie, ale nie wiedziałam, jak to opisać. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi).
Davros Czyli w zasadzie typowy terrier
Wiem z czym "to" się je, bo w końcu mam w domu terriera (trochę leniwą wersję, ale mimo wszystko daje czasem popalić). Dopytuję się tak o te welshe, bo kiedyś zastanawiałam się też nad foksem i hodowcy, jak i wielu właścicieli mnie zniechęciło. Podobno to bardzo ciężkie do ułożenia psy, które wymagają twardego prowadzenia i raczej nikt mi ich nie polecił, jeżeli nie chcę z nimi polować, lub w jakikolwiek sposób spełniać ich ambicji myśliwskich. Wiem, że welsh, to nie foks i nie mam pojęcia ile mają ze sobą wspólnego, ale powiedzcie czy te słowa o foksie odzwierciedlają też w jakimś stopniu welsha?
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42117
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 19:13, 29 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Angiee napisał: | Jak wygląda praca z welshem, chce się uczyć? |
To bardzo mądre psiaki i szybko się uczą (także zachowań niepożądanych ).
Angiee napisał: | A stosunki z innymi psami? Dokładnie chodzi mi o relacje suka - suka. |
Mam dwie sunie i żyją w zgodzie kilkanaście lat (chociaż kilkakrotnie pióra fruwały ).
Angiee napisał: | Do pogoni za kotem, ptakiem, czymkolwiek, co ucieka jestem przyzwyczajona. |
No, weź też pod uwagę, że niektóre egzemplarze potrafią zapolować z przyczajki, np Gaja
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|