Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Skye terrier
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 31, 32, 33  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Rasy terierów / Terriery małe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sirion
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ŁÓDŹ

PostWysłany: Śro 19:16, 10 Cze 2009    Temat postu:

A skye terriery są bardzo jednolite, nawet w USA nie kombinują ze zmianami, nie ma czegoś takiego jak "typ amerykański", co występuje w wielu innych rasach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Śro 19:26, 10 Cze 2009    Temat postu:

Zgadzam sie z Toba Sirion pod kazdym wzgledem,w tym przedostatnim posciePogon za kotem czy wiewiorka ktora patrzy potem drwiac z Jagody z wysokiego drzewa ,Jagoda posiada cechy zabawowe i mysliwskie i niestety agresji o ktorej obszernie pisala miszerejka w opisie Jagody zreszta firmowanym rowniez przez Ciebie Sirion.Pogon Jagody za kotem czy wiewiorka ktora potem patrzy drwiaco na Jagode z wysokiego drzewa to co innego niz wyszczerzone kly,charkotliwy glos w szczeku i na oslep atak na :wlasnie dzisiaj byl na dziewczyne na rowerze-madra osobka natychmiast stanela i ja zdazylam dopasc Jagode, to byl od wczoraj 4 ! powazny atak agresji. No trudno bedzie kaganiec , nie moge ja ograniczac ruchowo bo niechce tego robic ,wiec koszyk jest najlepszym wyjsciem.Jagoda ma w tej chwili wymazonego kumpla do zabaw ,ale ja zabawy nudza po 5-10 minutach,wolalaby gonic cos zywego co przed nia ucieka,no i ta nienawisc do suk.

Ostatnio zmieniony przez beata dnia Pią 0:04, 12 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Śro 19:34, 10 Cze 2009    Temat postu:

beata, a jak u Jagody z piłeczkami jest? Albo innymi aportami? Może gonienie za "uciekającą" piłką też ją ucieszy Wink
Powrót do góry
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Śro 22:10, 10 Cze 2009    Temat postu:

coztego , czytam z przyjemnoscia ze wlasnie o to mi chodzilo co napisales ,tak ,wlasnie tak powinno byc jak oboje do tego doszlismy ,o takie rzeczowe ,spokojne zrozumienie problemow zawsze mi chodzilo w dyskusjach-ciesze sie co do zgodnosci pogladow juz w tej chwili.Widze ze i Tobie coztego nie obce "docieranie "sie z Twoim pupilem , z Hultajem docieralam sie dwa DNI-dalej rozumielismy sie juz bez sloow,mowily oczy i moze sie wydawac dziwne ale chyba mysli-on czytal w moich myslach ,on poprostu czytal mnie---moze dlatego nadawal sie do dogoterapii? - no coz z Jagodka jestem dopiero 7 miesiacy z tego polowe przechorowala wiec jej zachowanie bylo krancowo rozne od cech jej charakterku ,ale wlasnie traktyje Jagode jak diament ze skazami ale z ktorego mozna po odpowiednim oszlifowaniu wydobyc piekno brylantu-ona jest tego warta.Dziekuje coztego i dobranoc wszystkim bo kmoje rozrabieki vhca isc juz do lozka.Najwazniejsze ze stan Jagody wraca do normy ,jeszcze badania kontrolne za 2 tygodnie ,wszystko dzieki ZEZOWI .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Śro 22:41, 10 Cze 2009    Temat postu:

beata napisał:
coztego , czytam z przyjemnoscia ze wlasnie o to mi chodzilo co napisales

Cieszę się, że doszłyśmy do porozumienia, tylko jedno małe sprostowanie - jestem tej samej płci co Ty Wink chociaż tego nie widać Laughing
Powrót do góry
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Czw 16:44, 11 Cze 2009    Temat postu:

Co do obfitosci mozliwosci zabaw ,to niech swiadczy pena skrzynka zabawek jakie odziedziczyla po Hultaju ---wszelkiego rodzaju pileczki:piszczace ,tenisowe,duze ,male lacznie z balonem takim jak bawia sie dzieci bo uwielbial grac w noge /czasem wpadal miedzy chlopcow zabieral pilke i zaciekle toczyl ja przed soba ,wciagajac dzieciaki do gry/szalenie lubial dmuchane kolorowe baloniki podbijac nosem jednoczesnie wyskakujac do nich w gore /byl niesamowicie skoczny i szybki /ludzie na osiedlu stawali i nie mogli sie na patrzec, im wieksza galaz tym wieksza frajda bylo ja ciagnac,przynosilswoja kosc rozowa rzucana mu daleko i zmuszal zeby jeszcze i jeszcz az czasem do bolu rak.Najsmieszniejsze bylo to ,ze bedac bardzo czujny ,sygnalizujac obcego na klatce schodowej---po otwarciu drzwi komus wchodzacemu--szczeknal dwa razy i gnal do pokoju po swojego ulubionego misia i przynosil wchodzacej osobie nawet najbardziej obcej i zmuszal do zabawy poprzez rzucanie---smialam sie ze zlodziejowi oprocz pluszaka to podalby jeszcze kawe byle sie bawic.TYlko raz widzialam go w ataku agresji do psa ktorego znal---ale byl juz bardzo chory a ja stanelam jak wryta z zaskoczenia---potem juz nie mial sily nawet na zabawe---DOSCbo znowu bede ryczec.Byl wyjatkowy wszyscy mieszkancy to twierdza,byl chyba jedynym do 2007r. psem ktory w Bialce Tatrznskiej jechal w kombinezonie narciarskim w yciagiem na sama gore gdzie byl pupilem rozbawionych turystow,to jedyne miejsce z ktorego nie mam jego zdjec bo pojechaly do USA i kamerowanie tez.Jego zdjecia mam ale na negatywie z aparatu i odbitki,chociaz sa trzy w inter.ale nie wiem jak przeslac,chyba ze dolacze do Jagusiowych do ZAIR.a koty bardzo lubial pogonic i takiego jednego kawalera ktory zalecal sie do jego ulubionej suni -pozatym niesamowicie zgodna Sky-owa dusza-moja radosc i sloneczko zycia ,to byl wspanialy czlowiek w psiej skorze./jestem psem z hinsk.zod. i dlatego doskonale rozumie sie z psami-one to czyja ,a koziorozec z naszego ,wiec trudy mi nie obce./
Powrót do góry
Zobacz profil autora
asher
Gość





PostWysłany: Czw 16:47, 11 Cze 2009    Temat postu:

Sirion napisał:
Asher, skye się nie papilotuje ! Im to niepotrzebne. Szata musi być na tyle solidna, aby normalne spacery jej nie zaszkodziły. No wykludzając sytuacje typu buszowanie przez kilka godzin w jeżynach czy innych niskich krzakach. W sytuacji, gdy jest już przygotowany na wystawę, a leje i wyjśc trzeba, mam przygotowany kombinezon - zresztą to absolutna ostateczność. Ubierałam w niego jeszcze sukę, gdy karmiła (zawsze miot miała wiosną), aby małe nie plątały się w ubłoconych włosach (nie obcinałam futra na brzuchu).

Sirion, własnie o to mi chodziło! Smile "Poprawianie" włosa skye np. maltańczykiem, czy innym "puszkiem okruszkiem" może doprowadzić do tego, że skye albo będzie musiał ciągle latać w papilotach, albo trzeba będzie go strzyc, bo inaczej zamiast pięknej szaty będzie kołtun na kołtunie.

Beato ani przez chwilę nie byłam wobec ciebie nieuprzejma, czy uszczypliwa. Dziwnie to pojmujesz, czy tylko ten jest wobec Ciebie uprzejmy, kto się z Tobą zgadza?
Rozumiem, że zaadoptowałaś Jagódkę z odruchu serca. Ale przecież wiele psów jest w potrzebie, a Ty zdecydowałaś się właśnie na skye teriera. A one, jak każda rasa mają swoje wady i zalety, na dodatek to, co dla jednego będzie wadą, inny uzna za zaletę. Wzięłaś psa dorosłego, z mocno zakorzenionymi nawykami, typowymi dla rasy, a niezłagodzonymi wychowaniem.
Ale to, że charakter Jagódki nie do końca Ci odpowiada, to przecież nie powód, żeby postulować zmianę wzorca skye terriera.
Powrót do góry
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Czw 17:06, 11 Cze 2009    Temat postu:

coztego przepraszam za mylna plec ale to palec jakos sam nacisnol niewlasciwy klawisz.Jagodka po pieciu minutach tak jak dzisiaj /jest jeszcze troche nie w formie bez duzej dawki adrenaliny / przestaje biegac za pilka apluszaki - chyba zaczyna z nich wyrastac.

Ostatnio zmieniony przez beata dnia Czw 21:38, 11 Cze 2009, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Czw 18:14, 11 Cze 2009    Temat postu:

Asher, czy Ty naprawde czytasz uwaznie moje posty---ba zaczynam w to bardzo mocno watpic ,czytanie powierzchowne bez zrozumienia zawartej tresci prowadzi do zwyklych niepotrzebnych nieporozumien .Nie pierwszy raz musze poraz drugi pisac o co mi chodzi.Owadach i zaletach Skye wiem bardzo duzo wiecej niz Ci sie wydaje ,jak rowniez o innych rasach bo od dziecka chowalam sie zpsami i to rasowymi jakich w Polsce po wojnie bylo moze kilka sztuk , bo moj Ojciec kochal psy a w Cieplicach mieszkal brat mojej mamy.Potem poszkole mialam juz swoje ktorym w W-wie w 60 latach moglam imponowac--dopiero po wyjsciu za maz nie bylo psa obok mnie a kiedy zostalam wdowa jest--i przesOba ptan mnie uswiadamiac czy swiadomie czy nie--wybralam ta rase.Oba ostatnie psy przytulilam i dobrze ze ominal je azyl bo to dopiero bylaby skrzywienie charakteru ---bylam widzialam azyle pod patronatem EURpy przebudowane --pozal sie Boze jakie warunki----czy TY ASHER uwazasz ze zrobilam krzywde Jagodzie dajac jej milosc---bez wzgledu na jej charakter??? co rusz wsadzasz kij w mrowisko---po co?? pilnuj abys TyASher czynila w zyciu wszystko swiadomie ,nie martw sie o mnie i Jagode.Uwazniej przeczytaj postySIrion na temat siersci Jej SKYE ,wlasnie taka jak jeden z SIrion psow mial siersc Hultaj i nie ma mowy o jakims puszku---chyba nie wiesz kompletnie o co chodziw tej dyskusji i jakiego typu siersc moga miec SKYE bo napewno jeden od drugiego pod tym wzgledem ma prawo sie roznic - nawet w jednym miocie !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Skayka



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 18:36, 11 Cze 2009    Temat postu:

beata napisał:
ichyba nie wiesz kompletnie o co chodziw tej dyskusji !

Ja też nie wiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
asher
Gość





PostWysłany: Czw 19:28, 11 Cze 2009    Temat postu:

Ja też się kompletnie pogubiłam... Najpierw Beata pisze, że sensownie byłoby dolać maltańczyka do skye bo... i tu wymienia liczne argumenty, potem pisze zupełnie co innego...
Może to Ty, Beato powinnaś uważniej przeczytać swoje posty? Niewiem I jakoś jaśniej napisać o co Ci chodzi? Bo jak widać nie jestem jedyną, która tego nie rozumie...

Tekstu, o tym, że zarzucam Ci wyrządzanie Jagódce krzywdy nawet nie będę komentować...
Powrót do góry
Sirion
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ŁÓDŹ

PostWysłany: Czw 20:26, 11 Cze 2009    Temat postu:

Ale ja wyraźnie pisałam, że sierść Froda była za miękka ! I to była jego główna wada. Nadrabiał to budową, najpiękniejszą dla mnie głową na świecie i charakterem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Czw 22:02, 11 Cze 2009    Temat postu:

I mimo tej miekkiej siersci Twoj Sirion Frodo nie przestal byc rasowym pieknym psem ,ktorym kryto inne suki.Asher i Skayko z calum szacunkiem ,ale jezeli nie rozumie o czym toczy sie dyskusja --- to nie zabieram glosu. Ja w tej chwili zrobilam to co powinnam--koncze dyskusje z mojej strony,pozostawiajac CHARAKTERYSTYKE Hultaja bo byl tego wart ,tak jak Jagodka mojej milosci .Dobranoc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Czw 22:18, 11 Cze 2009    Temat postu:

Nie jestem w stanie się wypowiedzieć o wzorcu rasy, ale a propos natury sierści u sky terierów przypomniało mi się, że kiedyś, jakieś osiem lat temu miałam okazję poznać sky teriera jednej koleżanki. I pamiętam, jak go głaskałam, to zwróciłam uwagę na jego miękką sierść. Fakt, ona nie była tak puszysta jak u maltańczyka, ale na pewno nie była szorstka jak u mojej Bestii. Niemniej jednak psię było bardzo zadbane, wyczesane i oczywiście rozpieszczone Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ibolya
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pruszków

PostWysłany: Pią 11:06, 12 Cze 2009    Temat postu:

Wiesz co beato zdumiewa mnie ton Twoich postów, zwłaszcza w stosunku do asher i Sirion, ale w zasadzie wszystkie Twoje posty, pisane w odpowiedzi na posty osób, które się z Tobą w jakiejś kwestii nie zgadzają, są napastliwe.
Nie podoba mi się taka postawa. NieOK
Piszę o tym otwarcie, żeby Ci uświadomić, że jest to nieprzyjemne, a przecież nikt z nas nie jest nastawiony do Ciebie jakoś niesympatycznie, wszyscy Ci współczujemy i podziwiamy Cię za pełną oddania walkę o zdrowie Jagódki i chętnie z Tobą podyskutujemy, tylko bez tego niepotrzebnego zacietrzewienia. Sad
Pozdrawiam Cię ciepło i życzę dalszej poprawy zdrowia dla Jagódki.
Kciuki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Rasy terierów / Terriery małe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 31, 32, 33  Następny
Strona 15 z 33

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island