Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
teska
Zaangażowany
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Międzychód
|
Wysłany: Pon 22:50, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
karolinahod napisał: | Gratuluje pomyslu na sealyhama, i zycze szczesliwego zycia z LOBO. Ale nie zmienie zdania na temat "hodowli" MONDO CANE, a z tego co wiem to LOBO pochodi z tej hodowli. Sama jestem hodowca i uwazam , ze musimy sami podnosic sobie poprzeczke i nie myslec tylko o produkcji szczeniat ale o swiadomej eliminacji chorych psow i chorób lub anomali genetycznych. Rodzicami suni-obojniaczki byli o.CENNY SNOWDONIA m.SEALY Mondo Cane |
przemyślałam sobie trochę Twój post...myślę o tym od rana bo to szokujące dosć zwłaszcza dl;a kogoś kto chciał siue ta rasa zajać na poważnie
czy wszytkie obojnaki pochodziły z tej hodowli?? to moje pierwsze pytanie
a po drugie czy chcialas psa do kochania i wiedziałas ze trzeba suke wysterylizować?? z tego co piszesz to z takim nastawieniem brałaś tą suczke
poczułam sie tak jakbym w pysk dostała- przepraszam za dosadne sformułowanie
czuje sie tak jak bym ja chciala cos złego zrobić dla tej rasy.. życzę ci szczesliwego zycia z LOBO.
gdy pytalam o tą hodowlę to wszyscy uwazali ze jest w pozradku-poza jedna osobą ktora mowiła mi szczerze co wie
od ponad 10 lat zajmuje sie psami i wystawami- na pare lat zrezygnowałam ze wzgledu na malego synka i ze wzgledu na "małe piekiełko" jakie sobie sami stworzyli "hodowcy" i "wystawiacze"
knucia,knowania,oczernianie
nie uwazam aby idealna była ta hodowla....
napisałaś to tak oskażycielsko,że na 100% wiem,że nawet jesli Lobo będzie wystawiany i na 100% bedzie zdrowy to ten smród bedzie za nim sie ciagnał...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
karolinahod
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 8:48, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Kochana, nie mialam pojecia ze te informacje wezmiesz do siebie. bardzo sie ciesze , ze chcesz sie ta rasa zajac na powaznie, aje ja nie mam zaufania do tej lini hodowlanej. Pytalas czy wszystkie obojniaki były z tej hodowli , ja wiem tylko o 2 ale populacja sealyhamów jest tak mała ,ze trzebaby przeanalizowac rodowody czy cos sie nie powtarza. Jesli chodzi i DIUNE- tak ma w rodowodzie- to biorac ja wiedziałam ,ze jest do sterylki z powodu przerosnietej łechtaczki,- tem malutki babelek okazal sie koncówka penisa wychodzacego przez pochwe. Tak jak pisałam nie dostalam metryki, choc chcialam troche pokazac mala na wystawach by przypomniec ta rase. Nie bylam wiec rozczarowana choraba ,tylko jest powaga i brakiem przejecia hodowcy, moze z emocji moj post byl troche chaotyczny.
Naprawde szczerze zycze Twojej rodzinie szczesliwego zycia z LOBO bo to super psy, wystawiaj maluch jesli masz mozliwosc , ale co do uzycia w hodowli to ................? napisz prosze po jakich rodzicach jest maly?
Pozdrawiam Karolina
|
|
Powrót do góry |
|
|
teska
Zaangażowany
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Międzychód
|
Wysłany: Wto 13:26, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
trudno nie wziąć do siebie takiego wywodu..
Lobo jest po tych samych rodzicach co Twoja suczka, poniewaz pani Wrońska innch nie ma- teroretycznie
a jeśli chodzi o wystawy to w tym momencie są już bezsensowne...mimo,że Lobo jest zdrowy
Ostatnio zmieniony przez teska dnia Wto 13:27, 24 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Zaangażowany
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:37, 24 Sie 2010 Temat postu: Wystawianie obojnakow |
|
|
To chyba nie jest mozliwe??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 18:33, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
teska
|
|
Powrót do góry |
|
|
teska
Zaangażowany
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Międzychód
|
Wysłany: Wto 20:25, 24 Sie 2010 Temat postu: Re: Wystawianie obojnakow |
|
|
Maria napisał: | To chyba nie jest mozliwe?? |
a co jest niemozliwe, ze jest zdrowy??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Zaangażowany
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:57, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
wystawianie obojnakow. nie jest chyba mozliwe Pewnie mozna chirurgicznie skorygowac plec i dopiero wtedy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
teska
Zaangażowany
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Międzychód
|
Wysłany: Wto 21:11, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
aaa... Lobo jest psem bez watpienia, ma dwa jadra w mosznie,penis na swoim miejscu też cieczki nie miał mimo,że skończył rok...chyba ze to przed nami
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42054
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 9:03, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: | wystawianie obojnakow. nie jest chyba mozliwe Pewnie mozna chirurgicznie skorygowac plec i dopiero wtedy. |
Jestem zdecydowanie przeciwny wystawianiu psów po jakichkolwiek zabiegach chirurgicznych poprawiających urodę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Zaangażowany
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:48, 25 Sie 2010 Temat postu: Zabiegi poprawiajace urode |
|
|
Akurat wyciecie jader czy dysfunkcyjnych jajnikow to z pewnoscia nie jest zabieg poprawiajacy urode tylko zabieg grubszego kalibru raczej stabilizujacy pŁeĆ.
Z tych poprawiajacych psia urode to slyszalam o
1. poprawianiu uszu ( na stojace ) u skye terierow
2.wszczepianiu protezy jadra u psa 1-o jajecznego
3.poprawianiu zgryzu u jamnikow aparatem ortodontycznym.
Pewnie sa jeszcze inne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
teska
Zaangażowany
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 1172
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Międzychód
|
Wysłany: Czw 9:25, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
apoaraciki na zeby, sztuczne zeby, uszka to już stantard....
Lobosław nie bedzie mial zadnej operacji,chyba ze ratujacej zycie.....
Też uwazam,że to nie sportowe zachowania, i nie powinny mieć miejsca-operacje upiększajace...Ale życie pokazuje ze liczą sie pieniądze przede wszystkim....
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolinahod
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:03, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Droga teska/tesko (nie wiem jak odmienic)
to nie Twoja wina i moja nerwowa wypowiedz na forum nie była skierowana w Twoja osobe. Lobo może byc zupełnie zdrowy jak i inne szczenieta z tego miotu jak z wczesniejszych. takie anomalie nie wystepuja u wszystkich , ale jesli dana para daje taki lub inne anomalie genetyczne to powinno sie zrezygnowac z powtarzania tej pary w kolejnych miotach. Mysle ze wystawy maja sens chodzby dlatego , ze poznasz wiecej milosników tej rasy , zaprezentujesz ja szerszej widowni itd. itp. , ale jesli chodzi o krycia to u dzieci lub wnukow moze powtórzyc sie ta wada, wyjsć po dziadkach lub pra pra dziadkach, no wkoncu miało to gdzis poczatek. Pozdrawiamy serdzecznie Ciebie i Lobunia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Zaangażowany
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 20:27, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Pula genowa tych psow jest bardzo zaweŻona ale to nie zmienia faktu że to ślicznościowe psy.
Pamietam kiedyś ( ponad 20 lat temu) taka pare na wystawie .Rwaly oczy.
Ale czy w Polsce jest ich chociaż 10 sztuk??
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolinahod
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 0:20, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja posiadam jedynie stan na 31 grudnia 2002
psy -suki w rejestrach 40
mioty 4
szczeniat 7
jest pare hodowli
OD BOBIKA
VICTIS
BELLA VITA
HULCZYŃSKA ZGRAJA
MAGSFORA
Z KSIEŻOPOLA
Ja mam tylko te dane, na dzien dzisiejszy jest ich około 50, ale to sa moje info moga byc nie dokładne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajabongo
Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:04, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Że tak się wpierniczę trochę w ten temat, ale jesli po tej prze wychodzą od czasu do czasu takie szczenięta, to nie jest powiedziane, że od razu trzeba tę parę przekreślić z hodowli.
Jeśli hodowca chciałby wyeliminować tę wadę ze swojej hodowli (choć nie ma idealnych psów i jeśli chodzi o tę wadę, to nie zagraża ona życiu zwierzęcia ani go nie męczy) to tenże hodowca powinien skojarzyć sukę i psa z zupełnie innym osobnikiem, żeby sprawdzić, który to niesie.
I też nie jest powiedziane, że LOBO będzie to przenosić, choć z doświadczenia wiem, że zwykle suki przenoszą tę wadę, to po pierwsze, a po drugie nie ma takiej opcji i nie było, żeby zamiast jajników były jądra, tutaj muszę przyznać, że ma Pani bujną wyobraźnię lub źle zrozumiała Pani, co mówił lekarz..
Tę "wadę" lub raczej błąd w rozwoju ma zawsze suka, która jest bardziej w takim samczym typie. U ludzi też się zdarzają kobiety bardziej owłosione, z wąsami i małymi "penisami", ale po zabiegu są normalnymi kobietami, które także mogą rodzić dzieci
Myślę, że większą wadą może być dysplazja, głuchota czy wnętrostwo.
Proszę bardzo, który hodowca w Polsce robi badanie słuchu u szczeniąt u tej rasy?
Ba, który hodowca w Polsce robi badanie słuchu u westów, gdzie średnio w co trzecim miocie rodzą się jakieś głuche szczeniaki?
Obojnactwo można nazwać bardziej błędem w sztuce, niż poważną wadą zagrażającą zdrowiu i życiu zwierzęcia.
ps. a jeszcze jedno: od kiedy na forach można wypisywać ludzi po nazwisku? wg mnie jest to pogwałcenie ustawy o ochronie danych osobowych i się dziwię, że admin jeszcze tego nie wykasował..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|