Terier australijski

Matrix

Tak jak w temacie, gdyby ktoś z szanownych forumowiczów mógł podzielić się informacjami na temat rasy byłbym bardzo wdzięczny ... Charakter, na co zwracać uwagę przy wyborze szczeniaka, które linie hodowlane są zdrowe, a których należy unikać - czytałem gdzieś, że niektóre linie hodowlane przenoszą cukrzycę i epilepsję w tej rasie.
Jak przygotować australijczyka do wystaw, gdzie i ile tego włosa się trymuje ... ?

Tilia

O, przyłączę się do prośby Smile

ja mogę najwyżej opowiedzieć o charakterze tego konkretnego osobnika, z którym mam styczność codzienną Wink

ale ten temat już znasz. Co do reszty- nie czuję się kompetentna.
Co do zdrowia- pamiętaj też o kolankach. Zdaje się natomiast że PRA na które też niektórzy badają jest w tej rasie problemem baaardzo niewielkim.

Matrix

Tilia, wiedziałem, że na Ciebie mogę liczyć Smile

Tilia

jak już zaczęliśmy o australijczykach...

niedawno, na urlopie nad morzem przekonałam się, że to psy NIEZMĘCZALNE! ganiać i aportować mogą 2-3 godziny i chcą jeszcze, mimo iż wyglądają jakby od dyszenia miały się "rozpęknąć" Wink

a konkretnie ten jeden australijczyk

załapała zupełnie i ostatecznie pasję aportowania- piłeczki, patyczki, za patyczek była gotowa poprłnić samobójstwo w Bałtyku... po paru godzinach aportowania na plaży zapiaszczała się wewnętrznie i robiła kupki hmm sypkie Wink

i chciała jeszcze jeszcze jeszcze

na całe szczęście poza spacerami jest cichym pieszczoszkiem, chętnie leniwie polegującym na słonku...

Marcjanna · Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów

Tilia

... i w ogrodowych też Wink

whitewestie

Dzisiaj miałam okazję poznać teriera australijskiego i powiem krótko: zakochałam się. Cudowne psy. Wyglądają jak kundelki, ale charakter miają niesamowity. Czy możecie coś napisać o działających i dobrych hodowlach tej rasy? I czy są jakieś pieski ćwiczące agility?

Tilia

No proszę

a ciekawe- co to za piesek?

Australijczyków jest w Polsce zadzwiwiająco mało. Zadziwiająco - bo to moim zdaniem mało kłopotliwe pieski o bardzo plastycznym charakterze. Chcesz ćwiczyć? Będzie ćwiczyć, niezmordowanie (są zdecydowanie długodystansowcami i lubią się bawić, a przy tym mimo kurduplastych nibynóżek są bardzo sprawne Wink

), chcesz siedzieć przed tv? Proszę bardzo, godzinami będzie leżeć kołami do góry i pomrukiwać z rozkoszy. Przy tym są ciche i niekłopotliwe w obsłudze. Wygląd? kwestia gustu Twisted Evil

Jeśli chodzi o hodowle to niestety może być problem, najlepiej skontaktuj się w tej kwestii z Kingą (Bella Vita), może ona wie czy w ogóle ktoś ma jakieś plany hodowlane. Agility... była jedna suczka, ale niestety została oddana. Moja też trochę ćwiczyła. Najpierw długo się przełamywała (pół roku życia spędzone w kojcu niestety zostawiło ślad na charakterze), potem błyskawicznie załapała i nadrobiła. Pewnie pomogła też zmiana motywatora ze smakołyków na piłkę Smile

Pod koniec kursu wciągnęła się w agility mocno, niestety ja nie, a nie było nikogo kto by chciał z nią ćwiczyć, więc muszą jej wystarczyć spacery chartowo piłeczkowe i elementy obi.

whitewestie

Tak byłam oczarowana tą sunią, że zapomniałam zerknąć w rodowód i nie wiem, jak się nazywa ani skąd jest. Na pewno z polskiej hodowli. Postaram się dopytać za tydzień w związku. Z tego co opowiadała właścicielka, sunia ma około 2 lat, wzięła ją gdy ta miała około roku. I bez większych problemów udało im się nawiązać kontakt, sunia jest bardzo posłuszna i kochana i w ogóle cudowna, co mogłam sama zobaczyć. Namawiałyśmy właścicielkę do wystawiania, więc może pojawi się w Kielcach, na co baaardzo liczę.

Poza tym rozsądek podpowiada mi, żeby kolejnego psa brać dopiero za 2-3 lata. Teraz mam dwa młode, więc jeszcze trzeci.... no nie bardzo.

Ale dzięki temu będę mogła rozejrzeć się, poznać hodowle, linie. Chociaż jak piszesz, w Polsce jest tylko jedna działająca hodowla? A za granicą? Czy są jakieś linie ze szczególną predyspozycją do pracy i może nawet pracujące?

Bardzo się cieszę, że te psy chętnie pracują. Jak na razie, to wydają mi się ideałem: terriery, a takie grzeczne Wink

malinowa

Ostatnio zainteresowałam się australiczykami Mr. Green

I z tego co tu piszecie wynika, że to bardzo, bardzo fajne psy Ach

Odkurzam wątek i podłączam się do pytania whitewestie:

whitewestie

Malinowa, z tego co pisała mi Tilia w Polsce nie bardzo sa hodowle mające szczeniaki. Pani z Lublina, którą spotkałam w związku prawdopodobnie chce rozmnożyć swoją suczkę, ale jeszcze nie wiadomo kiedy i czy na pewno. Jak coś się dowiem o planowanym miocie to na pewno dam znać Wink

malinowa

whitewestie

Jak zobaczyłam te australijczyki, to zaczęłam planować Embarassed

Ale jednak skończy się pewnie na marzeniach, na jakieś kilka lat Wink

malinowa

Ale whitewestie czemu nie? Laughing

Dwa Twoje małe z trzecim małym australijczykiem będą Ci zajmować akurat tyle czasu i 'pochłaniać' akurat tyle pieniędzy ile moje dwa (tzn. mały Białas i duża Tiś, bo dwa takie kurduple to jak jedna moja 'Duża' Wink

) Więc to raczej ja nie mogę Laughing

A mi się marzy rudzielec z pierd*lcem na punkcie piłki (czyt.: mi się marzy Szczotka Tilii Cool

)

whitewestie

Eeee, no przecież nie jest tak, że duży pies zajmuje więcej czasu niż mały Wink

Wręcz przeciwnie Mr. Green

Poza tym chciałabym już odpocząć na trochę od wychowywania. Najpierw zajmowałam się wychowaniem Sary, teraz Wani. A gdyby pojawił się jakiś szczeniak, to znowu by trzeba pracować... No i zostawianie trzech psow w razie wyjazdu jest duuuużo bardziej kłopotliwe. Więc na razie zaglądam tylko do galeri Szczotki i podziwiam Ach