West Highland White Terrier

vatanaya

uprzejmie dołączam i ja do biało-rudego towarzystwa.
jako wlaściciele dwoch terierow mamy teraz podwojne wariactwo w domu Razz

przyznaję, że odkąd do Fifi dołączyła Happy, chodzimy właściwie bez smyczy na spacerach i nie spodziewałam się, że nasz west może byc tak grzeczny i posluszny na spacerach Cool

sama w szoku jestem, bo do tej pory wachanie, i uciekanie po odpieciu smyczy bylo jej glownym zajęciem Embarassed

Happy jeszcze nie odwazylam sie puscic ze smyczy na regularnym spacerze i pewnie jeszcze dlugo tego nie zrobie. ale na ostatnim spacerku w bezludnym i bezpsim miejscu hasaly obie az milo.

Evelynka

Ewooosiek

hej Kasiu

Ja również jestem nową opiekunką teriera wescika i jestem zdumiona jaka to grzeczna dziewczynka, więc szczerze mówiąc nie rozumiem opinii o wrednym charakterze westów Wink

tak wiem pewnie mi pokaże jeszcze co potrafi ale jak do tej pory jestem z niej dumna Cool

pozdrawiamy Ewa i Luna

Loca

Gabka

Agnethka przekaż znajomym że wybrali super rasę Wink

dodatkowo mogę śmiało powiedzieć że mój psiak ślicznie się bawi ze staffikową sunią i obie rasy, jak każde teriery to jest zawsze super wybór Twisted Evil

Hagis chyba przechodzi okres buntu Rolling Eyes

nagle się zrobił troche aspołeczny ( zawsze był towarzyski mega a teraz już z rezerwą do psów , no chyba że znajome , to szleństwo Very Happy

) ale ogólnie jest całkiem grzeczny i oprócz tego że uparty Twisted Evil

i trochę rozpieszczony to grzeczniutki jest

Evelynka

vatanaya

Fifolinka ma pierwszą cieczkę. chyba dość późno ją dostała poniewaz ma juz 9 miesiecy. jest osowiała, zresztą w ogole ostatnio byla jakaś dziwna, ale teraz juz wiem dlaczego.
od momentu kiedy cieczka juz sie rozchulala jest osowiala bardziej ale tez ma wiecej matczynych uczuc w stosunku do Happy.

Loca

9 miesięcy to wcale nie późno Wink

nie zawsze suczki dostają cieczki w wieku 6 miesięcy Wink

u mnie było tak: 9m-cy, 10m-cy, a nawet 16m-cy (u owczarka), podobno sucz ma czas nawet do 2 roku życia z pierwszą cieczką hmm..

Kasztelanka

Witam serdecznie! Melduję sie w tym towarzystwie jako właścicielka czterech westków i marzę jeszcze o norwichu. Moje westki to Kochane Kłopoty, tak nazywam je prywatnie w domu. Dwa z nich są super bardzo grzeczniutkie - prawdziwe aniołki, a dwa pozostałe, tak dla równowagi, to diabełki wcielone i do tego nawet wiem dlaczego. Embarassed

W przypadku dwóch pierwszych byłam bardzo konsekwentna wychowując je od małego szczeniaczka, bo w końcu mamy takie pieski, na jakie sobie zasłużymy. Dwa pozostałe były takie słodkie i cudne, że każda moja próba wychowywania ich kończyła się mniejszą lub większą awanturką z resztą domowników. W związku z tym mam teraz dwa mądre i dwa piękne psiaczki, czyli w sumie cztery bardzo kochane białaski.

vatanaya

po pojawieniu się w domu irlandki nasza westonka Wink

zrobila sie nielada aniolem...az w szoku jestesmy, ze jest taka spokojna i zrownowazona.

Evelynka

Zauważyłam że takie właśnie białe diabełki to widuję tylko u ludzi bardzo dobrych Very Happy

...Za dobrych dla swoich czworonogów. Tym bardziej utwierdzam się w moim przekonaniu że Kasztelanka się przyznała sama że brak konsekwencji powoduje taki wolny duch u tych białych niewiniątek Razz

vatanaya

magie_blanche

Niewątpliwie konsekwencja pomoże utrzymać w ryzach każdego teriera, westika też.

whitewestie

Od kiedy do westki dołączyła terierka szkocka, zrozumiałam, co to uparty i zadziorny pies. Westik to przy niej ciepłe kluchy, grzeczna przytulanka i prymuska posłuszeństwa. Twisted Evil

Takie brzydkie plotki o westach wymyślają ci, co westa nigdy nie mieli Very Happy

vatanaya

zgadzam się w 100 %, bardzo niesprawiedliwie pisza o westach a moja to istna anielica Very Happy

wczoraj poszlysmy na spacer i Happy poleciala w zaspy (uwielbia hasac w wysokim sniegu), Fifi wcale tego nie lubi, wiec staneła przed zaspa i zaczela tak szczekac, konczac to szczekanie dopiero jak Happy do niej wrocila. zapewne ostrzegala ja przed tym sniegiem, sama bojac sie do niego wskoczyc Rolling Eyes