Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vasylkowa
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:57, 12 Cze 2007 Temat postu: YORKSHIRE TERRIER |
|
|
WZORZEC RASY
Kraj pochodzenia: WIELKA BRYTANIA
•Data publikacji obowiązującego standardu: 24.06.1987
•Użytkowanie: TERIER
•Klasyfikacja FCI: GRUPA 3 TERIERY
SEKCJA 4 TERIERY MINIATUROWE
•Wygląd ogólny: PIES DŁUGOWŁOSY, O PROSTEJ SIERŚCI, OPADAJĄCEJ PO OBU BOKACH TUŁOWIA, Z PRZEDZIAŁKIEM BIEGNĄCYM OD NOSA DO KONIUSZKA OGONA. SYLWETKA JEST OPŁYWOWA I ZWARTA. DUMNY I WYPROSTOWANY. OGÓLNIE POWINIEN WYDAWAĆ SIĘ PROPORCJONALNY, SILNY I ENERGICZNY.
•Zachowanie/charakter: MAŁY TERIER DO TOWARZYSTWA, ŻYWY I INTELIGENTNY. PEŁEN ANIMUSZU, O ZRÓWNOWAŻONYM USPOSOBIENIU.
•Głowa: MÓZGOCZASZKA RACZEJ NIEWIELKA I PŁASKA, NIE POWINNO BYĆ UWYPUKLEŃ ANI KRĄGŁOŚCI.
TRZEWIOCZASZKA: TRUFLA NOSOWA CZARNA, KUFA NIE ZA DŁUGA. UZĘBIENIE REGULARNE I KOMPLETNE, O ZGRYZIE NOŻYCOWYM. ZĘBY SĄ DOBRZE ROZSTAWIONE, A SZCZĘKA I ŻUCHWA PODOBNEJ DŁUGOŚCI. OCZY ŚREDNIEJ WIELKOŚCI, CIEMNE, BŁYSZCZĄCE O INTELIGENTNYM, ŻYWYM WYRAZIE. ICH USTAWIENIE JEST FRONTALNE, PIESEK PATRZY PROSTO PRZED SIEBIE. NIE MOGĄ BYĆ WYŁUPIASTE. POWIEKI SĄ CIEMNO PIGMENTOWANE. USZY MAŁE, W KSZTAŁCIE LITERY „V”, STOJĄCE NIE ZANADTO ROZSTAWIONE, POKRYTE KRÓTKĄ SIERŚCIĄ, O INTENSYWNIE PŁOWYM ZABARWIENIU.
•Szyja: DOBREJ DŁUGOŚCI.
•Tułów: TUŁÓW ZWARTY. GRZBIET PROSTY. LĘDŹWIE SILNE. ŻEBRA UMIARKOWANIE WYSKLEPIONE.
•Ogon: NIE KOPIOWANY. POKRYWA GO BOGATA SIERŚĆ W KOLORZE BŁĘKITNYM, CIEMNIEJSZYM, ZWŁASZCZA NA KOŃCU, NIŻ RESZTA TUŁOWIA. NOSZONY TROCHĘ WYŻEJ NIŻ LINIA GRZBIETU.
•Kończyny: PRZEDNIE KOŃCZYNY PROSTE, POKRYTE PŁOWO-ZŁOTĄ SIERŚCIĄ KTÓRA JEST NIECO JAŚNIEJSZA NA KONIUSZKACH, A CIEMNIEJSZA U NASADY. PODPALANIE NIE SIĘGA WYŻEJ NIŻ ŁOKCIE. ŁOPATKI NALEŻYCIE SKOŚNE. KOŃCZYNY TYLNE OGLĄDANE OD TYŁU SĄ ZUPEŁNIE PROSTE. POKRYTE PŁOWO-ZŁOTĄ SIERŚCIĄ , KTÓRA JEST NIECO JAŚNIEJSZA PRZY KONIUSZKACH, A CIEMNIEJSZA U NASADY. PODPALANIE NIE SIĘGA POWYŻEJ KOLAN. ŁAPY OKRĄGŁE. PAZURY CZARNE.
•Ruch: SWOBODNY, O DOBRYM WYKROKU. KOŃCZYNY PRZEDNIE I TYLNE KIERUJĄ SIĘ PROSTO DO PRZODU. W RUCHU GÓRNA LINIA TUŁOWIA JEST PROSTA.
•Okrywa włosowa: WŁOS NA TUŁOWIU JEST ŚREDNIEJ DŁUGOŚCI, ZUPEŁNIE PROSTY (NIE FALOWANY), BŁYSZCZĄCY, W DOTYKU DELIKATNY I JEDWABISTY, NIE MOŻE BYĆ WEŁNISTY. OBROST GŁOWY DŁUGI, W INTENSYWNIE PŁOWO-ZŁOTYM ODCIENIU, NA BOKACH GŁOWY CIEMNIEJSZY, TAK JAK I U NASADY USZU I NA KUFIE, GDZIE WŁOS MA BYĆ BARDZO DŁUGI. PODPALANIE GŁOWY NIE POWINNO ZACHODZIĆ NA KARK. Z PŁOWO-ZŁOTĄ OKRYWĄ GŁOWY NIE MOGĄ SIĘ MIESZAĆ ŻADNE CIEMNE LUB SZARE WŁOSY, TZW. OSMOLENIA. UMASZCZENIE CIEMNOSTALOWO-NIEBIESKIE, A NIE BŁĘKITNO-SREBRZYSTE, TZW. PŁASZCZYK OBEJMUJE CIAŁO OD GUZA POTYLICZNEGO PO NASADĘ OGONA,. NIE MOŻE BYĆ NA NIM ŚLADÓW SIERŚCI PŁOWEJ, BRĄZOWEJ LUB CIEMNEJ. NA KLATCE PIERSIOWEJ SIERŚĆ JEST INTENSYWNIE PODPALANA (PŁOWA), BŁYSZCZĄCA. OGÓLNIE WŁOSY PŁOWE SĄ CIEMNIEJSZE U SWEJ NASADY NIŻ W POŁOWIE DŁUGOŚCI, A STAJĄ SIĘ JESZCZE JAŚNIEJSZE NA KONIUSZKACH.
•Waga: DO 3,1 KG
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
White Angel
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:51, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No super, fajnie, że nam się chciało to czytać a teraz napisz cuś od siebie, Kobitko! Jak nazywa się Twój piesek, jakieś osiągnięcia na wystawach a nie tylko nudny wzorzec... Co Ci się podoba w tej rasie? Słyszałam, że to niezłe zadziory! Od kiedy go/ją masz? Wymieniać dalej czy sama cosik wymyślisz???
|
|
Powrót do góry |
|
|
cardea
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:18, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
W celu odpowiedzi na zadane pytania w planie mamy założyć coś w stylu foto blog jak na dogomanii
A teraz może coś w celach propagowania rasy
Ostatnio niestety popularyzacja ale My postanowimy mimo wszystko to zmienić i pokazać wam Y.T. z zupełnie innej strony
Takiej - jakiej jeszcze nie znacie
|
|
Powrót do góry |
|
|
White Angel
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:36, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No to czekamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cardea
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 15:45, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Prawdziwy terier
Jego przodkowie nie byli tak wspanaile wybarwieni i bajecznie owłosieni.
Y.T. to młoda rasa mająca zaledwie 100 lat.
Na jej pochodzenie istnieje wiele hipotez.Duża część autorów literatury wymienia jako przodków teriery ze Szkocji. Zresztą w XIX w. wszystkie psiaki mysliwskie o krótkich nogach nazywano szkockimi terierami.
O tym, że przodkami Yorkie mogły być te psy świadczy fakt, że na pierwsze wystawy były one zapisywane jako szkockie teriery wszystkich odmian jako BLUE SCOTCH(błękitne szkockie) BLUE HALIFAX TERRIER.
W XIX w. , w czasach rewolucji przemysłowej, do Yorkshire i Lancashire północnych Hrabstw Anglii zaczęli masowo przybywać ubodzy Szkoci.
To właśnie oni przywieźli ze soba małe pieski, które pilnowały ich domostw, tepiły myszy i szczury oraz słuzyły do ulubionej Szkockiej rozrywki -polowania.
Ponieważ biedny robotnik nie miał żadnych szans, aby dopuszczono go do grona myśliwych, wywodzących się niejednokrotnie z innych wyższych warstw społecznych , był zmuszony do uprawiania kłusownictwa.
pomagały mu w tym procederze małe, cięte, a zarazem bardzo zwinne psiaki, które potrafiły odważnie wejść do nory lub innej kryjówki zwierzyny. Najbardziej cenione były osobniki maści czarno-podpalanej, które były niezbyt widoczne na kamienistych pastwiskach i leśnych zboczach. Najwiekszym Atutem tego małego kłusownika były wymiary. Do domu można było wrócić nie budząc jakichkolwiek podejrzeń mając w jednej kieszeni psa a w drugiej zwierzynę.Płaszcze i peleryny noszono wówczas obszerne szerokie i długie .... cdn
|
|
Powrót do góry |
|
|
vasylkowa
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 19:14, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
cd.
Z czasem ci ulubieńcy szkockich tkaczy stali się luksusowymi pieskami pań epoki wiktoriańskiej, wytwornych dam i tych nie najlepsze konduity. Przestano od nich wymagać, by tępiły szczury. Przeniosłuy się na poduszki w salonach, na kolana. Nie rozstające się z nimi właścicielki chlubiły się nimi sadowiąc je obok siebie na spacerach powozem lub na koźle, obok stangreta.
Ale skąd wziął się ten długi, jedwabisty włos, niespotykany u terierów? Jednym z ulubionych małych piesków, znanych od stuleci na Wyspach Brytyjskich, był maltańczyk. Właśnie maltańczyki, zdaniem większości autorów, przyczyniły się do wyhodowania yorkshire terriera. Do dziś zresztą rodzą się szczenięta prawie białe lub ze sporymi znaczeniami.
Maltańczyki, luksusowe zabawki, znane były już na dworze Henryka VIII. Uczony i fizyk królewski Johannes Caius, autor pracy "Psy brytyjskie" pisze o nich jako o terierach z wyspy Melita. Chodziło o maltańczyka, któego jedni uważali za pieska ze śródziemnomorskiej wyspy Malta, a inni z Melity na Adriatyku. Caius pisał, że te przybyłe z ciepłych krajów pieski przed wilgotnym i ostrym klimatem Wysp Brytyjskich chronił obfity, jedwabisty włos. Za byle jakie pieniądze kupowali je marynarze w portach basenu Morza Śródziemnego i przywozili do Wielkiej Brytanii jako prezenty dla krewnych i przyjaciół. Zdarzało się, że płacili nimi w tawernach za piwo.
Maltańczyki skrzyżowane z małymi terierami były bardzo poszukiwane przez marynarzy i kupców zbożowych. W tych czasach do tępienia gryzoni używano psów. Trzymano je w stodołach, spiżarniach, stajniach i obejściach i uważano, że są bardziej łowne od kotów.
... cdn
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 20:30, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Vasylkowa wielkie dzieki za ten rys historyczny. Bardzo lubie czytać o poczatkach wszelkich ras, a o terierach w szczegolności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
cardea
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:49, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ale to jeszcze nie koniec niestety cd. powstanie po wystawie w Krakowie
|
|
Powrót do góry |
|
|
yorki12
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 19:51, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
super opisy rasy ja od siebie powiem tylko tyle,że jak pozwolimy yorkowi rozwinąć skrzydła to będziemy naprawdę dumni z naszego terierka A jeśli ograniczymy się do spaceru,nakarmienia i raz na ruski rok rzucenia piłki to będziemy mieli rozwydrzonego potworka Więc miłośnicy yorków - wszystko w naszych rękach!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annalexanna
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17:41, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
zgadzam się... dlatego też zawsze mówię, że mam terriera a nie yorka:-) O działaniach mojego terriera to na temacie terriery w dogoterapii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Zaangażowany
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:44, 22 Lis 2009 Temat postu: Waga Jorkow |
|
|
Ile one w zasadzie powinny wazyc?
Wg,wzorca 3,1Kg? ale sa przeciez wieksze yorki?
Te bardziej mi sie podobaja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 21:16, 22 Lis 2009 Temat postu: Re: YORKSHIRE TERRIER |
|
|
vasylkowa napisał: | WZORZEC RASY
•Szyja: DOBREJ DŁUGOŚCI.
|
Wybaczcie ale usmiałam się z tego sformułowania.
Jakie pole do popisu dla sędziego!!!
Chyba jednak istnieją jakieś aneksy do wzorca?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annalexanna
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:53, 23 Lis 2009 Temat postu: Re: Waga Jorkow |
|
|
Maria napisał: | Ile one w zasadzie powinny wazyc?
Wg,wzorca 3,1Kg? ale sa przeciez wieksze yorki?
Te bardziej mi sie podobaja. |
Wzorzec wzorcem a życie życiem.... suka yorka daje po 2 - 3 szczeniaki ludzie chcieli więcej i zaczęto hodować większe suki i no i w konsekwencji większe psy. Moim zdaniem jest to słuszne chociażby z racji zdrowotnych psa bo takie yorczki po 1,5 kg co im oczy z głowy wychodzą bo mają za małą czaszkę to jest straszne. Mój waży w granicach 3,5 kg...i wydaje mi się, że to jest ok. Oczywiście cały czas rozmawiamy o psach rodowodowych bo tych w typie yorka to jest zatrzęsienie..różne wzory i kolory...
|
|
Powrót do góry |
|
|
yorki12
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 22:50, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
ech,mój waży 3,4 i mi sie podoba ta waga Tym bardziej,że na wiosnę idziemy do klubu agility i nie sądzę aby taki maluszek kilogramowy dobrze radzil sobie na torze. teraz coraz częściej widuję większe yorki takie ok.3 kilo.Oby więcej bo szczerze mówiąc troche mnie wzdryga jak widzę takiego szczurka platającego sie pod nogami.Mam nadzieje,że pseudo hodowcy i ci z prawdziwego zdarzenia przestaną wkońcu rozmnażać 1 kilogramowe sunie bo to co ja widzialam na wakacjach nad morzem woła o pomstę do nieba.Co drugi york nie przekraczał wagi 2 kg!!!A jak szłam z moim plażą to wszyscy wielkie oczy-taaaaki duży york-dodam,że wazył wtedy 2,9
p.s.Annalexanna-masz psa/sunię z rodowodem?pytam z czystej ciekawości
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annalexanna
Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:07, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Rodowodowy york typu samiec... w rodowodzie 2 Zwycięzców Świata.... plus psy z amerykańskiej linii.... tatuś Cribisia jeszcze ciut od syna większy dostał w Poznaniu tytuł Poland Winner'09.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|