| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Karolina
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
 Wysłany: Śro 0:00, 04 Mar 2009 Temat postu: Sierść - białe kłaczki u airedale'a |
|
|
...czy to normalne?? Borysowi wyrasta coraz większa ilość pojedynczych białych włosków. Są bardzo grube i sztywne i najwięcej ich jest na grzbiecie blisko nasady ogona...czy tak przekształca się sierść 4-miesięcznego szczeniaka?
A może to jakieś niedobory witaminowe...może coś robię nie tak...
A może to jakiś pasożyt?
Pomóżcie... 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Śro 0:03, 04 Mar 2009 Temat postu: Re: Sierść - białe kłaczki u airedale'a |
|
|
| Karolina napisał: | ...czy to normalne?? Borysowi wyrasta coraz większa ilość pojedynczych białych włosków. Są bardzo grube i sztywne i najwięcej ich jest na grzbiecie blisko nasady ogona...czy tak przekształca się sierść 4-miesięcznego szczeniaka?
A może to jakieś niedobory witaminowe...może coś robię nie tak...
A może to jakiś pasożyt?
Pomóżcie... |
Normalne, szczególnie w pierwszej dorosłej sierści.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
| Wysłany: Śro 0:12, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
To jakis spadek po przodkach. Chyba wszystkie erdele tak maja. Jedne więcej, inne mniej. Regon do dzisiaj ma pojedyncze białe kłaki na grzbiecie. Podobno, jak sie je wyrywa to mniej ich potem jest. 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Śro 0:49, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
dzięki!!! Jak to zobaczyłam to myślałam, że to coś poważnego  ale skoro ma zniknąć, to kamień z serca  Borsaf wyrywam, wyrywam, ale na razie tylko trochę, ale się zabiorę 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Śro 9:29, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
| Karolina napisał: | | dzięki!!! Jak to zobaczyłam to myślałam, że to coś poważnego ale skoro ma zniknąć, to kamień z serca [b] |
Nie liczyłabym na to, że białe włoski znikną w ogóle - może ich być mniej (zwłaszcza jeśli będziesz (wzorem Kopciuszka  ) wynajdywać je w sierści i pojedyńczo wyrywać, ale kilka na pewno zawsze się pojawi. Ja wymyśliłam sobie teorię, że te białe włosy to te najstarsze, już martwe i dlatego białe - jak siwe u człowieka. Z tą różnicą, że wyrwane, odrastają już nie siwe, a kolorowe. Pewnie tak nie jest, bo inaczej nie trymowane psy byłyby całe białe , ale co tam. W każdym razie wyrywaj je!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
| Wysłany: Śro 9:34, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
|
Anisha te wlosy sa BIAŁE nie siwe ze starości Chyba ten otterhund był jasny i daje znać po tylu pokoleniach w krawatkach i bialych kłakach. Z wiekiem jest ich mniej, najwięcej, chyba do roku.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Śro 17:41, 04 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też wyrywam te białasy namiętnie 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Czw 0:03, 05 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
W każdym razie - jest nadzieja
A tak swoją drogą, już się bałam, że to ta cholerna Eukanuba...  byłam zmuszona ją kupić i myślalam, że to już taki syf, że aż tak źle działa na sierść Borysa i czym prędzej przezuciłam się na Brit-a!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kother
Zaangażowany
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Czw 9:27, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
| Borsaf napisał: | | Anisha te wlosy sa BIAŁE nie siwe ze starości Chyba ten otterhund był jasny i daje znać po tylu pokoleniach w krawatkach i bialych kłakach. Z wiekiem jest ich mniej, najwięcej, chyba do roku. |
trochę zaniepokoiły mnie białe pojedyncze włosy u mojego półrocznego welsha. zaczęłam się nawet zastanawiać czy mu jakiś witaminek nie brakuje. Ale skoro mówicie, że to normalne i taka ich uroda to pozostaje je wyrywać. Pewnie omega 3 i 6 i tak kupię - nie zaszkodzi.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
