Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Wto 22:14, 06 Mar 2007 Temat postu: Szczotki, grzebienie, zgrzebła codzienna pielęgnacja |
|
|
Jaka najlepsza dla AT do codziennej pięlęgnacji bo obecnie nie mam żadnej...
kiedyś Flaire mówiłaś że dla koni są super
znalazłam w grocie takie ale nie wiem sama...
[link widoczny dla zalogowanych]
no i ta --tą poleca Miśka tą chciałam zakupić ale jeszcze się wstrzymałam
[link widoczny dla zalogowanych]
a może obie warto mieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pią 9:21, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nikt nie używa szczotek no to sama sobie odpowiem i wezmę tę tańszą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:32, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
INA, w trakcie mojej długiej odpowiedzi na Twoje pytanie wysiadł mi Explorer i muszę zacząć jeszcze raz...
A więc: ja używam dwa rodzaje szczotek. Pierwszy to szczotka z prawdziwego włosia, która służy do szczotkowania czapraka. Sierść szczotkowana taką szczotką lśni i leży gładko. Mam dwie takie szczotki - obie ludzkie, jedną kupiłam ze 30 lat temu dla psa, a druga to szczotka, którą dostałam od mojej Babci - ta szczotka wiele lat służyła mojemu dziadkowi do przygładzania bujnej czupryny. Nie wiem, gdzie obecnie kupuje się takie szczotki. Chyba do tanich nie należą.
Drugi typ szczotki, już typowo psi , służy do wyczesywania długiej sierści na łapach i pysku. Tutaj chodzi o to, żeby nie wyrywać i nie łamać sierści, więc wszelkie szczotki typu "slicker" (których celem jest usuwanie martwej sierści) - dla mnie odpadają. Ich konstrukcja - ostre ząbki na sztywnym podkładzie - usuwa włos, więc ja do terierów ich nie używam. Natomiast odpowiednie szczotki do łap to szczotki typu "pin" - miększe, nieostre ząbki na miękkim, gumowym podkładzie. Mam dwie takie szczotki - jedna to "palm pin", czyli nakładana na rękę, a druga, firmy Hindes, jest na drewnianej rączce, ale też ząbki są w miękkiej gumie.
Oto ich zdjęcia (z internetowych katalogów):
Hindes pin brush do długiej sierści na łapach i pysku:
Terrier palm pad, zakładana na rękę na mięciutkiej gumie, do długiej sierści na łapach i pysku:
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pią 12:15, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ina-dopiero tu zajrzałam i widze,że pytasz o szczotki i gzrebienie. Widzisz, wszystko zależy ,do czego ci ten spzret potzrebny w danej chwili, bo praktycznie uzywam kilku szczotek - w zalezności od psa, któego robie, jego stanu aktualnego i tego, do czego jest przygotowywany. Inaczej robię psy wystawowe,,inaczej domowe,zwłaszcza te, przychodzące raz na 2-3 miesiące.
Dużej ,owalnej szczotki z naturalnego włosia ( końskiego, kupionej nb w sklepie ze spzrętem jeżdziecikim ) używam do szczotkowania całej kłody psa,ale trzymanego na krótkim włosie. Szczotkowanie taka szczotka pobudza ukrwienie skóry, usuwa kurz i martwe cześci naskórka ( taki łupieżyKk), przygładza i nabłyszcza włos. Ale krótki włos-jeśli zaczniesz nia szczotkowac mocno zarośiętgo psa, szczotka nawet skóry nie dotknie a i kołtunów nie ma prawa rozczesać. Dla mnie to taki szczotkowy finisher-jak już pies prawie gotowy i w ciągu następnych dni,az nie zarośnie dość mocno.
Tej szczotki Soft Slicker używam do rozczesywania włosów na całej kłodzie i na nogach przed trymowaniem-dzieki temu rozczesuję większość drobnych kołtunów i posklejanych włosów-wtedy podczas trymowania nie łapię całego kosmyka, tylko poszczególne włosy i psa mniej boli. jak złapiesz i wyciagasz cały taki zbitek, to pies na ogół protestuje.A to,że wyrywa ona cześc włosów-tych martwych-tylko ułatwia mi dalszą prace, bo przecież i tak póżniej zabieram się za rwanie. Ostatnio w Poznaniu kupiłam sobie na stoisku Transgrooma bardzo fajnego slickera-wielkiego, mięciutkiego, na długiej, wygodnej rączce ( kupiłam nawet 2, tak mi przypasowała )
Psy wystawowe na łapach i kufie czeszę na ogół grzebieniem, dość rzadkim, całym metalowym (Greyhund albo Spratts)i to zwykle na mokro, po zwilżeniu kłaka odzywka,żeby włosa nie połamać ani nie wyrwać. Do przygładzania mam pada, tego na ręke,ale w sumie i tak najczęsciej grzebieniem to robie.
Przy czym złośliwość natuty jest zwykle taka,że te psy, którym włos na łapach i kufie jest potzrebny, maja go zwykle mało ( młode zwierzaczki, poczatki kariery wystawowej ) , natomiast starsze psy, juz nie wystawiane, kłak mają długasny i obfity i żadne szczotkowania, nawet wyrywającymi go szczotkami im nie szkodzą. Oczywiście nie codziennie, bo wtedy można psu łapy wytrymowac na zero, całkiem nieświadomie
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Nie 13:10, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
dzięki dziewczyny - juz mi się troche rozjaśniło
W tej chwili od piątku skubie Vigo i mało czasu przez to mam ...
Skubie aby na operacje ładnie wyglądał
Teraz jest na krótkim włosie i latem chiałabym to utrzymać wiec -- szczotka z natralnego włosia -
czy ta do której wstawiłam link - będzie dobra..????
DROGA - ale jeśli dobra i straczy do końca życia( mojego)a zamierzam zawsze mieć AT to może nie jest to zły wydatek...
Jest to szczotka Ostera dla Koni - miekka owalna - własnie - finisher- po niej sierść ma przylegać i być błyszcząca
( bo jest jeszcze jedna ale z twarda ta usuwa brud i pobudza krążenie)
Do łap i pyska mam narazie grzebień - z rzadkimi zębami - ale zwykły z TRIXIobejrze się za szczotką do łap--- tą nakładaną palm pin albo z rączką..
Soft Slicker - też by trzeba było w takim razie na zarostka do czapraka
ale to po lecie gdy sieć zarośnie
dobra już wiem na czym stoje
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Nie 14:24, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Sorki, że się wtrancam między teriery, ale macie pomysł czym usunąć włos okrywowy u Kreski? Podszerstek wyczesuję taką drucianą szczotką, wczoraj sucz wyczesałam, wygląda nieźle, jak przeciągam ręką to nie wyłazi miękki włos, ale jak lekko poskubię to wychodzi mnóstwo twardego włosa
Przecież nie będę jej skubać
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 15:06, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No cóż, koleżanka mi pozazdrościła,że nie mam kłaka w domu i zaczęła swojego Onko podobnego też trymować Efekt był taki, że zarastał i kłaczył jeszcze intensywniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pon 10:45, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
coztego - a może ta do pięlęgnacji koni z natualnego włosia -- są dwa rodzje - twarda i miekka - ta twarda usuwa brud i martwy włos
Jeśli dla AT dobre to chyba i dla Kreski No i konie mają krótką piękna , błyszczącą sierśc po takim czesaniu
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 22:52, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | No cóż, koleżanka mi pozazdrościła,że nie mam kłaka w domu i zaczęła swojego Onko podobnego też trymować Efekt był taki, że zarastał i kłaczył jeszcze intensywniej |
No dobra, nie będę trymować
Chyba faktycznie spróbuję czegoś z gęstego włosia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 0:13, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Coztego oto cos specjalnie dla Ciebie:
wg mnie powinno pomoc, polecam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 12:14, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Coztego nie kupuj, mam takie cudo w domu....poszukam.
Kupiłam dla Borysa, pseudokaukaz długowlosy z oooobfitym podszerstkiem,
Niby wyczesuje podszerstek ale wlos okrywowy troche tnie.
Koleżance dałam dla Maxa - Onka - tez nie chciala bo wlos byl krotszy. Nie wiem jak sie u Kreski sprawdzi, ale u mnie zalega i w kwietniu dostaniesz.
Maxa pancia przyzwyczaiła do odkurzania odkurzaczem! Codziennie go odkurza ale skar,ży sie, ze i tak linieje i kłaki są wszędzie. Najgorzej mu z łap wychodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 14:28, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Hihihi, kwiecień jest, Coztego była, a ja zapomnialam zupelnie o tym cudeńku. Ale nic straconego. Wezme do Opola i dam chlopakom to dotrze.
Oto szczotka, która zakupiłam w "końskim" sklepie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nomen omen nazwa wzoru: Welsh
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pon 12:34, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
borsaf - rozumiem, że to jest ta końska, miekka -- i ile kosztowała ?
bo zastanawiam się czy zamówić w Grocie - 49.90 + 8 zł
czy może poprosić Ciebie jeśli by wyszło taniej>>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pon 12:50, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ta kosztowala 40 zl bez groszaków... ale bardzo podobna, tylko polska była tańsza. Ja kupiłam ta niemiecka bo ja mogłam pomacać, a ta polska była zawinieta, juz nie czekałam na odwijanie bo "kierowca" sie niecierpliwi.
Różnica w kosztach niemieckiej i polskiej jakieś 9 zł. Polska była ciut mniejsza ale chyba przez to bardziej do ręki, wygodniejsza....ta jest dośc ciężka i długa, raczej dostosowana do męskiej reki.
Niemiecka kupiłamostatnią lae maja przyjść, a polskie były.
Regon wytrymowany jest dla Ciebie na trymowanku wstawiony
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pon 13:13, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
borsaf - a może polskie nie znaczy złe i może zdecydowałabym się na taką właśnie za 30 zł + poczta czyli około 38zł -..... i znowu poprosiłabym Ciebie o przysługę.... bo rozumiem że one są w Gnieznie?
lece ogladać Regona
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|