Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Nie 18:53, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Glaria napisał: | Klaudia945 - a więc jakie polecasz ? |
Ja mam [link widoczny dla zalogowanych] . Są bardzo dobre. Używam od kliku lat |
Kurka, drogie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Klaudia945
Zaangażowany
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 19:24, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Glaria napisał: | Klaudia945 - a więc jakie polecasz ? |
Ja nic innego polecić nie mogę bo niestety nic innego od tych felernych degażówek z TRIXIE nie posiadam, ale widzę że już zadziorny odpowiedział
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 19:33, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ja kupiłam w specjalistycznym sklepie fryzjerskim degażówki f-my Solingen... sprawdzają się całkiem nieźle...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 20:23, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Wermont i myślę, że mniej zapłaciłaś niż za psie akcesoria.
Zakupiłam degażówki dzisiaj w stoisku Germapolu, firmy GTS za 50 zł. Jak mi pani pokazała dwie pary degażówek...jedne za 220 zł, drugir za 320! to mi szczeka opadła. Musiałabym mieć sforę psów do strzyżenia, żeby taaakie degażówki sobie fundnąć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 20:31, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
a mi tej mojej firmy degażówki poleciła koleżanka zajmująca się zawodowo strzyżeniem psów... sama ma hodowlę westów, więc raczej wie, co mówi
a firmę znam z noży i innych wyrobów stalowych, sama mam w domu noże starsze ode mnie, a nadal świetnie działające... to pewnie mnie w jakiś sposób też przekonało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Nie 22:50, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
A ja mam te tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
za 60 zł, kupione też jako najtańsze na stoisku na wystawie i jestem bardzo zadowolona Też uważam że dla jednego psa na miesiąc to wystarczające dla mnie. Ludzkich mimo wszystkich nie polecam bo miałam takowe i się w ogóle nie nadają dla psa ale niektórzy sobie chwalą ludzkie takie porządniejsze fryzjerskie, ja miałam zwykłe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 19:20, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Już gdzieś była dyskusja o degażówkach dla westów
Trixie są do du.. Klaudia ma rację, że prawie wcale nie tną
Ja mam ludzkie, ze sklepu fryzjerskiego firmy Solinger za jakieś 60 zł i całkiem się sprawdzają.
Ale zastanawiam się, dlaczego taka różnica w cenie między ludzkimi a psimi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 19:28, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
pewnie te, o których pisałam chwilę wcześniej też mam takie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 21:54, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
a ja mam inne pytanie - jakieś porady w sprawie "zagęszczenia" spódniczek u westa? fakt, obydwie mają teraz troszkę "przerwane" te spódniczki i są po sterylce, gdzie środek brzuszka był ogolony, ale dalej ich "gęstość" mi nie odpowiada...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pon 22:46, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Wermont kup białą flanelkę i uszyj, a jeszcze lepiej wydziergaj na drutach tą spódniczkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 0:43, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też wyrwałam kieckę i nie chce rosnąć też taka licha się zrobiła, stwierdzam że po prostu potrzebuje więcej czasu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 10:34, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
A gęstość szaty nie jest uwarunkowana genetycznie?
Ja żeby moim poprawić włos stosowałam witaminy: Amino Biotin Megavit (firmy mikita). Nie wiem, czy bardzo pomogły, ale psom smakowały
Można też regularnie używać odżywki, żeby włos na sukience się nie łamał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 15:58, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
właśnie o to chodzi, że chociażby Salma na grzbiecie ma sierści od cholery i trochę... i zarasta w tempie błyskawicznym... a na brzuchu kiepsko... takie jakieś te włoski, jak nie u westa
u Malutkiej jest dużo lepiej z gęstością kłaczków na brzuchu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 16:07, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Może faktycznie jakieś witaminki, jakiś tran, olej z wiesiołka czy ogórecznika Lub capivit A+E nie zaszkodzi a w taką jesień dodatkowo zabezpieczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 17:08, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
whitewestie napisał: | Już gdzieś była dyskusja o degażówkach dla westów |
Tak, tu albo w westowym stoliczku kilka(naście?) stron wcześniej. A nawet jeśli była w westowym to ten wątek (tzn. ten tu, o pielęgnacji westa) warto przeczytać od pierwszej strony
Evelynka napisał: | Ja też wyrwałam kieckę i nie chce rosnąć też taka licha się zrobiła, stwierdzam że po prostu potrzebuje więcej czasu... |
Spokojnie, ja kilka miesięcy temu wyskubałam Hapsowi przednie łapy, prawie do łysa i taaaaaak dłuuuuugo odrastały, że całkiem straciłam nadzieję a tu nagle przejeżdżam palcem łapę pod włos a tam takie szorstkie, zaglądam z bliska i szorstki (SZORSTKI bardzo) włos ok 5 mm. A potem dorósł do 5... cm Ze dwa mies temu wyskubałam mu tyły... i nie odrasta, już nawet o tym nie myślę, ale wierzę że wyrośnie jak na przednich...
Wermont napisał: | właśnie o to chodzi, że chociażby Salma na grzbiecie ma sierści od cholery i trochę... i zarasta w tempie błyskawicznym... a na brzuchu kiepsko... takie jakieś te włoski, jak nie u westa |
Haps też tak ma, ale to wiejski burek, jemy się łapy i brzuch wycierają, bo lata jak goopi cały dzień często po wysokiej trawie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|