Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Abi
Dołączył: 28 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Strzelin
|
Wysłany: Czw 20:08, 01 Mar 2012 Temat postu: Sprzęt do pielęgnacji welsh terriera |
|
|
Witam. Jestem tu nowa.Od kilku dni jestem właścicielką welsh terriera.Zakup był planowany,jednak nie spodziewałam się,że coś tak szybko znajdę.To miał być terrier,jednak konkretnie nie mogłam się zdecydować jaki. Na welsha padło trochę przypadkiem.Zapatrzyłam się na tę śłiczną mordkę i stwierdziłam,że to TEN pies.
Ale najważniejsze-poradźcie co dokładnie najlepiej kupic dla welsha jeśli chodzi o szczotki itp....Wybór spory a pytanie niebanalne. Co najlepiej mieć dla welsha mogą tylko wiedzieć jego posiadacze. Dlatego proszę o spis przydatnych rzeczy względnie fotki,linki. Abi jak na dziewczynkę przystało musi wyglądać ślicznie.A tylko prawidłowa pielęgnacja sierści może to zapewnic.Zamierzam ją strzyc sama.Za wszelkie porady z góry dziękuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mili
Zaangażowany
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 20:43, 01 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
ja powiem tylko tyle że jeśli nie masz o tym pojęcia to na początku będzie Ci dosyć trudno...wiem bo sama byłam w takiej sytuacji.
na początek to poleciłaby Ci znaleźć dobrego "nauczyciela" jak najbliżej Ciebie i po prostu radzę się tam wybrać...nie musi to być salon fryzjerski, może tu na forum znajdziesz kogoś kto ma pojęcie a mieszka w Twoich okolicach. trzeba podpatrzeć,popytać co i jak:)
dodam tylko tyle że welsha się nie strzyże lecz Trymuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Czw 22:40, 01 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Abi, przeniosłam Twoje "sklonowane topiki" do archiwum, zostawiłam ten, na którym juz ktos odpowiedział.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:47, 01 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Warto nawet nieco dalej pojechać kilka razy, aby potem już sobie radzić, za każdym razem lepiej Nie wiem kto tam z NASZYCH najbliżej mieszka, ale chyba mamy Wrocław i Kotlinę Kłodzką "na stanie", popytaj...
No i dodam, że potem satysfakcja jest ogromna!!!
znaczy jak już człowiek zrobi to pierwszy raz całkiem samodzielnie!!!
mam nadzieję, że widziałaś co to trymowanie
Ja za pierwszym razem miałam ochotę porwać psa i uciec, ale spoko teraz jesteśmy obie zaprawione, znaczy jedną rasę robię sama mam wrażenie, że całkiem przyzwoicie, ale z drugim psem(szkot).... jeżdżę do fachowca już ponad rok, bo jakoś nie chcę mojego nibynóżka zepsuć
Ostatnio zmieniony przez Czarna dnia Czw 22:54, 01 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abi
Dołączył: 28 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Strzelin
|
Wysłany: Czw 23:25, 01 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ojjjj a od czego mamy doktora google i coś takiego jak youtube... można popatrzec i się mniej więcej wie... i u nas w Strzelinie jest jedem mały salonik dla psów ale nie wiem czy warto iśc tam.... mam nadzieję,że tak robi ktoś kto się na tym zna.... ale macie rację,warto pojechać do jakiegos salonu chociażby i popatrzeć..
A co do sklonowanych tematów to poprostu świr mojego lapka..
W terrierach doświadczona nie jestem ale jeśli chodzi o pielęgnację sierści fakt nigdy z welshem nie miałam do czynienia-jednak to nie jest matematyka wyższa i mam nadzieję się nauczyć.
Powiedzcie mi tylko jakie ewentualnie szczotki powinnam mieć. Bo przecież szczotkować trzeba:) jakie się najlepiej sprawdzają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 23:33, 01 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Tobie są potrzebne trymery na początek a nie szczotki plus porządny(!) metalowy grzebień
|
|
Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 23:37, 01 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Szczotka przy pielęgnacji szaty weszteriera nie ma żadnego większego znaczenia. Kup taka żeby nie drapała (nie kaleczyła) skóry.
Dziewczyny dobrze radziły Ci z karmą (żeby nie kupować na wagę), z trymowaniem. Skoro chcesz uczyć się takiej pielęgnacji przez google i youtube, żeby mniej więcej wiedzieć, to Twój piesek też będzie wyglądał "mniej więcej" I wybacz szczerość, ale jeśli każdą radę tutaj pisaną negujesz to niedługo nikt nie odpowie na Twoje pytania.
P.S. poczytaj w googlach na temat eliminatora (przyrząd do wyczesywania podszerstka).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pią 0:54, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Abi przedpiszcy dobrze radzą Lepiej zamiast w stado szczotek i innych cudów, zaopatrzyć się w dobry nożyk trymerski, do tego pomocne są czasami zwykłe degażówki i zwykłe nożyczki - ale tych dwóch ostatnich używamy bardzo sporadczynie. Bardzo też się przydaje metalowy grzebień. Do pielęgnacji psa szorstkowłosego używa się przede wszystkim nożyka trymerskiego.
Technikę trymowania trzeba niestety sobie wypracować, ale jak się załapie o co chodzi, to przy minimum zdolności manualnych okazuje się to zupełnie proste, choć czasochłonne i wymagające dokładności W sumie można piesa raz na jakis czas prowadzić do salonu groomerskiego, ale z drugiej strony samodzielne trymowanie to też spędzanie czasu z własnym psem... Mi by było żal Dlatego swoje psy trymuję sama, ale mam ten luksus, że ich nie wystawiam, więc nawet jeśli coś spartolę, to nei ma bólu, a szkotowi z premedytacją skracam "spódniczkę" na brzuchalu
I tak nie masz źle Weszterier ma mniejsze ciałko niż serdel
Edit: gramatyka sie kłania
Ostatnio zmieniony przez Talviszon dnia Pią 0:55, 02 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pią 1:20, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
czyżby Nasz Strzelin ???
aż jestem ciekawa kto tam ma salonik ?
Kłodzko się kłania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abi
Dołączył: 28 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Strzelin
|
Wysłany: Pią 20:13, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
imago ja nie neguję żadnych odpowiedzi. poprostu napisałam jak jest. I napisałam,że kupiłam na wagę awaryjnie.Niedługo zaopatrzę się w worek porządnej karmy.Źle mnie odebrałaś...Znam sklepy,gdzie karma a wagę stoi miesiącami i wietrzeje,nabiera wilgoci a znam swój sklep i o tym napisałam.To nie jest negowanie wszystkiego.
A co do youtube czy innych stronek-jeśli w pobliżu nie mam nikogo konkretnego,czy też nikogo nie znam to skąd mam się czegokolwiek nauczyć?Nie pojadę do żadnego lepszego salonu,żeby się czegokolwiek nauczyć bo nikt mi tej sztuki nie sprzeda,większość broni swoich interesów. A nie znam żadnego dobrego hodowcy w pobliżu.Poza tym mam teriera dla siebie a nie na wystawy więc ten luksus,że nie muszę go tak ,,picować" .Poprostu z konieczności stanę się samoukiem i tyle.Mam małe dzieci i nie mogę sobie pozwolić na extra wyjazdy celem nauki.Poza tym pisałam,mam psa dla siebie.
Zair Ugru-nad ok. Ja się przy stosie szczotek nie upieram. Przeglądałam już allegro w poszukiwaniu nożyka trymerskego.Metalowy grzebień mam i nawet gdzieś w szufladzie widziałam filcak.Może się kiedyś przyda.Nożyczki fryzjerskie już mam.
elatak to nasz Strzelin Jest jeszcze jeden pod Katowicami i koło Łeby.
A tak w ogóle to Abi nie jest psem rodowodowym,choć ma rodowodowych rodziców.Miała zostać psem myśliwskim (rodzice polujący),jednak jej poprzedni właściciel i hodowca zrezygnował z tego planu i Abi trafiła do mnie.
Jest kochana i jak niejeden terier szczekliwa.
A tak na koniec o takie rady mi chodziło.... Wiem już że nie jest dobrze kupować na wagę (robię to rzadko),i wiem co kupić mojej suni.Nie stado szczotek tylko nożyk,grzebień i nożyczki...
Wcześniej,wiele lat temu miałam collie i charty,jeszcze jako bardzo młoda dziewczyna. Pojeździło się też po wystawach i poobracało się w kynologicznym światku.Dziś na pamiątkę pozostały medale i dyplomy tylko.Teraz mogę o tym pomarzyć.Brakuje wystaw i hodowli. Ale mam moją małą kochaną Abi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abi
Dołączył: 28 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Strzelin
|
Wysłany: Pią 20:20, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
ela zapomniałam dopisać. Ten salonik ma parę latek. Jest świeży jednak. To nie jest raczej bardzo profesjonalny salonik.Jest jednak jedyny w mieście.Widziałam psy tam ostrzyżone.I muszę powiedzieć,że całkiem ładne.Tak się składa,że mam tam dość blisko i jak tylko będę w tamtym kierunku szła,podejdę i zapytam co to jest i kto prowadzi.I poznam cennik
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pią 20:33, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ooo Abi, ja nie mam zbyt wielkiego pojęcia o pielęgnacji welsha chciałam tylko podpytać o charty... opowiesz coś o nich?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pią 22:08, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Abia może podzwoń po okolicznych salonach ...i ktos Ci zrobi pierwsze trymowanko
trochę tego jest w okolicy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Sob 0:40, 03 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Z naszej lokalnej podwrocławskiej mieściny i ich realiów wiem, że ogólnie jest ciężko... Okazjonalnie w naszej lecznicy trymuję psy, których właściciele zdecydowali się na ten rodzaj pielęgnacji sierści - są to tylko trzy westy. Jeden z nich jest z pseudohodowli, właściciele jeździli z nim do niedalekiego Brzegu (tego Opolskiego), bo podobno tam jest jakiś salon groomerski i podobno pani tam wykonywała trymowanie.
Widziałam tegoż westa po wizytach w brzeskim salonie i za każdym razem łapałam się za głowę, bo pomimo rzekomego trymowania ciągle był z niego skołtuniony "waciak" z fatalnie zrobioną, głową - tzw. chryzantema zaczynała się już w połowie szyi, co wyglądało, jakby psiak był białym mini-lwem . Po pierwszym trymowaniu u mnie pies nabrał ładnej szorstkiej pręgi na grzbiecie, po drugim (niedawnym) wyszedł naprawdę ładny, choć ciągle nie umiem robić porządnej chryzantemy na głowie
Nie kończyłam żadnych kursów i nie znam niuansów wystawowych, trymowania nauczyłam się w zasadzie sama, na swoich psach, a nie mam jakichś wybitnych zdolności w tym kierunku Abi jakbyś kiedyś w któryś wiosenny ciepły weekend mogła np. przyjechać do Wrocławia, to ja bym też mogła podjechać i mogę Ci na skróty pokazać, na czym to polega A potem ćwiczyć będziesz sobie sama, bo to jest najlepsza metoda nauki Ewentualnie można się tak ugadać, ze ja robię jedną połowę psa, a Ty symetrycznie drugą Ewentualnie ja pokazuję na swoim psie, a Ty samodzielnie skubiesz swojego Wszystko jest do dogadania tak, aby wszystkim pasowało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abi
Dołączył: 28 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Strzelin
|
Wysłany: Sob 18:56, 03 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
W sumie byłoby najlepiej zobaczyć jak ktoś to robi na swoim psie a potem trenować na własnynym.Ale na to musimy poczekać.Niestety Abi była tak skołtuniona ,że na szybkiego,żeby jej ulżyć zrobiłam z niej krótkowłosego psa... Pozostawiłam jedynie końcówki łapek.I głowę zrobiłam z bródką i brwiami:)Nie mogłam czekać.Jednak teraz jak włos podrośnie będę już chciała prawidłowo wszystko zrobić.
Narazie w najbliższych tygodniach i tak nie miałabym kiedy bo mam w domu ośmiomiesięcznego malucha ,córkę siedmioletnią z nogą w gipsie a na dodatek odrąbałam sobie dzisiaj siekierą kawałek palca.Wszystko na kupę.
Wiem,to barbarzyństwo tak opitolić welsh terriera ale to sytuacja awaryjna była. Poszłabym do tego naszego saloniku ale niestety zżarły mnie wyjazdy autem (znajomi) do Wrocławia. Własnych czterech kółek nie mam/ A z Abi coś trzeba było zrobić. Pogadamy za jakiś czas.
I jeszcze jedno.Oglądałam na allegro te wszystkie trymery itp wybór spory a ja teraz myślę który z nich wybrać,,,
Abi 1marca skończyła 5 miesięcy.Naukę czystości opanowała w 2 dni dosłownie. W szoku jestem. Nie myślałam,że terriery to aż tak mądre psy.
A co do chartów-miałam kiedyś whippety. Boskie są. nie za wielkie.Akurat do domu.Miałam ich kilka.Niestety los sprawił,że musiałam skończyć z hodowlą zanim na dobre zaczęłam.
Jejku.. zjeżdżam się czymś naszpikować.Chyba przejechałam sobie po kości tą siekierą.Pół paznokcia przerąbałam i teraz booooli Zajrzę tu do was troszkę później.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|