Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Onnea
Dołączył: 01 Sty 2015
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Salo
|
Wysłany: Wto 10:05, 21 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Sama probuje, ale mam kontakt z jednym hodowca tej samej rasy ktory trymuje od 30 lat. Niby mi daje wskazowki, ale jakos nie za bardzo chyba potrafie je wykorzystac
Moj pies jest bardzo przyjacielskido wszystkich i kochany chociaz temperamento mozna by bylo dzielic.... na stole jak trymuje tylek to zaczyna wyc, szczekac a poznie ten szczek przechodzi w taka nute ze sama zaczynam sie zastanawiac czy Urho bylby w stanie mnie ugryzc Przerywam wtedy bo widze ze ma dosyc, ale moja reakcja utwierdza go w przekobaniu ze to dziala. Masakra
Urholka albo tak boli albo poprostu mna manipuluje hak chce
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto 11:39, 21 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Moja Gina toleruje większość trymowania, poza szyją- wtedy wywija łapami i odpycha mi rękę. Najlepiej mi się szyję skubie w plenerze, jak mala jest czymś bardzo zainteresowana i ja sie dorwe do szyi. Kark, grzbiet, kuper, głowa- bez protestow
|
|
Powrót do góry |
|
|
Onnea
Dołączył: 01 Sty 2015
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Salo
|
Wysłany: Wto 21:49, 21 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Dziekuje za Wasze komentarze. Moze faktycznie sprobuje w plenerze...😊
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|