Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Trymowanko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 26, 27, 28  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Pielęgnacja i żywienie / Trymowanie/strzyżenie, sprzęt groomerski i inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 8:36, 12 Mar 2007    Temat postu:


Powrót do góry
Zobacz profil autora
fuka
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 21:33, 13 Mar 2007    Temat postu:

wiecej Reene nie budiet, bo ona zostala, a ja wrocilam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 8:49, 15 Mar 2007    Temat postu:

Nie musi być Reene Very Happy może być Makaron Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pią 17:31, 16 Mar 2007    Temat postu:

A może byc Regon?

Najpierw jako niedźwiedź, ale to i tak nie oddaje...jaki byl zarosniety!



Od ok 10 dni, codzienne trymowanie...dzisiaj juz tak wygląda





Sama glowa, jeszcze pelna kłaków





Nie dość, ze fota z góry, to łeb pełen kudłów...wodoglowie i wodoogonie, choć tu tego nie widać



Skubiemy nadal....jak skonczę....mogę zaczynac od grzbieciku Very Happy
Powrót do góry
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 17:44, 16 Mar 2007    Temat postu:

Borsaf bardzo mi się podoba Twój stół trymerski Very Happy

Faktycznie zarósł, masz sporo pracy.

Ja Figę do łysa prawie w 6 godzin, ale wstyd się było pokazać z taką łysą glizdą, teraz już odrasta i trzeba zaczynać od początku Smile))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pią 18:58, 16 Mar 2007    Temat postu:

OMM Hmm, jakby Ci tu powiedzieć?...stół trymerski jest ten dla mnie najwygodniejszy Very Happy Poza tym Regon sie mniej stresuje jak go wołam do skubania codziennie rano. Ogon pod siebie, łeb spuszczony...obraz nędzy i rozpaczy, ale idzie i wchodzi na kanapę. Jak skubałam grzbiet i boki to sobie łeb na poduszce kociej opirał i prawie spał ale teraz przyszła kolej na głowę, a zwłaszcza kolo uszu i szyja....tego nie lubi, wierci sie warkoczy mi do ucha.
Tam widocznie, mimo, ze włos wychodzi, sa miejsca, ze go boli?, jest nieprzyjemne? Zal mi paskuda. Przy moim tempie to by chyba na stole wrósł i tak został wiec przynajmniej opiera się jednym bokiem o kanapkę.
Nakrycie specjalne, a z wykładziny sprzątam i po krzyku.
Ulki nie ma, nikt po 4 niechodzi poza zwierzyną....jak przyjadą zdążę uprać i nakrycia i wykładzinę.
Grunt to wygoda dla mnie i psa.
Powrót do góry
Borsaf
Gość





PostWysłany: Wto 15:19, 20 Mar 2007    Temat postu:

Dzisiaj znowu pies mnie omija szerokim łukiem mimo smakoli...Bylo gruntowne czyszczenie uszu...czyli wkroplenie do ucha EpiOtic..i tego straszniście nie lubi mój histeryk. Potem grzebanie patykiem w uchu tez mu sie nie podoba.
Jak już go pancia dopadla to jeszcze siusiaka wymyła woda z Vagothylem...i t
a potem pojechał samochodem do obcięcia pazurów. Ma takie długie i twarde, grube, ze gilotynka nie da rady. Sama to juz wogole nic nie wskóram bo jak schwyce łape to już panika w oczach i szarpanina...jak tu ciąć?
U weta to w dwie tzrymałysmy, a pani wet cięła cążkami.
Uff, z pazurami na dwa miesiące spokój.
Jeszcze w spot sie zaopatrzyłam ale zapodam jak skończę trymować i go wykąpię.
Powrót do góry
INA
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełmża k/ Torunia

PostWysłany: Wto 15:50, 20 Mar 2007    Temat postu:

OMM - śmiejesz się - Wink a wiesz, że ja też tak skubie, a wcale nie wiedziałam, że tak samo robi to borsaf Cool wygodnie -- wszystko przykryte specjalnym kocem - a ja podglądam sobie czasem na telewizorek -- Vigo robie - też po trochu -- gdzieś max - 2 godziny na raz --a że ze mnie nie wprawna skubaczka - to takich sesji 2 godzinnych jest strasznie dużo Cool

dla mnie strasznie trudno jest dojść do ładu z łapmi i włos miedzy oczami oraz brwi zawsze krzywo Embarassed Już nie mogę doczekac się do sierpnia do pokazy trymingu Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OMM
Zaangażowany


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 16:07, 20 Mar 2007    Temat postu:

Przeca się nie śmieję, podziwiam tylko pomysły racjonalizatorskie. Klacz Klacz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kardusia
Gość





PostWysłany: Śro 12:57, 21 Mar 2007    Temat postu:

Borsaf napisał:

Od ok 10 dni, codzienne trymowanie...dzisiaj juz tak wygląda


Very Happy


Borsaf - widzę, że Regon jest dobrze wychowany. Zdejmuje butki gdy wchodzi na kanapkę Wink Wink Wink I tak równo ustawione - porządny chłopak Laughing

Borsaf - fajny ten Twój chłopaczek, ładnie wybarwiony - fajnie Ci idzie to skubanko. Rwij pióra nie żałuj Kciuki
Powrót do góry
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42065
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 14:31, 21 Mar 2007    Temat postu:

Kardusia napisał:
Borsaf - fajny ten Twój chłopaczek, ładnie wybarwiony - fajnie Ci idzie to skubanko.

No właśnie Rolling Eyes, a mówiła o nim że czarniawy jak Skrzetuski
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adrianas_dogs
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płock

PostWysłany: Śro 20:27, 21 Mar 2007    Temat postu:

Borsaf - wykonałas kawał dobrej roboty
Ja skubie Bonda też od razu całego, ale z nim jest o tyle fajnie, że nigdy nie wyłazi do gołego. Nawet jak jest bardzo zarośnięty to od spodu ma zawsze króciutki młody włos. Ten typ tak ma Smile

Ostatnio go skubałam ze 2 tygodnie temu, był zarośnięty ale jeszcze w "przyzwoitym" stanie. Skubanie Bonda rozkładam na dwa dni, bo jego skubanie zajmuje 6 godzin jeśli chcę go wyskubac dokładnie (dlatego nie lubie go skubać, włos mu wychodzi ciężko i zawsze mam pęcherze na rękach)

Bond przed ostatnim trymowaniem:


Bond po trymowaniu:



Z Cześką jest już inaczej. Ona skubie się do gołego. Bardzo ciężko jest wypracować u niej różna długośc włosa. Skubiąc ją skubię najpierw trymując co drugi włos:



A później jak zarosną dziury dotrymowuję resztę. Efekt jest taki:


Ostatnio zmieniony przez adrianas_dogs dnia Śro 20:36, 21 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adrianas_dogs
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płock

PostWysłany: Śro 20:34, 21 Mar 2007    Temat postu:

jovanna - ja uczyłam się trymowania u Magdy Świętoń. Chociaz trudno powiedzieć, że nauczyłam się tam trymowania to jednak załapałam technikę - a to najważniejsze.
Co do Łodzi to mam mieszane uczucia. Widziałam fotki psów, które wychodziły z tego salonu i mówiąc szczerze nie chciałabym żeby mój pies tak wyglądał. Co więcej u mnie w mieście otworzył punkt strzyżenia (no bo trudno to nazwac salonem) chłopak, który skończył kurs własnie w Łodzi. Jak kiedys uda mi się ufocic jakiegoś pieska po jego strzyżeniu to wstawię na forum - bardzo oryginalne fryzury. Z całą pewnością moja 5 letnia Ada strzyże lepiej Very Happy

A jeśli kolezanka chce się nauczyć trymowac to najlepiej niech kupi sobie welsha albo AT i trenuje na swoim psie, koniecznie przygotowując go do wystaw. Wtedy ma szanse się czegoś nauczyć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kardusia
Gość





PostWysłany: Śro 21:11, 21 Mar 2007    Temat postu:

Adrianas - a ja ukończyłam taki kurs trymowania, po którym córcia = ident/patent ...tato Wink
Pięknie trymujesz Laughing . Cześka jest pięknie wystrugana Cool Opanowałaś rzemiosło do perfekcji Laughing ...
Powrót do góry
Borsaf
Gość





PostWysłany: Śro 21:28, 21 Mar 2007    Temat postu:

Dzieki za miłe słowa. Ja mam trzeciego AT ale pierwszego, którego usiluję sama trymować. Safrunia była maszynką robiona, tylko na te dwie wystawy to ją Eliza w salonie robiła, a potem już w domciu maszynką. Ja wtedy o trymowaniu nie słyszałam za wiele, oddałam psa na 3 godziny i odebrałam łysego. Kercja była tez robiona w Poznaniu najpierw przez Dopierale w salonie na Winogradach, a potem przez Niedźwiedzicę, już trymowana.

Szkoda mi tego kłaka Regonowego więc się zabrałam za skubanie ale mam mieszane uczucia...wychodzi prawie do łysego, zostaje ledwo podszerstek i pies mi zmarzł. Jak nas chwycił deszcz ze śniegiem na spacerze to mój Regon ogon pod siebie i do domu zwrot. Widać było, ze mu zimno, że zmókł do skóry. Zal mi go bylo...ja sama tez byłam mokra... Teraz mu ubranko czerwone zakładam jak pda, a jego godzina spacerowa się zbliża.
Nie wiem jak sobie z tym radzicie? To przezież jakieś 2-3 tyg zanim kłak odrośnie, a tu taaka pogoda!
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Pielęgnacja i żywienie / Trymowanie/strzyżenie, sprzęt groomerski i inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 26, 27, 28  Następny
Strona 6 z 28

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island