Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 19:19, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A u wystawowych zostawia sie dluzsza siersc na grzbiecie i tulowiu? Wlasnie taka dlugosci 5 cm?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pią 19:36, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
whitewestie napisał: | A u wystawowych zostawia sie dluzsza siersc na grzbiecie i tulowiu? Wlasnie taka dlugosci 5 cm? |
Wszystko jest tu opisane:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 10:40, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ten artykul czytalam dziesiatki razy, ale nie ma konkretow, jakiej dlugosci siersc powinno sie zostawiac. Szkoda, myslalam ze ktos na podstawie swojego doswiadczenia mi odpowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
B&W
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ożarowice
|
Wysłany: Sob 11:04, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie, np tu 3 a tam 4 a tam 5 cm. Szatę należy przygotować tak,żeby pies najkorzystniej wyglądał-tu wszystko zależy od budowy psa. wybierz się na wystawe i zaraz zobaczysz różnicę. Nawet psy wystawowe są robione w różny sposób. acha i jesze jedno przejścia między długościami są płynne i tu jest "pies pogrzebany"
Ostatnio zmieniony przez B&W dnia Sob 11:10, 22 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
PS
Zaangażowany
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 11:11, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
B&W napisał: | nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie, np tu 3 a tam 4 a tam 5 cm. Szatę należy przygotować tak,żeby pies najkorzystniej wyglądał-tu wszystko zależy od budowy psa. wybierz się na wystawe i zaraz zobaczysz różnicę. Nawet psy wystawowe są robione w różny sposób. acha i jesze jedno przejścia między długościami są płynne i tu jest "pies pogrzebany" |
dokładnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
różowa
Zaangażowany
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Centrum Sexu i Byznesu ;-)
|
Wysłany: Sob 13:19, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Evelynka napisał: | wytrymowany Westik zawsze będzie lepiej wyglądał jak wygolony, choćby miał nie wiem jak miękki włos.... |
A ja się nie zgadzam z tym i nie uogólniałabym tak...
Westik może też wyglądać ładnie będąc ogolonym... nie widzę sensu rwania psa totalnie waciakowatego, w dodatku pokręconego...
Ja miałam raz takiego delikwenta, w wieku 5 miesięcy wyglądał jak dorosły pies, ale włos wata totalna, dla mnie w ogóle nierokujący na poprawę... sama masz takiego pieska, fajnie Ci się go trymuje? Robisz go całkiem przyzwoicie, ale i tak wszędzie coś tam mu odstaje, bo taka sierść... Mi np nie sprawia przyjemności rwanie psa, z którego ciężko ten włos wychodzi, więc wg mnie nie jest to włos dojrzały do rwania, a więc nie widzę przesłanek, żeby na siłę takiego piesa rwać.
Co innego pies z wzorcowym, szorstkim włosem i podszerstkiem-takiego szkoda golić.
Ostatnio zmieniony przez różowa dnia Sob 13:20, 22 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 13:32, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Szkoda, bo myślałam, że będzie jedna łatwa odpowiedź A tu niestety trzeba przez lata zdobywać wiedzę, żeby potrafić dobrze psa wytrymować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
różowa
Zaangażowany
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Centrum Sexu i Byznesu ;-)
|
Wysłany: Sob 13:50, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A Ty myślałaś, że miesiąc wystarczy? Człeczyna ciągle się doskonali w technice groomingu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 14:52, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Miesiąc to może nie... Na swojej suce już z rok trenuję, a ostatnio oddałam ją w ręce profesjonalisty, i widzę pewne różnice
|
|
Powrót do góry |
|
|
różowa
Zaangażowany
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Centrum Sexu i Byznesu ;-)
|
Wysłany: Sob 15:01, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobrze, że trenowałaś, ja zaczęłam naukę około 3 lat temu, a dopiero teraz wydaje mi się, że jako tako sobie radzę i jestem w stanie sama przygotować swoją sukę na wystawę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 15:35, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
AniaS napisał: | Evelynka napisał: | wytrymowany Westik zawsze będzie lepiej wyglądał jak wygolony, choćby miał nie wiem jak miękki włos.... |
A ja się nie zgadzam z tym i nie uogólniałabym tak...
Westik może też wyglądać ładnie będąc ogolonym... nie widzę sensu rwania psa totalnie waciakowatego, w dodatku pokręconego...
Ja miałam raz takiego delikwenta, w wieku 5 miesięcy wyglądał jak dorosły pies, ale włos wata totalna, dla mnie w ogóle nierokujący na poprawę... sama masz takiego pieska, fajnie Ci się go trymuje? Robisz go całkiem przyzwoicie, ale i tak wszędzie coś tam mu odstaje, bo taka sierść... Mi np nie sprawia przyjemności rwanie psa, z którego ciężko ten włos wychodzi, więc wg mnie nie jest to włos dojrzały do rwania, a więc nie widzę przesłanek, żeby na siłę takiego piesa rwać.
Co innego pies z wzorcowym, szorstkim włosem i podszerstkiem-takiego szkoda golić. |
Aniu prawda jest taka że jakbyś miała nie wiem jak miękkiego psa to byś sobie go w życiu nie zjechała maszynką!!! Czemu nie golisz chili? Przecież ten włos się cieżko wyrywa, więc jest nie dojrzały i pewnie trymuje Ci się go tak samo cholernie źle jak mi. Kto powiedział że będzie łatwo!!!!
Tylko nie wierze że mówisz że golony West może dobrze wyglądać, dla przykładu pokażę Ci dwie siostrzyczki Alexa, z jednego miotu, oczywiście golone:
A tu Alex trymowany, chyba jako jedyny z miotu i z całej rodzinki:
I powiedz mi czy nie widać różnicy ?? o samych przejściach już nie będę mówić że przy zgoleniu wygląda to jak wygląda.
Dlatego ja cenię Wiolę z Ahimenesa do której trafiliśmy na pierwsze trymowanie i będę jej dozgonnie wdzięczna że mi Alexa nie zgoliła, a przecież miała by do tego przesłanke, bo przecież włos ciężko wychodzi i jest niedojrzały do rwania!!!! Podziwiam takich ludzi co potrafią się poświęcić, bo widziałam jak ciężko jej było rwać tą watę ale dała radę i ja doceniam jej pracę.
Ale też troszkę Ciebie rozumiem bo wiem jacy są ludzie mało wdzięczni w takich sytuacjach i potrafią po trymowaniu zgolić psa bo po co...
|
|
Powrót do góry |
|
|
różowa
Zaangażowany
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Centrum Sexu i Byznesu ;-)
|
Wysłany: Sob 16:44, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Linii górnej siostrze Alexa sam wielbłąd by pozazdrościł.
Przede wszystkim ona jest źle zrobiona, zobacz, jak ładnie potrafi ostrzyc westika forumowa ela-ma podany link do swojego salonu, z przyjemnością oko zawieszam na pieski zrobione przez Nią i nie widzę tam żadnych wulgarnych odcięć, wszystko ze sobą super gra.
Moja Chili ma zupełnie inny włos na grzbiecie niż Twój piesek, właśnie niedawno przeskubałam ją palcami, włos świetnie wychodzi. A nie zgoliłabym jej maszynką z tego względu, że niedługo będzie przeze mnie pokazywana, a poza tym nie po to uczyłam się jak trymować, żeby teraz golić swoje suki. Mam pierdzielca na punkcie dbania o własne psy, nienawidzę zapuszczonych burków i nie wyobrażam sobie zjechać maszyną. Gdybym miała dużo psów-to i owszem.
Trymowanie takiego wełnistego włosa to niezła mordęga, ja się nie podejmuję, szkoda mi czasu i sił. Taki pies i tak kijowo wygląda już tydzień po wytrymowaniu. Za to z przyjemnością skubię szorściaczki, mniam, mniam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
różowa
Zaangażowany
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Centrum Sexu i Byznesu ;-)
|
Wysłany: Sob 16:52, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Niezbyt może dużo widać, ale to są dzisiejsze fotki moich dziewczyn ( Chili to wiadomo ta bez kiecki do ziemi )
Lady jest szorstka, masz zdjęcie razem, nie widać zbytniej różnicy w grzbietach, prawda? Owszem na dole, na łapkach i główce U Chili nie jest to drut ( ale ja uwielbiam jak jest tyle włosa ), ale z grzbietu jestem bardzo kontenta- o to zawsze mi chodziło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Józefów
|
Wysłany: Pią 14:23, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
nie jestem fachowcem stale się uczę, ale zawsze będe za trymowaniem, bez względu na włos, jak byłam na warsztatach gromerskicj jedna uwaga prowadzącego zapadła mi w pamięć : "dobrze zrobiony west jest tak zrobiony by wygladał naturalnie, tak by nie było widać ingerencji człowieka ..." i o to chodzi, o płyność przejść poszczególnych warstw, naturalnie pokazaną głowę z zachowaną proporcja do reszy, płynne przejście od klatki piersiowej do karku, i niewidoczna zmiana długosci sierści karku delikatnie przechodząca w sukienkę .. myslę, że tego nie da sie osiągnąć robiąc psa maszynką
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 15:43, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajne motto, ale nijak się ma do tego, co widać na wystawach. Tam im bardziej wytapirowany westie, tym lepiej Poza wystawami troche inaczej, bo każdy westie po intensywnym wytarzaniu sie wyglada jak nietknięty ręką człowieka
A tak na marginesie, na ostatniej wystawie w Lublinie była suka chyba zrobiona maszynką. Poza ringiem wszyscy zastanawiali się, co za groomer od siedmiu boleści ją dorwał. Niestety nie umiem wstawić zdjęcia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|