Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Śro 14:29, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Super
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Glaria
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Sob 11:55, 31 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ślicznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glaria
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Śro 19:07, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Czy gdy wasze suńki mają cieczkę , to myjecie im okolice intymne Jeśli tak to czym ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Śro 22:30, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Glaria napisał: | Czy gdy wasze suńki mają cieczkę , to myjecie im okolice intymne Jeśli tak to czym ? |
Moje obie dziewczyny są po sterylce, ale Bestia przed zabiegiem jak miała cieczkę, to sama się dokładnie wylizywała i bardzo starannie sprzątała po sobie. Tak, że moja ingerencja ograniczała się tylko do normalnego utrzymywania w czystości całej doopki - czyli płukanie po spacerach, a gdy jest taka potrzeba - umycie z odrobiną szamponu Vetriderm.
Talvi podczas cieczki kompletnie nie zwracała uwago na zapapraną doopę i musiałam jej częściej przecierać, żeby usunąć z sierści wydzielinę. Ale nie kombinowałam jakoś specjalnie - mały ręczniczek namoczony w wodzie, oprócz tego zwyczajowa higiena pospacerowa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bzikowa.
Zaangażowany
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo/Warszawa
|
Wysłany: Czw 20:57, 10 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mój Bezik niecałe 2 tygodnie temu był drugi raz na trymowaniu u pani Kilińskiej w salonie 'Czyste łapki' w W-wie i muszę wszystkim polecić to miejsce! Co prawda cena nie zachęca... Ale efekt naprawdę jest super. Mój west PIERWSZY RAZ W ŻYCIU (a trochę już żyje , 8 lat mu stuknęło miesiąc temu) ma super szorstki włos na łapach i głowie. Nigdy nie był westem puchatkiem ale na głowie zawsze miał dość miękki, opadający włos. Pani Urszula uświadomiła mi, że po prostu nigdy nie był tam tak do końca trymowany Nie chciałam w to uwierzyć ale kiedy po pierwszym trymowaniu u pani Urszuli (został wyskubany na golasa jak kurczak:)) zaczął mu odrastać włos szorstki jak drut - uwierzyłam Jeszcze kilka zabiegów i pożałuję, że go wykastrowałam (oczywiście żartuję) Naprawdę, mimo sporej ceny jak na moją kieszeń, jestem bardzo zadowolona. Wrzucę zdjęcie jak będę miała czym zrobić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Airedaleski
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 1162
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: k/ tarnowa
|
Wysłany: Czw 21:03, 10 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zapytam jaka cena bo chciałbym porównać zTarnowem !?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bzikowa.
Zaangażowany
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo/Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:13, 10 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
180 zł za trymowanie westa, trwające ok. 3,5 godziny. Nie wiem jak jest z innymi rasami.
Ostatnio zmieniony przez bzikowa. dnia Czw 21:13, 10 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
różowa
Zaangażowany
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Centrum Sexu i Byznesu ;-)
|
Wysłany: Pią 11:29, 11 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
bzikowa super, że jesteś zadowolona
Nie każdy hodowca wyskubuje szczeniaka z całego szczenięcego włosa... niektórzy trymują tylko grzbiet i zostawiają głowę i łapki. Wg mnie każdy szczeniak szorstkowłosy powinien być wytrymowany z całego włosa, a potem systematycznie przeskubywany, najlepiej palcami na głowie i łapach.
Moja Lady nie zawsze miała tak gęsty, zdrowy włos na łapinach jak w tej chwili. Ja po prostu raz dosyć solidnie przerwałam jej pęcinki, a teraz skubię po kilka włosków i naprawdę sierści ma masę. I to nie jest "chory" włos, który aż się prosi by go wyskubać, tylko fajny, gęsty, zdrowy włos.
Z całą pewnością warto psa porządnie wyskubać, a potem przeskubywać, widzę to po obu moich sukach, że to bardzo procentuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angiee
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zgierz/Poraj
|
Wysłany: Sob 20:05, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Możecie polecić super groomera z okolic Łodzi, albo Częstochowy? Chodzę do fajnej Pani w Częstochowie, która ma hodowlę (jamniki szorstkowłose, szkoty i goldeny), niby wszystko jest ok, ale chciałabym spróbować u kogoś naprawdę poleconego. Lena nie ma złego włosa, mam wrażenie, że można byłoby ją "zrobić" lepiej. Nie jestem jakimś super znawcą, dlatego chciałam porównać. I najlepiej, żeby ten groomer godził się na "podglądanie" tego, co robi, bo chciałabym kiedyś sama trymować mojego białasa.
Będę bardzo wdzięczna za pomoc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 21:24, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
W częstochowie masz hodowlę od Bobika. Pani Ewa na pewno z chęcią pomoże i myślę że nie będzie sprawiała problemów żebyś się temu przyglądała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angiee
Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zgierz/Poraj
|
Wysłany: Sob 22:16, 12 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Evelynka napisał: | W częstochowie masz hodowlę od Bobika. Pani Ewa na pewno z chęcią pomoże i myślę że nie będzie sprawiała problemów żebyś się temu przyglądała |
Dzięki A Ty jak nauczyłaś się trymować?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Nie 0:04, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Metodą prób i błędów, wpatrywanie się na zdjęcia z wystaw, oglądanie ich na żywo...i dobre rady dobrych duszyczek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glaria
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 10:47, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Bzikowa , jakies zdjęcia wytrymowanego Bezika poproszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
różowa
Zaangażowany
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Centrum Sexu i Byznesu ;-)
|
Wysłany: Nie 11:02, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nie sądzę żeby ktoś kto trymuje u siebie w domu ( o ile trymuje obce psiaki ) zgodził się na obecność właściciela. U mnie właściciel nigdy nie zostaje z prostej przyczyny - nie mam gdzie go gościć, a po drugie zdecydowanie wolę w spokoju zrobić piesa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Nie 12:49, 13 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
różowa napisał: | Nie sądzę żeby ktoś kto trymuje u siebie w domu ( o ile trymuje obce psiaki ) zgodził się na obecność właściciela. U mnie właściciel nigdy nie zostaje z prostej przyczyny - nie mam gdzie go gościć, a po drugie zdecydowanie wolę w spokoju zrobić piesa. |
to nawet nie jest kierowanie sie niechęcią dzielenia sie wiedzą czy umiejętnościami ale tym ,że psiaki często są niesforne w obecności właściciela co wcale nie ułatwia pracy...
jak juz to jest jeszcze opcja aby poobserwować jak ktoś robi obcego psa, po za tym coraz więcej jest organizowanych w Polsce różnego rodzaju warsztaty pokazy , czy konkursy ..gdzie można sobie podglądnąć to i owo .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|