Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 14:02, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Spoko, nie wygląda tak tragicznie. Widziałam znacznie bardziej oszpecone westy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42088
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 16:30, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
vatanaya
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 16:45, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | Spoko, nie wygląda tak tragicznie. Widziałam znacznie bardziej oszpecone westy |
a jednak biedaczkę oszpeciłam...dobrze,ze wlosy odrastaja uff
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabka
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 16:51, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Faktycznie nie wygląda bardzo źle Teraz poczkaj aż włos na głowie spowrotem odrośnie , w ogóle niech cała troche zarośnie , bo grzbiet z tego co widze ma na dosyć krótko ... Możesz jeszcze ewentualnie wyrwać jej włoski koło oczu i przed uszami , chyba że nie ma ich długich i tylko to tak na zdjęciu wyszło (?) . Ja doradzałabym Ci w wolnej chwili jak sunia trochę zarośnie odwiedzić profesjonalnego groomera , nei dość że ślicznie wytrymuje psiaka to w dodatku udzieli Ci wszystkich wskazówek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majka
Zaangażowany
Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 17:19, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
kasia a nie masz tam u siebie kogoś kto by ci ją zrobił, nie koniecznie kogoś od westów. byle by wytrymował i powiedział ci co i jak. A najlepiej jak by ci pokazał jak to robić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarwik
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Niestkowo-Ustka
|
Wysłany: Śro 17:40, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Witaj jarwik . Po prawie dwóch latach pierwszego posta napisałeś |
Bom raczej zaangazowany w forum westowe, ale moze bede i tutaj wiecej pisal. Pozdr
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarwik
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Niestkowo-Ustka
|
Wysłany: Śro 17:45, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
kasia napisał: | coztego napisał: | Spoko, nie wygląda tak tragicznie. Widziałam znacznie bardziej oszpecone westy |
a jednak biedaczkę oszpeciłam...dobrze,ze wlosy odrastaja uff | .
Cialko mi sie nawet podoba- krotko ,estetycznie, na sportowo, ale glowa placami a powinno byc troche ,ale po calosci.
Ostatnio zmieniony przez jarwik dnia Śro 21:54, 17 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Śro 18:57, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jarwik chyba nie zauważył że grzbiet na sportowo maszynką ciachnięty
Kasiu za dwa miechy wszystko odrośnie pojedziesz do Jarwika i będzie cacy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarwik
Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Niestkowo-Ustka
|
Wysłany: Śro 21:51, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Co prawda nie moglem na moim kompie powiekszyc foty, ale jestem pewien, ze grzbiet jest wytrymowany do bardzo krotkiego wlosa- takiego po 1 albo 1ipol miesiaca po ostatnim trymowaniu. Tak , czy nie kasiu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
vatanaya
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 7:46, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
byl wytrymowany ( ona zawsze trymowana bylaod urodzenia, raz lepiej raz gorzej...)ale jak troszke odrosl moj maz (pod moja niepbecnosc) psa maszynka po grzbiecie pojechal...niestety. wielka awantura o to byla
tu w trojmiescie metoda prob i bledow szukalam dobrego groomera. znalazlam na witominie Panstwa ktrorzy naswet kursy organizuja, mam do nich jechac i pokazac psy (moze na modele w trakcie kursow sie nadadza).ale musze pojechac dopiero jak Fifolcowy wlos odrosnie.
tak jak wczesniej pisalam Ustka niby niedaleko ale jesli tak sie wybrac rodzinnie to cala eskapada.... psy dzieci...kongo dlatego koniecznie musze tu kogos znalezc i troche nauczyc sie sama dla dobra wlasnego portfela.
Ostatnio zmieniony przez vatanaya dnia Czw 7:52, 18 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pią 2:02, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie pójdę tam gdzie prowadzą kursy groomingu. Też na początku chciałam wybrać najlepszy salon w Tychach, po telefonie jako chętna na kurs groomingu dowiedziałam się że dziennie jest praktyka
A psiaka trzeba zostawić podczas strzyżenia, więc wniosek sam się nasuwa.
Sąsiadka tam chodzi, za każdym razem sunia jest inaczej zrobiona pomijając to że jest golona to jeszcze co drugą wizytę wygląda jak postrach na wróble a cena standardowo 80 zł za takie coś...
Kasiu zastanów się dobrze i skorzystaj z poniższej listy, ja też tak zrobiłam i nie żałuję:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
vatanaya
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 9:40, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
oki dzieki bardzo za wszelkie rady!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:06, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Evelynka napisał: |
A psiaka trzeba zostawić podczas strzyżenia, więc wniosek sam się nasuwa. | A jaki wniosek? Ja również proszę właścicieli, żeby zostawiali psa na czas trymowania, a to dlatego, że psy niemal zawsze są znacznie grzeczniejsze pod nieobecność właścicieli (nie będę komentować, co to znaczy, choć wniosek nasuwa się sam ). Ostatnio trymowałam szczeniaka w miejscu publicznym, na wystawie w Kielcach, a pomimo to poprosiłam właściciela, żeby sobie poszedł. Hala była duża, mógł sobie obserwować z daleka, byleby go suka nie widziała. I różnica była ogromna - gdy go nie było, sunie grzeczniiutka; gdy powracał - dostawała szału i już nic nie można było zrobić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
vatanaya
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 11:53, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Evelynka napisał: |
A psiaka trzeba zostawić podczas strzyżenia, więc wniosek sam się nasuwa. | A jaki wniosek? Ja również proszę właścicieli, żeby zostawiali psa na czas trymowania, a to dlatego, że psy niemal zawsze są znacznie grzeczniejsze pod nieobecność właścicieli (nie będę komentować, co to znaczy, choć wniosek nasuwa się sam ). Ostatnio trymowałam szczeniaka w miejscu publicznym, na wystawie w Kielcach, a pomimo to poprosiłam właściciela, żeby sobie poszedł. Hala była duża, mógł sobie obserwować z daleka, byleby go suka nie widziała. I różnica była ogromna - gdy go nie było, sunie grzeczniiutka; gdy powracał - dostawała szału i już nic nie można było zrobić. |
musze się zgodzić z Flaire, ze pies bez wlasciciela podczas zabiegow pielegnacyjnych jest o wiele grzeczniejszy. mnie tez zawsze wypraszano z zabiegu - ku mojemu rozczarowaniu, bo nie moglam nic a nic podpatrzyc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 12:07, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
kasia napisał: |
musze się zgodzić z Flaire, ze pies bez wlasciciela podczas zabiegow pielegnacyjnych jest o wiele grzeczniejszy. mnie tez zawsze wypraszano z zabiegu - ku mojemu rozczarowaniu, bo nie moglam nic a nic podpatrzyc | kasiu, ja to robię tak, że jeśli właściciel chce się uczyć, to ja pokazuję, a potem właściciel sam trymuje pod moim okiem. Wtedy on musi sobie dać radę ze swoją brykającą pociechą, a nie ja - no ale jeśli chce ją sam robić, to i tak musi to opanować.
Czy psu się podczas trymowania dzieje krzywda, czy nie - to najłatwiej zaobserwować po tym, jak pies reaguje na ponowną wizytę u groomera. Pomimo faktu, że spędzają u mnie na stole wiele godzin, psiaki idą do mnie zawsze chętnie i wylewnie się witają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|