Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 12:55, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
justek napisał: | Ja zakraplam moją Fridkę raz w miesiącu ADVANTIXEM i jeszcze się nie zdarzyło aby miała wbitego kleszcza. |
U mnie to samo, odkąd bardzo regularnie, co 4 tygodnie zakraplam mordy advantixem, kleszczy nie spotykam.
Kreśka zawsze sama z siebie nie łapała kleszczy, jakieś pojedyncze się trafiały raz do roku i, tak jak Hanik, czasem niczym jej nie zabezpieczałam. Maciek za to łapał więcej. Ale już sobie nie pozwalam na lekkomyślność, zakraplam od marca do listopada.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 13:05, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też już sobie nie pozwolę na niezabezpieczanie... Zaraz jak skonczę pracę to lecę to veta po krople bo minął nam miesiąc...
A ostatnio już Figiel ostro brykał po lesie i krzaczorach... Na razie nic nie widzę,żadnego kleszczucha... Ale teraz wiem,że to może być tylko moment
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 14:43, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kiedyś używałam Frontline - na moje psy działał świetnie i kleszczy nie zbierałam. Chyba raz w życiu Misi znalazłam na niej wbitego, ale już nieżywego. Aktywnym składnikiem Frontline jest fipronil, stosunkowo nowy środek. Działa przeciw kleszczom i pchłom.
Gdy przyjechał Guinness, jego właścicielki chciały, żebym go zabezpieczała Advantixem. Więc całą ferajnę przerzuciłam na Advantix. Aktywnym składnikiem Advantixu jest permetryna, środek stosowany już bardzo długo przeciw rozmaitym szkodnikom, w tym pchłom i kleszczom, który poza działaniem owadobójczym również odstrasza (kleszcze, pchły, ale również komary). Advantix sprawdził się u mnie również, choć jeden raz znalazłam na Guinnessie opitego, żywego kleszcza.
Gdy wyjeżdżałam w rejony szczególnie zakleszczone - czyli na wschód - poza kropelkami nakładałam na psy obroże Preventic. Aktywnym składnikiem Preventica jest amitraza - środek, który działa przeciw kleszczom, ale nie działa przeciw pchłom. Tak więc producent Preventica od początku polecał, aby używać tę obrożę w połączeniu ze środkiem przeciw pchłom (takim jak fipronil czy permetryna).
Czasem (szczególnie gdy używałam Frontline, który nie odstrasza) przed spacerami dodatkowo psikałam psiaki sprayem, który odstrasza kleszcze, z DEET jako aktywny składnik.
Tak więc w sytuacjach, które wydawały mi się najbardziej niebezpieczne, używałam zabezpieczenia potrójnego (dwie trucizny plus odstraszacz). Każdy ze środków używałam według wskazówek (nie lałam ani więcej, ani częściej), ale dodawałam inny środek gdyby ten pierwszy zawiódł.
Nie mam pojęcia, czy to jest dobry system. Wiem na pewno, że żaden system nie jest na 100% skuteczny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Czw 15:18, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Po moich doświadczeniach z babeszją . Oprócz kropelek zaczełam zakładać obroże preventic.
Świetnie pomagało , żadnych kleszczy.
W tym roku dopiero dziś nabyłam obroże , więc psy były jedynia lane fiprexem. Efekt - po kilka kleszczy na każdym psie.
W moim rejonie to dosyć ryzykowne , tutaj jest wiele zachorowań na babeszje.
Tak więc niecierpliwie oczekuje na obroże.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 15:44, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja ma pytanie odnośnie obroży. czy pies musi w nich cały czas chodzić? Czy mogę je tylko zakladać na dzień a na noc zdejmować...
Figiel ze mną śpi w łóżku. Kiedyś, raz jedyny kupiłam mu obrożę i denerwował mnie ten chemiczny zapach... Zresztą z Figlem jest tak, że się przytula, więc ja również mialam aktywny środek na kleszcze na swojej skórze....
|
|
Powrót do góry |
|
|
maddy
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 16:08, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
z tego co wiem, to obroża musi być cały czas
my używamy kitlixa już drugi rok i wg mnie jest lepiej (w zeszłym roku po 2 łażące kleszcze), niż przy zakrlapianiu a mieliśmy i frontile i fiprex wcześniej (po kilka łażących, po 2 wgryzione, z czego 2 nie uschły :/)
obrożę sciagam tylko do kąpieli i jak się moczą gdzieś w morzu/jeziorze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 16:12, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
O to szkoda Ja chyba nie zdzierżę obroży na mojej poduszce....
Figlo jest zakrapiany advantixem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
Wysłany: Czw 16:24, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Haps zakraplany jest Frontline, dobre dopóki nie utopił się w rosnącym zbożu obok naszej "stałej" ścieżki spacerowej - wtedy wyniósł stamtąd 7 łażących kleszczy, potem wyczesałam mu jeszcze ok 5. Od tamtej pory łapie dość często i na razie mamy stop ze spacerami. Od samego biegania po podwórku też łapie, znajduję średnio po 2 łażące na 2-3 dni. Jest ich masa i w związku z tym mam pytanie - czy do kropelek mogę mu dorzucić obrożę, którą nosił, ale nie przyniosła skutku, teraz zakroplony i czy nie będzie to zbyt toksyczne dla kurdupla - tzn. krople i obroża? Poza tym czekamy na przesyłkę preparatu, którym "oblejemy" posesję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maddy
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 16:39, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Hania, te kiltixy u nas śmierdzą 2, góra 3 dni, później już tego nie czuć, a psy z nami w łóżku też śpią zawsze, a i zdarza się że na nas
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 17:46, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
maddy napisał: | Hania, te kiltixy u nas śmierdzą 2, góra 3 dni, później już tego nie czuć, a psy z nami w łóżku też śpią zawsze, a i zdarza się że na nas |
Ja nie pamiętam jaką obrożę miał Figlo wcześniej ale capiła ona przez cały czas...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 18:18, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kurcze, chyba kupię jednak tego prevenyica...
W opisie aukcji przeczytalam coś o czym nie miałam pojęcia
"Amitraza jest substancją doprowadzającą do odczepienia się kleszczy. Założenie obroży powoduje "odpadnięcie" 95% pasożytów w okresie 24 godzin od momentu przyssania.
Jest to oryginalny środek prewencyjny przeciw piroplazmozom(kleszcze przenoszą piroplazmy dopiero po trzech dniach od przyssania się). Na skuteczność oddziaływania obroży nie ma wpływu woda ani wilgoć. Zapach obroży nie oddziałowuje na powonienie psa (testowano u psów myśliwskich, śledczych oraz wykrywających narkotyki).
Obroża jest wyposażona w metalowe zapięcie zapobiegające jej zgubieniu."
Dotąd myślałam,że wystarczy tylko przyssanie się kleszcza, żeby pies został już zarażony..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 18:25, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kupilam preventica.... Teraz lecę do weta po kropelki....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 19:04, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Wróciłam z advantixem...
Wetka powiedziała, że od niedawna istnieje coś takiego jak szczepionka przeciw babeszejozie i nie wszyscy o niej wiedzą... Poprosiłam o więcej informacji. Cena ok 200 zł. działa 6 miesięcy. Wydrukowała mi na miejscu informacje o niej... Zaraz tylko jak zwollni się dostęp do drukarki, zrobię skany, zamienię na PDF-a i tutaj wrzucę. prosila by tę informację przekazać jak najszerszemu gronu....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 19:23, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Zeskanowalam te informacje, wrzucilam do google i teraz nie wiem jak je udostępnić. czy da się coś ściągnąć pod tym linkiem?
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 19:41, 12 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
maddy napisał: | Hania, te kiltixy u nas śmierdzą 2, góra 3 dni, później już tego nie czuć, a psy z nami w łóżku też śpią zawsze, a i zdarza się że na nas |
Dokładnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|